15 mało znanych faktów o całowaniu

Całowanie to ta forma pieszczot, którą warto sobie zapewnić każdego dnia. Nie dość, że jest szalenie przyjemna, to jeszcze do tego zdrowa. Oto 15 mało znanych faktów o całowaniu.

Od kiedy się całujemy?

Zdaje się, że całujemy się od zawsze. Jednak historia pocałunków jest zaskakująca. Nasi przodkowie w czasach prehistorycznych nie całowali w usta swoich wybranek, gest ten był zarezerwowany dla matek, które w ten sposób przekazywały swoim dzieciom wstępnie przeżuty pokarm, bez wykorzystania do tego celu dłoni, z ust do ust. W starożytności pocałunki nie oznaczały miłości, ale równy status społeczny. Pierwsze wzmianki o romantycznym pocałunku pochodzą z czasów średniowiecza.

Bardziej pamiętamy pierwszy pocałunek

Co ciekawe wiele badań wskazuje, że większość osób bardziej pamięta smak i atmosferę towarzyszącą pierwszemu pocałunkowi niż pierwszemu zbliżeniu.

Pocałunek pozwala rozpoznać, czy to ON

Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Oksfordzkim udowodniły coś, co wiele z nas wiedziało instynktownie. Pocałunek z mężczyzną pozwala zweryfikować, czy to jest ten właściwy kandydat. Innymi słowy weryfikują wcześniejsze spostrzeżenia, dokonane za pośrednictwem innego zmysłu – wzroku. Po niezbyt udanym pocałunku rozpadła się niejedna pozornie dobrze rokująca znajomość.

Według badań przeprowadzonych przez Instytut Gallupa aż 59% mężczyzn i 66% kobiet pamięta sytuację, kiedy stracili zainteresowanie drugą osobą po pierwszym pocałunku. 

Pocałunek jest przyjemniejszy, gdy jesteście “biologicznie zgodni”

Dawn Maslar, biolog miłości nie ma wątpliwości, że pocałunki są przyjemniejsze, jeśli spotykają się dwie osoby “biologicznie zgodne”. Podczas zbliżenia dwóch ust dochodzi do przepływu energii, substancji chemicznych, tekstur i smaków, które mogą wzmocnić atrakcyjność partnera lub ją osłabić. I warto tu podkreślić, że niekoniecznie chodzi o “złe całowanie”, brak umiejętności w tym temacie, ale o to, że zwyczajnie “nie zaiskrzyło”.

Pocałunek a odmienny kod genetyczny

Badania pokazują, że dla kobiet najbardziej pociągający jest zapach mężczyzn o bardzo odmiennym genetycznym kodzie odpornościowym. Wybranie takiego partnera skutkuje poczęciem silniejszych, zdrowszych dzieci.

Pary całujące się codziennie są bardziej zadowolone ze związku

Wiele kobiet narzeka, że wraz z upływem czasu pocałunek staje się jedynie preludium do seksu. Te, które jednak zachowują pocałunki w formie klasycznego cmoka i seksownego pocałunku francuskiego na co dzień oceniają swój związek jako szczęśliwszy. Badania wykazały, że rzadziej się kłócą, lepiej się rozumieją, lepiej radzą sobie ze stresem, a nawet częściej ćwiczą i rzadziej mają problem z nadwagą.

Pocałunki cementują związek

Podczas całowania wydziela się oksytocyna, jest to hormon miłości i przywiązania. Tworzy intymność i buduje zdrowe relacje. Według biologów, im więcej posiadamy tego hormonu, tym nasza zdolność do kochania jest większa.

Niestety wraz ze stażem związku całujemy się coraz rzadziej

Badanie przeprowadzone przez British Heart Foundation wykazało, że aż 18% osób w związku małżeńskim nie całuje się ze swoim partnerem ani razu w ciągu tygodnia. W przypadku 40% par małżeńskich pocałunek trwa zaledwie 5 sekund lub krócej.

Pocałunek uspokaja i pobudza

Gdy się całujemy, w naszych ciałach powstaje wybuchowa mieszanina chemicznych substancji, które z jednej strony błyskawicznie relaksują i odstresowują, a z drugiej działają pobudzająco i motywująco. Pocałunki w wielu sytuacjach dają nadzieję i siłę do zmierzania się z przeciwnościami losu. Pozwalają zachować odpowiednią perspektywę. Wszystko z powodu wydzielanych hormonów – serotoniny, dopaminy, oksytocyny i adrenaliny, a także rozszerzania naczyń krwionośnych i obniżenia ciśnienia krwi. Dodatkowy efekt? Nawet pozbycie się bólu głowy!

Pocałunki korzystnie wpływają na libido

Kobiece problemy z niskim libido są powszechnie znane. Nie brak kobiet, które po prostu nie mają ochoty na seks. Pocałunki mogą rozwiązać ten problem. Na początku wystarczy delikatne muśnięcie w usta, trzymanie się za dłonie, przytulenie. Powtarzanie takiej formy bliskości każdego dnia w końcu wchodzi w nawyk i zazwyczaj zwiększa potrzebę na coś więcej. Dlatego pocałunkową terapię dla par zalecają seksuolodzy.

Pocałunki to forma ucieczki

Historia nie zna drugiego tak zestresowanego pokolenia, żyjącego w takim tempie i z taką intensywnością jak nasze. Dlatego rola pocałunków jest dzisiaj ogromna. Pozwala oderwać się od rzeczywistości i odpłynąć. Niestety wiele osób uważa pocałunki za stratę czasu. Tymczasem warto docenić je jako formę dawania przyjemności, bez presji, że pocałunki muszą prowadzić do czegoś więcej.

Pocałunki to forma komunikacji

Pocałunki często mówią więcej niż słowa. Pozwalają przekazać pasję, tęsknotę, zainteresowanie, pożądanie, a także znudzenie i rozczarowanie.

Pocałunki działają przeciwzmarszczkowo

Gdy się całujemy, pracuje aż 126 różnych mięśni, w tym 34 mięśnie twarzy. To lepsze niż joga twarzy czy nawet najlepszy masaż, ponieważ uaktywnia mięśnie, które na co dzień przy innych czynnościach nie są zbyt często wykorzystywane, a które odpowiadają za zachowanie ładnego owalu twarzy.

Pocałunki poprawiają odporność

Warto się całować przez cały rok, a szczególnie w sezonie infekcji. Podczas pocałunku wymieniamy się z partnerem mnóstwem bakterii, które wzbogacają naszą florę i chronią przed infekcjami.

Pocałunki czynią Cię lepszym kierowcą

Nadal nie widzisz sensu, żeby się codziennie całować? Może ten argument Cię przekona?

Jak wykazali badacze z University College London pary, które całowały się przed wyjściem z domu jeździły ostrożniej, były bardziej skupione i rzadziej padały ofiarą kolizji i wypadków na drodze.

Całujmy się codziennie! 🙂