Lubię “Niezgodną”, z kolejnymi odcinkami “Zbuntowana” oraz “Wierna”. Film to adaptacja powieści Veroniki Roth. Przekaz jest prosty. I nie ma znaczenia, że to opowieść z gatunku fantastyki. Często bowiem nasza codzienność jest tak niecodzienna, że nieuchronnie dochodzę do wniosku, że potrzeba nam wiele takich zbuntowanych, niezgodnych…i wiernych ideałom. Gdzie są takie osoby?
Nie można mnie kontrolować
“Jestem Niezgodna. I nie można mnie kontrolować”. “Niezgodna”
Płacz czy śmiech
“Czasem płacz albo śmiech to jedyna, co pozostało, a teraz śmiech wydaje się lepszy”. V. Roth “Niezgodna”.
Samotność
“Matka powiedziała mi kiedyś, że samotnie nie da się przetrwać – a gdyby nawet jakoś się udało, to nikt nie chce takiego życia”. Niezgodna
Strach
“Tłumię strach. Kiedy podejmuję decyzję, udaję, że on nie istnieje”. “Niezgodna”
“Ale nie w tym rzecz, żeby być bez strachu. To niemożliwe. To nauka, jak kontrolować strach i jak być od niego wolnym, w tym sęk”. “Niezgodna”
Być blisko
“Czasem najbardziej można komuś pomóc, kiedy się jest porostu blisko niego”. “Niezgodna”
Budzisz się, gdy odczuwasz strach
“Mój pierwszy odruch to doprowadzić cię do kresu wytrzymałości tylko po to, żeby zobaczyć, jak mocno będę musiał nacisnąć, Ale opieram się temu. Dlaczego… – Dlaczego to twój pierwszy odruch? Nie zamykasz się, kiedy czujesz strach, budzisz się. Widziałem. To fascynujące… – Czasem, po prostu… chciałbym zobaczyć to raz jeszcze. Chciałbym zobaczyć, jak się budzisz”. “Niezgodna”
Prawda
“Prawda, jak dzikie zwierzę, jest zbyt silna, by pozostać w zamknięciu”. “Zbuntowana”
Dlatego, że żyją
“(…) przypominała mi, dlaczego przede wszystkim wybrałam Nieustraszonych: nie dlatego, że są idealni, ale dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni” “Zbuntowana”
Nie znam książki. To nie mój gatunek czytelniczy. 😊