Sama się nie liczy, po prostu jej nie ma. Jest jak dziecko, które myśli, że jest częścią swojej matki. Dlatego gdy mama znika z oczu, to znaczy, że przestaje ono istnieć. To rodzi niewyobrażalny ból, przerażenie w najgorszej postaci. Mimo że jest dorosła, to każdorazowo znika, gdy inni tracą zainteresowanie. Gdy przestaje być w centrum uwagi, więdnie. Przechodzi katusze w chwilach, kiedy musi być sama. Taka właśnie jest osobowość zależna. Znasz ją?
Osobowość zależna to zaburzenie
Można być zależnym. Jako dziecko. To normalne. Jednak jako osoba dorosła, powinniśmy dojrzeć i czuć się na tyle silnie, by funkcjonować niezależnie.
Niestety nie wszyscy osiągają ten etap. Skrajnym przypadkiem jest osobowość zależna. Pod nazwą tą kryje się lękowe zaburzenie osobowości, niezdolność do samotności. Gdy osoba zależna pozostaje sama, czuje niepokój, nerwowość, strach, mogą też pojawić się ataki paniki.
Osobowość zależną (Dependent Personality Disorder (DPD) charakteryzuje stała potrzeba bycia z kimś, konsultowania wszelkich decyzji, a nawet myśli, potwierdzania swojego zdania, planów i marzeń – na każdym kroku i dzień w dzień. Osobowość zależna nie jest samodzielna, jest pod ciągłym wpływem innych, ponieważ nie umie myśleć samodzielnie, krytycznie. Po prostu nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje życie.
Osobowość zależna i ciągła pomoc
Osobowość zależna charakteryzuje się tym, że na każdym kroku potrzebuje pomocy. Nawet drobnostka ją przerasta. Czuje się przerażona wizją działania w pojedynkę. Jest zagubiona, przestraszona, niepewna siebie, dlatego chowa się za kimś innym, tylko wtedy może odetchną z ulgą. Zyskuje poczucie bezpieczeństwa, gdy ktoś jest obok i się nią “zajmie”.
Potrzebuje ciągłych porad, nawet w takich podstawowych kwestiach, jak, w co się dzisiaj ubrać…Zadaje mnóstwo pytań, a w oczach innych szuka potwierdzenia własnej wartości.
Brak potrzeb
Osoba zależna nie umie wyartykułować swoich potrzeb, ani stawiać jakichkolwiek żądań. Nie jest asertywna. Ma się wrażenie, że sama nie wie, czego chce, zazwyczaj chce dokładnie tego, czego chcą osoby, z jakimi przebywa. Jest jak chorągiewka. Łatwo się dostosowuje i właściwie w każdym otoczeniu czuje się dobrze, wszystkich lubi.
Jest podatna na wpływy, manipulacje, działanie innych osób. W pełni uległa, podporządkuje się w 100% za cenę ściągnięcia z jej barków odpowiedzialności za jej życie.
Strach
Dominującym uczuciem w codziennym życiu osoby zależnej jest strach, strach przed opuszczeniem, pozostawieniem samej sobie. Przeraża konieczność podejmowania decyzji, po prostu…stawienia czoła życiu.
Osoba zależna jest tak przerażona wizją opuszczenia, że na każdym kroku sprawdza, czy bliskie osoby są dostępne – czy to fizycznie, czy to mentalnie. Potrafi pisać setki smsów dziennie i wydzwaniać co chwilę. Każdą, nawet krótką niedostępność kogoś traktuje jak koniec świata!
Ponadto obawia się komukolwiek w czymkolwiek sprzeciwić. Tak bardzo boi się zranienia, że na wszystko się zgadza.
Nienawidzi być sama, czuje się wtedy opuszczona i niepewna.
Skąd się bierze?
Osoba zależna w dzieciństwie była wychowywana przez zbyt opiekuńczych lub zbyt autorytarnych rodziców. W konsekwencji kształtuje się u niej niskie poczucie własnej wartości. Nie ufa sobie.
Potrzebuje pomocy psychologa. Już teraz.
Życie takiej osoby jest bardzo trudne, aczkolwiek odpowiednia terapia i pomoc ze strony specjalistów, mogą bardzo wiele zdziałać.