Chorwacja od lat jest popularnym kierunkiem wakacyjnych wyjazdów tysięcy Polaków. Choć z roku na rok jest coraz droższa, to nadal ze względu na atrakcyjne widoki i niemal pewną pogodę – dla wielu stanowi lepszy wybór niż wakacje nad polskim morzem. Jednym z popularniejszych kurortów na przepięknej Riwierze Makarskiej jest Brela, miejscowość, w której spędziliśmy jeden z wakacyjnych dni w tym roku, i o której chciałabym Wam w kilku słowach napisać.
Brela, czyli kamień
Symbolem Breli, widocznym w prospektach reklamowych promujących wakacje w Chorwacji i na wielu widokówkach jest kamień zanurzony w morzu. Jest on tyle interesujący, że poryty przez roślinność, drzewa i krzewy, co wzbudza powszechne zdumienie, ponieważ rośliny te wyrastają z…surowej skały. Prezentuje się to niesamowicie, tak, jakby sosny niewiele sobie robiły z tego, że rosną z dala od stałego lądu.
Tuż obok sławnego kamienia są też inne, z których wielu plażowiczów skacze do wody.
Brela, czyli jedna z najpiękniejszych plaż na świecie
Brela jest znana na całym świecie z plaży Punta Rata, uznawanej za jedną z najpiękniejszych. W 2004 roku tak określił ją magazyn Forbes, natomiast w 2014 amerykański The Huffington Post Brelę wskazał jako cel swoich wakacyjnych podróżniczych marzeń.
Plaża Punta Rata to krystaliczne może i piękne żwirowe plaże. Czystość tego miejsca podkreślana jest poprzez przyznanie odznaczenia “Błękitnej plaży”, którym Brela cieszy się od lat.
Poza tym plaża w Breli różni się tym (chociażby od niedaleko znajdującej się plaży w Makarskiej), że tuż przy brzegu rośnie mnóstwo drzew, które dają przyjemny cień, szczególnie istotny w naprawdę upalne dni.
Dodatkowo tuż przy plaży biegnie promenada, którą można spacerować, obserwując morze i piękne widoki. Teren blisko plaży jest świetnie zagospodarowany, jest mnóstwo ławek (co jest dość nietypowe, jak na odwiedzone przez nas nadmorskie miejscowości w Chorwacji), znajduje się też spory plac zabaw tuż przy morzu, siłownia, niewiele sklepów i budek, co pozwala zachować świetny, naturalny klimat tego miejsca.
Brela sprawia wrażenie cichej, nieco spokojniejszej od takich kurortów jak Makarska czy Baska Voda. Jest jednak nieco droższa – koszt parkingu na godzinę wynosi około 12 złotych, a koszt leżaka na cały dzień 18 złotych, tyle samo zapłacimy za parasol.
Uchylające się drzewa, sprawiające wrażenie, jakby tańczyły czy kłaniały się morzu dają niesamowite wrażenia i zachęcają nie tylko do ich podziwiania, ale również do zawieszenia hamaku i odpoczywaniu na nim nad brzegiem morza.
Dlaczego Brela?
- Brela ma piękna promenadę,
- mały dość spokojny port z knajpkami,
- bardzo urokliwy klimat,
- przy plaży można znaleźć mnóstwo cienia i wiele ławek,
- kilkanaście plaż zatoczek każda inna, idealne do snorkelingu,
- wyjątkowo czystą wodę i czyste, choć wąskie plaże…
- Brela położona jest z dala od drogi i nie ma typowej drogi przez środek jak w innych miejscowościach, typu Baska
- ma darmowe prysznice przy każdej plaży, na co nie można liczyć w wielu innych znanych chorwackich kurortach.
Brela przypadła nam do gustu. To piękna miejscowość. I coś czuję, że jeszcze kiedyś tu wrócimy. Tym razem na…dłużej.
Nigdy nie byłam w Chorwacji, bardzo mi się podobają zdjęcia 🙂 Nic tylko jechać ! Ta woda taka piękna 🙂
Zgadzam się, ja nie mogę się napatrzyć…
Rzeczywiście ładnie ale w Polsce też jest [pięknie 🙂
Ładnie ale Polska też jest piękna 😉
To prawda! 🙂
ale piękne miejsce! Chorwację muszę odwiedzić koniecznie 🙂
O rany, ale zapachniało wakacjami i słodkim lenistwem… dla mnie bomba!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
O matko jak tam pięknie! W Chorwacji jeszcze nigdy nie byłam ale myślę, że jak najszybciej będę musiała to nadrobić 🙂
Dzisiaj pierwszy dzień urlopu i leje więc chętnie przenioslabym się do słoneczne Chorwacji
Piękne widoki. A u mnie za oknem deszcz. 🙁 🙁 Śliczne zdjęcia !;)
Nigdy nie byłam, na pewno chcę pojechać. Pięknie tam 🙂
Piękne zdjęcia. Jeszcze mnie tam nie było 😉
Polecam, warto 🙂
Piękne miejsce. Wstyd się przyznać ale w Chorwacji jeszcze nie byłam. Jest już zaplanowane, że za rok w końcu ją odwiedzimy. Zbieramy grupkę znajomych 🙂 A wtedy zdecydowanie Twoja podpowiedź się bardzo przyda 🙂
Żaden wstyd 🙂 O Chorwacji jeszcze będzie 🙂 Trzymam kciuki, żeby udało się pojechać 🙂
Cudownie, byłam tam kilka razy. Na pewno wrócę i polecam. Jest pięknie.