Musimy się spotkać? Przestań p…

0

Potrzebujemy ludzi. Do szczęścia, do refleksji, do budowania ważnych i tych mniej istotnych relacji, jednak coś wnoszących. Co konkretnie? Na przykład informację, czego nie chcę i jaka nie mogę być. Tymczasem wydaje się, że zapomnieliśmy o tym, że potrzebujemy innych. Dzisiaj zbyt często dobrowolnie, zbyt szybko i zbyt lekkomyślnie rezygnujemy z ludzi. Mówimy – musimy się zgadać, i nawet tego chcemy, ale ciągle nie mamy czasu…lub nie umiemy się zmotywować. Po latach najczęściej tego żałujemy. Bo życie to jednak coś więcej niż to, co stawiamy obecnie na pierwszym miejscu.

Musimy się spotkać? Przestań p…

Rozczarowanie ludźmi

To nie tak, że zawsze jesteśmy winni, nieświadomi, czy lekkomyślni. Mamy powód rezygnowania z relacji. Dzieje się tak nie tylko z lenistwa. Dużo częściej z przykrych doświadczeń.

Niektórzy z nas są po prostu prawdziwie rozczarowani ludźmi. Bo zbyt wiele razy spotkałyśmy się z niegodnym postępowaniem i oszukiwaniem. Zbyt często zostaliśmy wykorzystani, ośmieszeni, potraktowani z góry. Przekonaliśmy się, że możemy liczyć tylko na siebie. Sądziliśmy, że dana relacja będzie dla nas budująca, tymczasem okazała się czymś przykrym. Przestaliśmy wierzyć w prawdziwą przyjaźń czy miłość.

Pokochałyśmy swoje towarzystwo

Jednocześnie stało się coś innego. Zauważyłyśmy, że najlepiej czujemy się same ze sobą. Nie potrzebujemy tak często towarzystwa innych. Odrzuciłyśmy to, co według nas, nam nie służy. A często są to właśnie relacje z innymi. Te płytkie, powierzchowne, niewiele znaczące. Zauważyłyśmy, że zamiast udawać, że gdzieś się fajnie bawimy, wolimy zostać w domu i poczytać. Być może dużo większą frajdę sprawia nam jazda na rowerze czy czytanie książek….

Bywa też tak….że zwyczajnie w ramach testu przestałyśmy się odzywać jako pierwsze. Dotąd robiłyśmy tak i organizowałyśmy spotkania. Teraz uznałyśmy, że czas, aby inni się wykazali. I co się okazało? Telefon zamilkł. Na początku być może nas to zirytowało, później zdołowało, a na końcu dało do myślenia. Po krótszym lub dłuższym dyskomforcie doszłyśmy do wniosku, że może to i lepiej…I nauczyłyśmy się spędzać czas inaczej.

Nagle okazało się, że samotne wieczory są dużo lepsze niż wiele takich samych spotkań wcześniej. Po czasie nawet przestało nam ich brakować.

Musimy się zgadać? Przestań p…

Niektórzy hasło „musimy się zgadać” traktują na zasadzie „cześć”. Jako nic niemówiący komentarz. Po prostu rzuca się je gdzieś w stronę drugiej osoby i równie szybko o tym, co się powiedziało, zapomina.

Inni słowa te odbierają jako deklarację. Że warto się postarać, coś zaproponować, zrobić wszystko, żeby doszło do spotkania.

I właśnie ta druga grupa jest rozczarowana. Bo często próbuje kogoś zachęcić do spotkania, a potem mierzy się z odrzuceniem. To właśnie ludzie patrzący na rzeczywistość w ten sposób, mający poważne podejście do słów i deklaracji, bywają najbardziej rozżaleni. I to oni apelują, by przestać mówić coś, co nie ma sensu. Zamiast – musimy się zgadać, wystarczy – miło było cię spotkać. I tyle. Wystarczy.

Bo nie musimy przecież się widywać. Możemy wybrać 2-3 osoby i tylko z nimi się spotykać. Możemy też pozostać same dla siebie i odwiedzać się tylko z rodziną. Każda ta decyzja będzie miała swoje konsekwencje.

I o ile statystyki i badania mówią, że niczego tak mocno nie żałujemy, jak zaniedbanych relacji, z których zbyt szybko zrezygnowałyśmy. To prawda jest taka, że w naszym osobistym przypadku wcale nie musi tak być. My nie musimy żałować. Warto mieć jednak świadomość, że po latach obecne decyzje możemy oceniać nieco inaczej niż obecnie.

Gdy życie zwolni, wiele obowiązków odpadnie, możemy poczuć się prawdziwie samotne…

Niemniej na koniec warto wystosować pewien apel. O odpowiedzialność za słowa. Gdy mówisz, że musimy się spotkać, ktoś może Twoją wypowiedź potraktować dosłownie i poczuć nadzieję. I jeśli właśnie tego nie masz na myśli, nie zamierzasz się spotykać, to po prostu tego nie mów. Tak dla uczciwości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj