Dynia pochodzi z Ameryki Północnej. Przez dziesiątki lat była niechętnie wybierana przez Polaków, tymczasem dzisiaj święci triumfy. Na stałe zagościła w polskiej kuchni . Zresztą nic dziwnego. Jest smaczna, zdrowa i uniwersalna. Doskonale wpływa na skórę, oczy, sylwetkę i odporność.
Niskokaloryczna jak dynia
Dynia to piękne pomarańczowe, niskokaloryczne warzywo. Składa się w 94% z wody. Poza tym jest napakowane minerałami i witaminami.
Przede wszystkim zawiera beta-karoten, który następnie w organizmie zamieniany jest na cenną dla zdrowia i urody witaminę A. Nie wszyscy wiedzą, że witamina A jest dobra nie tylko na wzrok, ale też wzmacnia układ odpornościowy i chroni przed chorobami.
Po drugie dynia zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy, które doskonale wpływają na zdrowie. Przede wszystkim walczą z wolnymi rodnikami i chronią przed poważnymi chorobami przewlekłymi. Dzięki nim nie dochodzi do wystąpienia stanów zapalnych i stresu antyoksydacyjnego. Co równie istotne przeciwutleniacze chronią przed chorobami serca, a nawet przeciw nowotworami (badania).
Dynia dostarcza też luteinę i zeaksantynę, które wspierają wzrok i dobre widzenie.
W dyni znajdziemy też sporo witaminy C, która działa odmładzająco oraz wspomagająco w walce z infekcjami. Pozwala na odpowiednią produkcję białych krwinek, które są jak strażnicy w ludzkim organizmie.
Warto jeść dynię ze względu na błonnik, który zawiera – zapewniający sytość i chroniący przed podjadaniem.
Poza tym poczciwa dynia wzmacnia serce, chroniąc przed jego chorobami. Dostarcza mnóstwo potasu, który zmniejsza ciśnienie krwi i ogranicza rozwinięcie udaru.
Jedz dynię na zdrowie
Dynia doskonale wpływa na wygląd, pomaga zachować młodą i gładką cerę. Dba o sylwetkę, wzmacnia odporność, chroni oczy i serce.
Warto ją jeść, niezależnie od formy – czy to jako zupę krem, czy w zapiekance, sałatce, cieście czy muffinkach.
Po prostu warto!
Uwielbiam dynię w każdej postaci.
Od dziecka uwielbiam dynie 🙂