Nie mamy czasu. Nie mamy też ochoty. Ciągle gdzieś pędzimy. Obowiązków jest tak wiele, że ciężko wszystkiemu sprostać. Nic dziwnego, że musimy wtedy wybierać. I w konsekwencji rezygnujemy z tego, co wydaje się nam, że może poczekać. Bardzo często pada na czas we dwoje. Odrzucamy chwile czułości i bycia razem. Rzadko mamy wtedy świadomość, że popełniamy ogromny błąd. A ten się bardzo szybko mści.
Nie rezygnuj z bliskości
Mimo że wydaje się nam, że bliska osoba może poczekać, nie jest to prawda. Każde zaniedbanie w tym wydaniu bardzo szybko się mści. Każdy bliski związek karmi się czasem we dwoje. Potrzebuje go jak powietrza. Bez niego więdnie i umiera. Istotną rolę odgrywa w tym zakresie czułość. Te chwile we dwoje, które mijają na przytulaniu i uważności na drugiego człowieka.
Moc oksytocyny
Dlaczego to tak ważne, żeby nie rezygnować z bliskości? Bo ona rozwiązuje wiele problemów, nawet tych, które dopiero przed nami. Wszystko z uwagi na moc oksytocyny, neuropeptydowego hormonu, który nazywany jest hormonem przywiązania.
Organizm produkuje go w wielu momentach. Gdy jesteśmy blisko, przytulamy się, podczas seksu, ale również w trakcie porodu, czy karmienia piersią.
Oksytocyna to hormon bliskości, przywiązania, zaufania, zwiększa chęć współpracy, wzmacnia ludzkie więzi. Wydzielanie jej w towarzystwie drugiej osoby na długo wzmacnia daną relację. Sprawia, że nasze poczucie odpowiedzialności za związek wzrasta. Potrzebujemy wystrzałów oksytocyny, by budować szczęśliwy i stabilny związek.
Profilaktyka
Przytulanie z drugą osobą działa profilaktycznie. Pozwala wzmocnić relację. Obniża też poziom stresu, normalizuje nastrój.
Badania pokazują, że gdy zostajemy pozbawieni wystrzałów oksytocyny to jesteśmy bardziej podatni na kłótnie, konflikty i oddalanie się od siebie. Brak bliskości, przytulania, trzymania się za rękę bardzo szybko prowadzić może do wypalanie związku. Stajemy się nie tylko niemili dla siebie, ale również trudni dla otaczających nas ludzi.
Stąd nie warto rezygnować z tego, co ma moc terapeutyczną. Nie dać się poczuciu, że to marnowanie czasu. Przeciwnie – przytulać. To naprawdę działa.