Tradycja jedzenia w Polsce ryb na wigilijną kolację wiąże się z obrządkiem religijnym. Wieczór poprzedzający Boże Narodzenie jest ostatnim dniem Adwentu, czyli 4-tygodniowego okresu przed Świętami. Ryba uznawana przez katolików jako danie postne stała się już w XIII w. tradycyjną potrawą serwowaną na wigilijną kolację. Tego świątecznego wieczora mięsa nie jedzono, ponieważ zakazywał tego post. Jak smacznie przyrządzić tradycyjne ryby na uroczystą wieczerzę.
Karp – król wigilijnego stołu
Ta duża słodkowodna ryba kojarzy nam się ze Świętami, bo właśnie wtedy przyrządzamy ją jako jedno z 12 tradycyjnych wigilijnych dań. Na co dzień karpia raczej nie jadamy. A szkoda, bo to nie tylko bardzo smaczna potrawa na Wigilię. Karp jest bardzo odżywczy, nisko kaloryczny i bogaty w zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe. Będzie doskonałym uzupełnieniem lekkostrawnej diety i urozmaiceniem codziennego jadłospisu: https://www.makro.pl/swiat-produktow/ryby-makro/ryby-slodkowodne/karp.
Skąd wzięła się tradycja jedzenia karpia na Wigilię? Jak ta słodkowodna ryba stała się nieodłącznym elementem świątecznej wieczerzy? Najbardziej znaną odmianą karpia jest karp królewski wpisany w 2011 r. na europejską listę produktów regionalnych (PDO), których nazwa jest zastrzeżona dla konkretnego miejsca. Ryba z Zatorza w Małopolsce serwowana była już w XII w. królowi Bolesławowi Krzywoustemu. Przez stulecia karp nie był hodowany w tym regionie, aż do II. połowy XIX w., kiedy to na nowo otwarto rybią farmę.
Jeszcze przed II wojną światową karp był na wigilijnym stole tylko jedną z wielu rybnych potraw. W okresie PRL-u ryba zyskała na popularności (inne gatunki trudno było dostać) i stała się nieodłącznym elementem wigilijnej wieczerzy. Dziś wiele osób nie potrafi wyobrazić sobie świątecznej kolacji bez karpia w galarecie. Jak jeszcze można go przyrządzić, żeby stał się smaczną potrawą również na inne okazje?
Na przestrzeni wieków karpia przygotowywano na różne sposoby. Podawano go gotowanego w ciemnym piwie lub winie, soku z cytryny lub occie (karp zmieniał wtedy kolor na niebieski). Serwowano go ze śmietanowym lub pieczeniowym sosem lub robiono z niego rybie kuleczki. Karpia przyrządzano nawet na słodko. „Leniwety” to pikantno-słodka potrawa z mleczek karpiowych z dodatkiem pieprzu, cynamonu, rodzynek, kardamonu i przepalanej wódki.
Do dziś najpopularniejszą wersją ryby jest karp w panierce smażony na maśle podawany z chrzanem, duszoną kapustą i grzybami.
Rybę możemy ugotować jednak na mniej tradycyjny sposób, marynując ją w chińskim winie wymieszanym z sosem sojowym, papryczką chili, cebulą i imbirem, a następnie smażąc z czosnkiem, cebulą, papryczką chili i kawałkami imbiru. Karpia możemy także usmażyć na patelni i podawać go z lekko duszonymi sezonowymi warzywami i cząstkami cytryny.
Śledź – wigilijny kompan karpia
Wymieniając dwie najpopularniejsze świąteczne ryby, mówimy: karp oraz śledź. I Święta nie będą takie same, jeśli nie spróbujemy przynajmniej kawałka którejś z tych ryb. Śledź królował niegdyś na stołach Polaków, którzy mieszkali w pobliżu Morza Bałtyckiego, a nie mieli dostępu do ryb słodkowodnych.
Śledź w śmietanie, w oleju i z dodatkiem cebuli to najpopularniejsze świąteczne wersje tej tłustej, morskiej ryby. Śledzia jadamy też częściej niż karpia i nie tylko na wigilijną kolację. Ryba kojarzy nam się z imprezami rodzinnymi jako przekąska do mocnego alkoholu. Do przygotowania potraw ze śledzia wykorzystujemy gotowe już marynowane filety lub smażymy surową rybę na patelni.
Jak smacznie podać śledzia na świąteczny stół? Zamarynujmy solone filety z czerwoną cebulą, rodzynkami, octem balsamicznym i brązowym cukrem. Ryba będzie miała słodkawy posmak i przypadnie do gustu każdemu, kto lubi nieco egzotyczne połączenia. Śledzie curry to propozycja dla miłośników azjatyckiej kuchni. Filety śledziowe podajemy w sosie majonezowo-śmietanowym z dodatkiem musztardy i przyprawy curry. Uzupełnieniem dania jest drobno posiekana cebula, kapary oraz szczypiorek.
Lin – smaczna ryba nie tylko na Święta
Dawniej, kiedy na polskim wigilijnym stole gościły różne gatunki ryb, nie mogło zabraknąć wyśmienitego lina, szczególnie tego smażonego na maśle i podawanego z kapustą i grzybami lub chrzanem. Rybę gotowano również z czerwoną kapustą, czerwonym winem, cytryną i zeszkloną cebulą. Jedną z najpopularniejszych wersji był lin w śmietanie z dodatkiem soku z cytryny, natki pietruszki lub koperku.
Do bardziej wyszukanych dań należały pierożki wypełnione farszem z lina, cebuli, jajka i bułki przyprawionego pieprzem i gałką muszkatołową.
Lin należy do rodziny ryb karpiowatych i charakteryzuje się delikatnym mięsem o słodkawym smaku. Możemy przyrządzać go podobnie jak karpia, pozostawiając rybę na kilka dni w czystej wodzie, żeby pozbyć się zapachu mułu. Świątecznego lina możemy usmażyć na patelni i podawać go z sosem śmietanowym z dodatkiem smażonych grzybów i cebuli.
Szczupak – wytworny drapieżnik na wigilijnej kolacji
Szczupak po polsku był wytworną wigilijną potrawą, a między XVI i XVIII w. danie stało się również znane w innych europejskich krajach. Ryba charakteryzowała się wyrazistym smakiem dzięki przyprawom takim jak pieprz, imbir, szafran i gałka muszkatołowa. Pozostałe składniki dania, czyli groszek, cebulę, korzeń pietruszki i grzanki rozgotowywano, żeby uzyskać gęsty sos na bazie wina. Szczupaka podawano również z ciemnym sosem piwnym lub winnym, sosem szafranowym lub polanego rozpuszczonym masłem.
Rybę możemy przyrządzić w galarecie, usmażyć ją na patelni i podać z sosem śmietanowym lub dodać do niej farsz z szyjek rakowych, cebuli i śmietany.
Sandacz – delikatna i smaczna ryba dla wybrednych
Karp, śledź czy lin charakteryzują się dość intensywnym smakiem, który trudno zaakceptować osobom nieprzepadającym za rybami. Sandacz należy jednak do gatunków lubianych nawet przez wybrednych. Ryba zawiera mało tłuszczu i jest doskonałym uzupełnieniem lekkostrawnej diety. Dawniej potrawy z sandacza, podobnie jak i dania ze szczupaka, musiały znaleźć się na wigilijnym stole. Rybę podawano z leśnymi grzybami, duszoną z jajkami, gotowaną lub smażoną na maśle.
Mięso sandacza jest mało zwarte, dlatego rybę najlepiej piec w piekarniku w folii lub przyrządzić na parze. Żeby nadać rybie bardziej wyrazistego smaku, warto skropić ją sokiem z cytryny. Sandacz powinien zagościć nie tylko na wigilijnym stole. Ryba zawiera cenne dla organizmu witaminy – E i A (dbają o zdrową skórę, mocne włosy i paznokcie) oraz zdrowe tłuszcze omega 3.
Na wigilijną kolację możemy zaserwować zupę rybną z sandacza lub przygotować rybę z dodatkiem trawy cytrynowej i sosu teriyaki podać ją z sałatką z mango.
Łosoś – popularna ryba w nowej odsłonie
Tę morską rybę łatwo przygotować nawet w kilka minut, dlatego chętnie przyrządzamy ją na co dzień. Smaczne różowe mięso dostarcza wartościowego białka i kwasów omega 3. Łososia możemy zapiekać w piekarniku, gotować na parze lub smażyć na patelni. Wystarczy, że posypiemy go solą i pieprzem i skropimy cytryną, żeby uzyskać smaczne i pożywne danie. W świątecznej odsłonie możemy zaserwować go z pomarańczami i żurawiną, sosem kurkowym lub koperkowym albo przygotować z niego aromatyczną zupę z dodatkiem sosu pomidorowego i kolendry.
Łosoś pieczony w migdałach czy zapiekany w buraczkach może stać się ciekawą alternatywą dla tradycyjnych ryb słodkowodnych.
Jak wybierać ryby?
Ryby należą do produktów, które łatwo się psują. Nieświeże rybie mięso może spowodować poważne zatrucie, dlatego wybierając rybę, zwróćmy uwagę na kilka jej cech.
Jeśli kupujemy całą tuszę, rybie oczy powinny być błyszczące i bez żadnych zmętnień. W dotyku ryba musi być sprężysta, a ości muszą przylegać do mięsa. Skrzela powinny charakteryzować się krwistoczerwonym kolorem, a płetwy muszą być lekko wilgotne i o regularnym kształcie.
Ryby najlepiej kupować w dużych sklepach, takich jak np. Makro, gdzie stale dostarcza się świeże mięso, a rybie tusze i filety przechowuje w odpowiednich warunkach chłodniczych.
Święta stają się okazją do spróbowania nowych rybnych potraw. Niech jednak tradycyjne słodkowodne ryby zagoszczą na stałe w naszym jadłospisie. Doceńmy je za wartościowe składniki i zdrowe kalorie.
Źródła:
- https://www.makro.pl/swiat-produktow/ryby-makro/swiezosc-ryb
- https://culture.pl/en/article/not-just-carp-herring-traditional-polish-recipes-for-fish
- https://culture.pl/en/work/polish-food-101-carp
- https://theculturetrip.com/europe/slovakia/articles/heres-why-eastern-europeans-celebrate-christmas-with-carp/
- https://poland.pl/tourism/cuisine/polands-traditional-christmas-eve-dishes/
Fajnie poznać tradycje karpia! 🙂 U mnie niestety były filety z jakiejś innej rybki <3
Dzięki za fajny wpis 🙂 u nas w tym roku z moich ust padło pytanie “skąd karp na naszym stole wigilijnym i dlaczego właśnie karp a nie makrela np. albo szczupak” 🙂