Siemię lniane świetnie działa na włosy. Jest niezastąpione na nadmierne wypadanie, suchość i szorstkość fryzury. Działa jak prawdziwa bomba witaminowa, wnikając w strukturę włosów i wzmacniając ją od środka. Dlaczego płukanka z siemienia lnianego jest niezastąpiona?
Odpowiedzi Na powyższe pytania jest wiele, ale najważniejsze to 100% naturalny skład, szybkie działanie, brak wątpliwej jakości składników, łatwość przygotowania i niska cena.
Płukanka z siemienia lnianego – tak i jeszcze raz tak
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wiele niepotrzebnych środków chemicznych wnika w skórę wraz ze stosowanymi kosmetykami i innymi środkami pielęgnacyjnymi. Ze wszystkich trudno zrezygnować, ale ze sporej ich części – można, a nawet trzeba. Dla własnego zdrowia i pięknego wyglądu.
Duża ilość substancji chemicznych w dłuższej perspektywie bardziej szkodzi niż pomaga.
Tym bardziej warto wypróbować metody, które gwarantują odżywienie, wzmocnienie, nawilżenie i poprawę wyglądu włosów w naturalny sposób.
- płukanka z siemienia lnianego dostarcza mnóstwo białka, kwasów tłuszczowych i soli mineralnych,
- jest bogatym źródłem witamin,
- nawilża włosy,
- sprawia, że stają się one błyszczące i gładkie,
- włosy szybciej rosną,
- zaskakujące jest to, że mocniejsze na całej długości, także na końcówkach,
- dociąża włosy i sprawia, że ładniej się układają.
Jak stosować? Płukanka z siemienia lnianego przepis
Przepis na płukankę z siemienia lnianego jest bardzo prosty. Przygotowanie jej zajmuje kilka minut.
Bierzemy dwie łyżki siemienia lnianego, zalewamy dwoma szklankami gorącej wody. Następnie odstawiamy i czekamy aż pojawi się śluz na powierzchni, a roztwór zrobi się lekko żelowaty. Kolejno odcedzamy przez sitko i dodajemy szklankę zimnej wody. Tak przygotowaną płukanką polewamy włosy po myciu. Pamiętaj, że nie spłukujemy! Najlepiej pozwolić włosom wyschnąć, weźmy pod uwagę, że po płukance z siemienia lnianego mogą dłużej schnąć. Dzieje się tak dlatego, że płukanka z siemienia lnianego świetnie nawilża i dociąża włosy.
Plusy płukanki:
- szybka w przygotowaniu,
- tania,
- w pełni naturalna i bezpieczna w stosowaniu,
- bardzo skuteczna,
- nawilża, dociąża włosy i dodaje im blasku,
- wzmacnia włosy,
- w dłuższej perspektywie chroni przed wypadaniem i zagęszcza fryzurę.
Używałam maseczki i mogę polecić. Płukanka z pewnością również jest rewelacja 😉
Kiedyś próbowałam, ale to już kilka lat temu. Obecnie moje włosy aż takiego nawilżenia nie potrzebują, choć korci mnie zrobić żel do stylizacji. 🙂
Nie słyszałam o płukance, ale fajnie, że napisałaś, że coś takiego jest 🙂
Muszę koniecznie wypróbować taką płukankę 🙂
O! Musiałabym taki specyfik zastosować.
O proszę – nie ma to jak naturalne składniki- do wypróbowania!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Na włosy siemienia nie stosowałam ale pije je regularne 🙂 mam problemy z żołądkiem i pomaga mi bardzo
Siemię jest szalenie uniwersalne 🙂
Miałam bardzo wysuszone włosy farbowaniem znalazłam sposób Gotuję łyżkę siemienia połowa szkl wody gdy zrobi się kleik zimny dokładam banana 3 lyszki tłustego mleka. I lyszke rozp żelatyny i odżywka którą mam w łazience. Miksuję Nakładam na umyte włosy trzymam różnie 30. 40 minut. Potem myję bez szamponu. Efekt przeszedł moje oczekiwania. Następnym razem dodam żółtko. Chodziłam do fryzjera nakładała mi maseczkę. Jakieś tam wzbogacone komórkami macierzystymi. Tanie to nie jest. A efekt. Tylko na chwilę do pierwszego mycia można i ja to robię jeść siemię odżywiamy organizm. Od SRODECZKA. KORZYSTAJĄ NA TYM WSZYSTKIE. ORGANY