Nie ma chyba drugiego tak skutecznego składnika przeciwstarzeniowego jak retinol, pochodna witaminy A. Wykazująca wszechstronne działanie – odnawiające skórę, spłycające zmarszczki, wzmacniające naskórek, złuszczające, usuwające przebarwienia, a także niedoskonałości. Odkąd retinol pojawił się na rynku, a było to w połowie lat 70tych ubiegłego wieku, nadal uważany jest za „witaminę młodości” potrafiącą cofać czas.
Na rynku jest mnóstwo kremów z retinolem, dedykowanych osobom po 50, 60 czy 70 roku życia. Ceny wahają się od 30 do 200 złotych. To średnia. Na rynku znajdziemy oczywiście również droższe specyfiki. Ale także…tańsze. Retinol w formie maści kupimy…za 5 złotych w każdej aptece. Czy rzeczywiście działa cuda, tak, jak chcą twierdzić osoby, które spróbowały?
Retimax 1500– krem z retinolem dostępny w każdej aptece za około 5 złotych
Retimax 1500 jest dobrą propozycją dla osób, które jeszcze nie stosowały kremów z retinolem, ponieważ zawiera pochodną formę retinolu, najsłabszą, przystosowaną do nakładania na stosunkowo młodą skórę. Raczej nie poleca się go osobom, u których proces starzenia jest już zaawansowany. Zmarszczki są wyraźnie widoczne, a skóra wymaga mocniejszych aktywnych składników.
Niestety krem ma dość tłustą konsystencję, która może być cechą dyskwalifikującą dla wielu osób.
Kiedy warto sięgnąć po Retimax?
- W sezonie wiosenno-letnim, kiedy stosowanie silnych retinolów ze względu na silniejsze działanie promieni UV nie jest wskazane,
- kiedy ma się skórę suchą, dla skóry tłustej i mieszanej – nie jest polecany,
- krem Retimax jest polecany szczególnie na dłonie, na których jego tłusta konsystencja może być mniej dotkliwa,
- Retimax sprawdza się jako maść na kąciki ust, wysuszone wargi, pięty, czy kolana, a także na skórę nosa podrażnioną w trakcie kataru.
Znacie Retimax 1500?
nazwa retinol obiła mi się o uszy wielokrotnie, ale jakoś nic z tym nie wpadło jeszcze w moje ręce
Dla mojej skóry to on nie jest na pewno. Ale jeśli u kogoś się sprawdza to nie mam nic przeciwko.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Niestety nie dla mnie. Szkoda, że wcześniej o nim nie wiedziałam 🙂
Znam i uwielbiam od dawna 🙂 Jest świetnym antidotum na wiele problemów skórnych 😉
Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, więc nie dla mnie.