Z wiekiem dupy rosną. Wiadomo dlaczego. Bo sporo rzeczy zaczynasz mieć właśnie w dupie, która dumnie kroczy tuż za Tobą, tam, gdzie wzrok nie sięga. I jak się nie obrócisz dupa i tak jest z tyłu. Może to i lepiej…
Dostajesz coś w pakiecie. Nie tylko większy rozmiar. Z wiekiem zyskujesz jakże ważną odporność, dystans i wolność. Okraszoną sporą dawką odwagi, by mówić coraz częściej “spier…”, “pocałuj mnie w dupę” lub łagodniej “bujaj się” tym, którzy na to zasługują. Bo naprawdę warto mieć w dupie to, co na to zasługuje. Niestety przychodzi taki moment, że w dupach się poprzewraca i wtedy można jedynie nogi z dupy powyrywać,… samej sobie. Ze złości, że w tej dupie upycha się aż nazbyt wiele. Bo czasem trzeba truć dupę, nie ma innego wyjścia, by nie być z koziej dupy trąba.
Co zmieści się w każdej dupie?
Dupę masz pojemną. Tak, jak ja… i ona… i tamta też. Dlatego zmieścisz w niej całkiem sporo.
- oczekiwania innych osób, zwłaszcza tych, którzy nie robią dla Ciebie nic (lub niewiele) a oczekują tak sporo,
- przypadkowe, nieusprawiedliwione opinie na swój temat,
- to co “wypada“,
- jak według niektórych powinnaś żyć,
- to, na co nie masz wpływu,
- politykę,
- itd.
Znacie człowieka, który nie ma nikogo/niczego w dupie? No właśnie…Ja też nie.
Odpocznij, miej to w dupie
Człowiek, który ma dużo w dupie, umie się uodpornić. Jest zazwyczaj bardziej pozytywny, szybciej wraca co równowagi i rzadziej się przejmuje….
Jest jednak pewne “ale”…
Gdy Ci się w dupie przelewa
Czasami jednak poziom zapełnienia dupy, jakkolwiek dziwnie to brzmi, jest tak ogromny, że już nic się tam nie zmieści. Zwyczajnie się nam przelewa. I wtedy nie pozostaje nic innego jak się przejmować, zacząć protestować, działać.
Żeby nie dawać się upupić. I żeby nie pozwalać innym kryć się w naszej dupie. Są inne rozwiązania. Np. kary, konkretne konsekwencje, które się im należą. Działanie, które ma szansę zmiany rzeczywistości, bo to ważne, by nigdy nie wyglądać jak pół dupy zza krzaka i nie być jak z koziej dupy trąba, a ponadto nie znać się jak na koziej dupie. W dupę jeża!
mozna miec wiele w dupie – pasozytnicze znajomosci, klamczuchow, tzw przyjaciol ktorzy w dupie maja twoje opinie i tylko sie nasmiewaja… jednak na koncu przykro jest troche… na szczescie mam duza dupe… sporo pomieszcze 😁
Mam w dupie 👌
Akceptuję mój wiek , mój wygląd. My kobiety musimy mieć na czym usiąść, i czym oddychać….💃
Sama prawda. Po 40 rzeczy nazywam po imieniu. Wiele rzeczy mam w dupie, a kiedyś się nimi przejmowałam. I jeszcze wino po 40 lepiej smakuje
W tych czasach tylko tak da się normalnie żyć 😉
Możemy wszystko mieć w dupie a trzeba uważać żeby sami nie zostali w dupie bo jak życie wiele razy pokazało że pycha chodzi przed dupą
O matko to za kilka lat nie wcisnę mojej szanownej w żadne ciuchy🤣
Juz od dawna mam wszystko w dupie😁Moje zycie a resztę mam gdzies😊pozdrawiam wszystkie 40 stki😁
Boskie