Instagram kojarzył mi się z piosenkami Sanah. „Widzę na insta kawkę woli sama pić”, czy jakoś tak. Facebook był oswojony i to wystarczyło. Ale sugerowałyście mi wypłynięcie na szersze wody (pozdrawiam Justyna :). I ja, choć nieumiejąca pływać zbyt dobrze, założyłam insta. Jeśli macie ochotę, zajrzyjcie. Bardzo świeża strona. Dosłownie utworzona przed chwilą. Pokażcie mi, czy warto na insta się nieco pokręcić. Dodajcie nieco pozytywnej energii 🙂
Oto adres:
https://www.instagram.com/kobietyto_my/
Bądźcie, proszę, cierpliwe. Uczę się. A jako osoba nieco oporna w oswajaniu nowych stron i aplikacji, potrzebuję czasu. Postaram się jednak rozwijać. Tak, jak umiem..i tak jak lubię.
Powodzenia. Baw się dobrze.🙂