To wszystko trwa za długo. Najpierw dwa lata straszenia jednym zagrożeniem. Teraz przyszedł czas na kolejne. Ludzie czują się przeciążeni, chodzą jakby wolniej, zastanawiają się, co ma teraz sens, czy warto, czy jest się czego bać, a może nie będzie aż tak źle. I choć eksperci raczej uspokajają, to nastroje są trudne. Czekamy na wiosnę. Chyba mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Jednak czy silniej świecące słońce da nam wystarczająco dużo energii i nadziei?
Nie daj się czarnym myślom
Nadzieja to pragnienie, za którym idzie oczekiwanie, że będzie dobrze, że wszystko się ułoży. Nadzieja sprawia, że mózg uwalnia endorfiny, substancje, które działają podobnie do morfiny.
Uczony tErry Smart udowadnia, że dzięki nadziei możemy lepiej mierzyć się z codziennymi wyzwaniami.
Jest trudno, ludziom brakuje nadziei. Niestety istnieje duże ryzyko, że wiele osób zdecyduje się na coś, od czego nie będzie już odwrotu. Dlatego tak ważne jest, by nieść nadzieję, dbać o swoje wnętrze i swoją postawą pokazywać, że jeszcze będzie “przepięknie, jeszcze będzie normalnie…”
- Nie bagatelizuj problemów, ale też nie daj się wchłonąć czarnym wizjom.
- Dbaj o czas na świeżym powietrzu.
- Ucz się nowych rzeczy.
- Wyznacz cel, który zrealizujesz w najbliższych dniach.
- Wkrótce przyjdzie wiosna, a wraz z nią nowa siła, nadzieja i energia.
Jak znaleźć w sobie nadzieję?
Nadzieja jest ulotna, raz zgubiona wydaje się poza zasięgiem. Na szczęście są sposoby, by ją odzyskać.
Każdego dnia wstawaj rano i dziękuj za to, co masz. Powiedz do swojego odbicia w lustrze, że będzie dobrze. Nawet jeśli w to nie wierzysz… Siła afirmacji ma to do siebie, że nawet jeśli to nielogiczne, żeby tak się pocieszać, to po prostu to działa.
Kolejny krok to wyznaczenie sobie celów i co równie istotne odrzucenie tego, czego nie możesz kontrolować. Podstawa to zrozumieć, że nie na wszystko masz wpływ i jeśli będziesz się właśnie na tym skupiać, co jest poza twoim zasięgiem – przegrasz spokój ducha i radość. Ćwicz myślenie sprawcze. Musisz znaleźć motywację w dążeniu do celu i wierzyć w ich osiągnięcie.
Badanie opublikowane w The Journal of Positive Psychology pokazały, że budowa nadziei jest łatwiejsza, jeśli skupimy się na wcześniejszych sukcesach. Będziemy sobie je przypominać i wizualizować sukces.
W każdej sytuacji szukaj pozytywów. Nawet sytuacja zagrożenia może przynieść dobro – sprawia, że ludzie się organizują, działają razem, zabezpieczają na przyszłość, doceniają coś, co uważali za oczywistość.
Ważne jest też poczucie humoru. Okazuje się, że badania pokazują, że dystans i humor pozwalają budować nadzieję na nową przyszłość.
Niektórzy z nas zostali nauczeni bezradności (twórcą terminu wyuczona bezradność jest psycholog Main Seligman). Warto mieć tego świadomość i walczyć z wdrukowanymi schematami.
Otaczaj się ludźmi, którzy próbują rozwiązywać problemy. Czytaj inspirujące opowieści.
Wszystko o pomału pozwoli Ci rozbudzić nadzieję…
To prawda, a do tego wszystkiego dochodzą problemy w życiu prywatnym. Potrzebujemy spokoju i wytchnienia.