Co mówiłaś dawniej? Dzisiaj już nie używasz tych 50 słów

2

Pewna dyskusja online zainspirowała mnie do przygotowania tutaj zestawienia słów „wymarłych”. Takich, które jeszcze nie tak dawno były szalenie popularne, a dziś już zapomniane. Mówiło się za ich pośrednictwem często, a obecnie nie sięga się po nie prawie w ogóle. Z różnych powodów. Oto zestawienie z przeszłości. Pamiętasz?

Widzimy się na placu/ławce/boisku

Dzisiaj telefon, sms. Kiedyś nie było to potrzebne. Każdy wiedział, jak się znaleźć i gdzie kogo szukać.

W budzie

Do budy się chodziło, w budzie się siedziało i z budy się szybko wybiegało. Żeby dłużej nie ślęczeć nad książkami, zaiste…Ale później i tak trzeba było odrabiać lejby…

Idziemy na piechtę

Czyli nogami. Nie autem, po prostu piechotą, najlepiej na szagę (czyli na skróty). A potem spadało się na chatę…

Gdy ktoś wyszedł na rowerze na dwór, to mówiło się – daj się karnąć. A gdy ktoś palił, to było „kopnij szluga”.

Spóła

Kupowało się na spółę. Prosiło o „przymiarę”

Mowa trawa

Gdy ktoś dużo i często ładnie mówi, ale mało w tym wartościowej treści…

Słowo honoru

Zapewniało się na słowo honoru… A dziś? Wstydu nie masz?

Dzwoń na stacjonarny

Dzisiaj właściwie na wymarciu, bo kabli coraz mnie.

Ale masz fryz

I wszystko jasne…Czyli fajny, czy niekoniecznie?

Spoko loko, spoksik, oki doki

Mianowicie ok.

Brechtać się

Czyli śmiać się…intensywnie 😉

Chyba Ty…

Gdy ktoś nam coś zarzucał, czy wrzucał…

Jedzie mi tu czołg

Gdy ktoś próbował nam coś wmówić…Lub „prędzej mi tu kaktus wyrośnie, niż Ty…”

Serwus

Na przywitanie. Ktoś tak jeszcze mówi? Lub…”moje uszanowanie”. Albo siemano kolano. A potem „proszę ja cię bardzo”

Facetka od matmy

Kiedyś była facetka, a dziś?

Czaisz bazę?

Lub ewentualnie…kumasz czaczę? Lub jarzysz? Ewentualnie kapewu?

Za Chiny ludowe…

Oj nigdy tego nie zrobię…

Oni wiesz…ten teges…

I do tego klasyczna mimika, gestykulacja…no i wszystko wiadomo.

Taki fest facet

Fest czyli duży, fajny. Jak było fest to też…dobrze.

Tylko nie wapniak, bo to akurat nie bardzo.

Klawo, w dechę

Gdy było w klawo i w dechę, to było ekstra. 🙂 Czasami bywało też fikuśnie…wdechowo, też.

Dżampreza

Chodziło się na dżamprezę…balangę.

Kurka wodna

Niektórzy jeszcze mówią, czy może już nie?

Absztyfikant

Kim był, pamiętacie?

Szpanować

Czyli popisywać się, pokazywać się czymś, że się coś ma…lepszego.

Wazzup!!

Pamiętacie?

Dupek żołędny, jeden…

No jak taki był, to na to zasługiwał… Może dzban? Lub konus…

Kaplica

Niezłe podsumowanie. Kaplica to. Kaplica tamto. Czyli masakra…;) Albo no to klops. Lub ewentualnie kijowo…

Żal.pl lub wiocha.pl

Wiadomo. Początki internetu i…prosta forma, by powiedzieć o tym, co jest po prostu denne.

Gites

Ewentualnie gites majonez, że coś jest super, fantastycznie…

Twój stary

Niektórzy twierdzą, że z wiekiem zmieniło się znaczenie tego słowa…Z ojca…na męża.

Kawaler, panna

Podobno, gdy trafi się na policję…i usłyszy się pytanie o stan cywilny w trakcie przesłuchania, to przedstawiciele młodego pokolenia robią wielkie oczy. Nie wiedzą, co odpowiedzieć. A to dlatego, że „kawaler, panna” to słowa coraz rzadziej używane. Dzisiaj jest singielka, singiel

Kalesony

No nie…dziś to odzież termoaktywna. Ale że kalesony? Zabawne słowo, prawda?

Dodacie coś do tej listy?

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj