Można urodzić się w czepku…szaleństwa. Można też do zwariowanych myśli dojrzeć. Po czasie zrozumieć, że nadmierna powaga jest nudna, a otwarty umysł daje dużo więcej możliwości. Wraz z mijającymi chwilami przestajemy bowiem szaleć z braku świadomości. Wariujemy celowo i z premedytacją. Bo wiemy, że czas to wartość skończona. A u schyłku życia warto mieć co wspominać, nawet jeśli wstyd będzie o tym opowiadać.
Szaleństwo sprzyja odkrywczości
“Nie ma wielkiego geniuszu bez ziarna szaleństwa” Seneka
Czy wiecie, że szaleństwo jest szalenie odkrywcze? Pozwala wzbudzić w nas pokłady kreatywności? Świetnym przykładem są losy Izaaka Newtona, jednego z najbardziej wpływowych umysłów w historii, a także Nikoli Tesli, który wyprodukował ponad 200 wynalazków.
Naukowcy dawno zauważyli, że wśród twórców, prawdziwych odkrywców jest nieskończenie wiele wariatów, ludzi szalonych…
Jesteś szalona?
Wniosek? Masz ogromną szansę zmienić świat. Poza tym rośnie Twoja szansa na karierę muzyczną, sportową czy naukową. Prawda, że brzmi doskonale? 🙂
Możesz więcej
Bycie osobą trochę szaloną pozwala nam wierzyć, wbrew przekonaniom innych, że nasza wizja się sprawdzi, a pomysły da się zrealizować. Ludzie pozytywnie zakręceni nie tylko wierzą, że mogą zmienić świat, oni swoją postawą, działaniami po prostu to robią.
Skierowanie swojego szaleństwa na właściwe tory może być naprawdę opłacalne. Często jest głównym czynnikiem decydującym o odniesionym sukcesie.
Szaleństwo odstresowuje
Bycie osobą spontaniczną, wesołą i szaloną pozwala na szybki reset, odstresowanie się, odnalezienie się w trudnej rzeczywistości. Szaleństwo to swego rodzaju sposób na poradzenie sobie z wymagającym światem.
Choć intuicyjnie czujemy, czym jest szaleństwo, to trzeba jednak zaznaczyć, że jest to termin mocno dyskusyjny, uzależniony od kultury i czasu, w jakich żyjemy. Na przykład w starożytnym Rzymie szaleństwo oznaczało inspirację, a bycie szalonym znaczyło bycie kimś wtajemniczonym, wiedzącym więcej niż inni.
Czujesz, że żyjesz
Rzeczywistość, w jakiej wszyscy funkcjonujemy, wymaga od nas skupienia, nastawienie na cel, produktywności. To często sprawia, że jesteśmy mocno zestresowani, na co dzień się spieszymy, niewiele miejsca pozostaje nam na spontaniczność.
Dzięki szaleństwu wszystko może się zmienić. Możemy zyskać całkowicie inną percepcję na to, co nas otacza i dla odmiany poczuć całą sobą, że żyjemy, a nie tylko wegetujemy.
Wszyscy jesteśmy trochę szaleni na swój własny sposób. Z wiekiem uczymy się, jak dobrze zarządzać swoim szaleństwem i jak się nim cieszyć.
Szaleństwo, jak najbardziej wskazane. Trzeba tylko uważać, by nie wymkneło się spod kontroli, bo wówczas może wywołać zupełnie odwrotny skutek od zamierzonego. 😊
Trochę szaleństwa zawsze jest wskazane 🙂
czasami jestem zbyt szalona, a czasem zbyt rozważna 🙂 Takie to połączenie:)
Myślę, że każdy z nas ma sobie odrobinę szaleńśtwa 😉 Trzeba je tylko odkryć 😉
Szaleństwo oczywiście wskazane 🙂 Bez niego byłoby nudno 🙂