Czy strachem można się zarazić?

1

Jesteśmy istotami społecznymi. W naszych genach, czy nam się to podoba, czy nie, została zapisana wrażliwość na uczucia innych osób. Emocje naszego otoczenia zwyczajnie się nam udzielają. Możemy być co prawda odporne i nie uświadamiać sobie ogromnego wpływu, jaki mają na nas inni, jednak to, że pewnych rzeczy sobie nie uświadamiamy, nie znaczy, że nie mają one miejsca. Badania pokazały, że łatwo zarazić się… strachem. To działa poza naszą kontrolą. W jaki sposób?

Jeśli ludzie będący obok ciebie odczuwają strach, ty też zaczniesz odczuwać co najmniej niepokój, staniesz się nieufna, ostrożniejsza. Nawet jeśli nie ma obiektywnego powodu, żeby tak się stało.

Czujemy strach innych

Możemy maskować strach. Swój lęk mogą też ukrywać inni. Jednak to na nic. Nawet niezbyt wprawny obserwator zobaczy, że druga osoba się boi. Wystarczy poobserwować mowę ciała. Jednak to nie wszystko.

strach

W 2009 roku Lilianne Mujica-Parodi, neurolog kognitywny, przeprowadziła interesujące badanie. Zebrała pot (za pomocą specjalnych wkładek absorpcyjnych umieszczonych pod pachą) od osób skaczących po raz pierwszy na spadochronie i od osób trenujących na siłowni.

Następnie w laboratorium sprawdziła, jak funkcjonuje mózg wybranych ochotników, gdy rozpyla się przed nimi pot pochodzących od osób ogarniętych strachem (skok ze spadochronem) oraz spokojnych (trenujących). Okazało się, że większą aktywność mózgu w obszarze odpowiedzialnym za strach wykazały osoby, przed którymi rozpylono pot osób skaczących ze spadochronem.

Inne badanie pokazało, że osoby, które wyczuwały strach u innych, zwiększyły czujność i zachowywały się ostrożniej. Innymi strach innych bezpośrednio wpłynął na ich zachowanie.

Strach się nam udziela

Badania pokazały, że strach się nam udziela. To ważny mechanizm obronny, który decydował niegdyś o przetrwaniu. Tysiące lat temu, gdy osoby bardziej wyczulone na pewne sygnały, bardziej spostrzegawcze zauważyły, że coś dzieje się niedobrego, mogły bezgłośnie ostrzegać pozostałych członków społeczności.

Dzisiaj mechanizm ten rzadko decyduje o przetrwaniu. Dużo częściej przeszkadza i  ogranicza. Sprawia, że przyjmujemy zahamowania innych jako własne. Zamiast działać i próbować, ogarniają nas wątpliwości. Oczywiście można się temu przeciwstawić, ale to wymaga podwójnej odwagi.

Na co dzień jednak to dlatego tak istotne jest otaczanie się pozytywnymi osobami. Takimi, które odważnie patrzą w przyszłość i nie lękają się własnego cienia. Bo z kim przystajesz, taki się stajesz.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj