Pamięć ma to do siebie, że bywa ulotna, zawodna…i pogmatwana. Gdy mówisz, “o ile mnie pamięć nie myli”, to masz rację. Pamięć płata nam figle. Mimo upływu lat, nadal mechanizm zapamiętywania jest badany. Naukowcy dotąd nie znają wszystkich odpowiedzi na nurtujące pytania. Jednak wiedzą o poniższych 7 paradoksach pamięci i wspomnień. A Ty je znasz?
1. Idealizowanie przeszłości
Przeszłość pamiętamy jako lepszą niż była w rzeczywistości. To dlatego tak często chcemy do niej wrócić. Nie umiemy sobie przypomnieć tego, co było trudne i wymagające. Widzimy to, co minęło w różowych barwach.
Idealnie pokazuje to nasza tęsknota za zakończonymi związkami. Zapominamy, dlaczego dana relacja się zakończyła. Jesteśmy skłonne wejść drugi raz do tej samej rzeki, by wkrótce najczęściej się przekonać, że nie warto było.
2. Atakujące wspomnienia
Im mamy więcej lat, tym częściej wracamy do dalekiej przeszłości. Rzadko pamiętamy, co jadłyśmy tydzień temu na obiad, ale doskonale umiemy odtworzyć atmosferę z lekcji matematyki, przypominamy sobie, jak ubierała się nasza polonistka oraz wspominamy dawnych kolegów ze szkolnych ław.
Seniorzy wspominają dzieciństwo, swoich rodziców, lata młodzieńcze. Potrafią barwnie i ze szczegółami opowiadać, co im się wydarzyło przed laty. Często natomiast nie są w stanie zapamiętać imienia nowej sąsiadki i tego, co wydarzyło się wczoraj.
Z biegiem lat częściej wspominamy dzieciństwo, wczesną młodość, rzadziej wiek dojrzały – chyba, że w tym okresie zdarzyło się coś dla nas naprawdę szczególnego. Nasze lata wczesnej młodości idealizujemy.
3. Rzeczy niedokończone
Badacze zauważyli, że bardziej pamiętamy sytuacje, zdarzenia i rzeczy, które z jakiegoś powodu zostały nam przerwane, nie zostały dokończone, nagle zostały nam odebrane. Na przykład dobrze rokujący związek, który nieoczekiwanie się rozpadł, zadanie nad którym pracowałyśmy, a nigdy go nie ukończyłyśmy. To dlatego, że nas mózg ma silną potrzebę domknięcia, zakończenia raz rozpoczętych spraw.
4. Zapominasz, przechodząc przez drzwi
Dlaczego zdarza Ci się zapomnieć, po co właśnie weszłaś do innego pokoju? Co właściwie miałaś zabrać z łazienki? Naukowcy mają odpowiedź.
Badacz Gabriel Rradvansky zauważył, że winne są drzwi. 😉 Okazuje się, że przechodząc do danego pomieszczenia przez drzwi, zapominamy 2-3 razy częściej niż wtedy, kiedy poruszamy się po jednym pomieszczeniu. Ciekawe, prawda?
Tym bardziej, że przeprowadzono inne badanie, pokazujące fenomen drzwi. Okazuje się, że jeśli chcesz coś lepiej zapamiętać – nie myśl o drzwiach, by Twoja pamięć nie fiksowała. Drzwi nie służą zapamiętywaniu.
5. Lepiej widzieć niż słyszeć
Przeciętna osoba (są wyjątki od tej reguły) jest wzrokowcem (65% populacji). Łatwiej zapamiętuje rzeczy, które widzi niż to, co słyszy. Szacuje się, że pomoce wizualne mogą poprawić efektywność nauczania aż o 700%. To, co zobaczysz lepiej zapamiętasz.
6. Chcesz sobie coś przypomnieć? Zamknij oczy!
Badanie pokazało, że gdy zamykamy oczy, łatwiej nam sobie przypomnieć to, co właśnie zobaczyliśmy, a także wyłonić z odmętów pamięci obrazy z przeszłości. Okazuje się, że nasze umiejętności w tym zakresie wzrastają nawet o 23%.
7. Istnieją osoby, które pamiętają wszystko
Różnimy się pod względem zdolności do zapamiętywania. Niektórzy z nas pamiętają przeszłość lepiej, inni gorzej. Co ciekawe zdarzają się osoby, które pamiętają dosłownie wszystko, na przykład co jedli dziesięć lat temu – 1 sierpnia na śniadanie. Niemożliwe? A jednak. To wysoka doskonała pamięć autobiograficzna HSAM. Okazuje się, że nie ułatwia życia, wprost przeciwnie – znacząco je utrudnia, staje się udręką.
Bo czasami lepiej zapomnieć…nie pamiętać. To jeden z najprostszych mechanizmów obronnych.
Cała prawda. Moja babcia ciągle wspomina przeszłość. A mnie często zdarza się pójść do jakiegoś pomieszczenia i niedźwiedź po co.
Myślę, że u starszych osób te wspominki wynikają też z tego, że z wiekiem słaba jest pamięć krótkoterminowa, a ta długoterminowa wciąż działa świetnie.