Zrób porządki, w szafie, w piwnicy i na strychu…a oczyścisz serce

4

Porządki są…oczyszczające. Toż to odkrycie! Ale jakie prawdziwe. Działa niezmiennie od lat, czy masz naście, czy dziesiąt i to sporo dziesiąt na karku. Wystarczy wziąć miotłę, ścierę i zaczynamy. Sortujemy, układamy i…wyrzucamy. Oddajemy to, co niepotrzebne. Robimy miejsce na nowe. Zamykamy pewny rozdział. Tak w życiu, jak i w garderobie. Warto!

Bo choć porządki nie są przyjemne, to…

dają poczucie oczyszczenia. Satysfakcji. Możemy ich szczerze nie znosić, buntować się, że znowu trzeba, że przecież nie tak dawno, a tu znowu trzeba ogarniać, układać, wycierać. Mimo że nam się po ludzku nie chce, mamy wiele innych pomysłów na siebie i wolny czas, to gdy zdecydujemy się na porządki i ogarniemy, to…czujemy satysfakcję. Uwalniamy napięcie, złość, nagromadzone emocje i czujemy drogocenny spokój.

Nie ma nic równie oczyszczającego, jeśli chodzi o proste czynności, jak sprzątanie. Tym bardziej, że zawsze jest coś do sprzątania. Skończysz w jednym miejscu, a będzie czekało drugie. I tak na okrągło.

Dobra wiadomość jest taka, że kiedy tylko zechcemy, mamy szansę na swego rodzaju katharsis, oczyszczenie. Bałagan zawsze się znajdzie. I to jedna z tych pozytywnych wiadomości.

Symboliczne

Sprzątanie ma coś w sobie symbolicznego. Nie tylko, że ogarniamy przestrzeń, ale też…ogarniamy własne emocje. Wyciszamy się. Mocno się męczymy, pocimy, czasami irytujemy i o to właśnie chodzi. Choć, gdy jesteśmy w trakcie sprzątania, zdecydowanie nam to nie pasuje i nierzadko mówimy, że nigdy więcej!

Jednak…sprzątanie ma to do siebie, że zawsze finał jest dobry. I to my decydujemy, jak mocno spektakularnego efektu nam trzeba.

I za każdym razem to my wybieramy, czego nam trzeba. Czy wystarczy nam ogarnięcie biurka, a może szafy, czy już decydujemy się na ekstraprządki na strychu czy w piwnicy, bo niezbędny jest ekstradetoks.

Dzięki temu, że podczas porządków segregujemy rzeczy, decydujemy, które mamy do wyrzucenia, a które można oddać, zdobywamy nowe miejsce, nową przestrzeń. Powiew świeżości, która zwyczajnie nastraja pozytywnie. Poza tym otwiera na przyszłość.

Detoks

Porządki są jak detoks. Pozwalają oczyścić przestrzeń, odrzucić to, co już minęło. Usunąć energię przeszłości, której nie chcemy już oglądać. Zamknąć rozdziały, do których już nie chcemy wracać. Zachować pamiątki, które są ważne i te, które z jakiegoś powodu straciły na wartości.

Porządki mocno oczyszczają psychicznie. Pozwalają pozbyć się bałaganu, rozgardiaszu, w którym ciężko się zorientować. Dają nowe miejsce na rozwój, nową nadzieję, perspektywę życia lepiej, bo świadomiej.

Pozbycie się bałaganu z otoczenia pozwala nam uporządkować duszę i umysł. W tradycji chińskiej sprzątanie to coś więcej niż może nam się wydawać. Powinno ono wejść nam w krew, by w ten sposób oczyszczać swoją duszę.

Gdy nauczymy się:

  • odkładać rzeczy na swoje miejsce,
  • dbać o porządek w łazience i kuchni,
  • systematycznie myć zlewy, wannę, kabinę prysznicową,
  • pozbywać się zbędnych rzeczy,
  • odkryjemy, że niewiele potrzebujemy do szczęścia. Nie musimy mieć wszystkiego, co mass media wmawiają nam, że jest potrzebne, możemy żyć inaczej, świadomiej i piękniej.

4 KOMENTARZE

  1. Jak ja nie lubię sprzątać, za to lubię gotować 😀 Ale jak się zmuszę to – masz absolutną rację, jest satysfakcja, przyjemność i … trochę więcej miejsca 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj