Niepewność to wypasiony szczur, o ostrych zębach, podgryzający kawałek po kawałku radość życia. Nie pozwala nic zaplanować, potęguje lęk i stres. Co będzie dalej? Jak to się wszystko potoczy?
Martwimy się o zdrowie (także psychiczne), miejsca pracy, pieniądze. O nasze dzieci, skutki izolacji, starsze osoby, które często przebywają same, zamknięte w ośrodkach lub w szpitalach z zakazem odwiedzin. Kobiety w ciąży obawiają się, czy będą mogły rodzić z partnerem. Przerażająca jest także wizja, że zostaną oddzielone od dziecka po porodzie. Frustracje pogłębiają zamknięte przychodnie i trudny dostęp do lekarzy. Brak możliwości uzyskania profesjonalnego wsparcia w przypadku innych chorób, które przecież nie zniknęły. Do tego rosnące ceny. Coraz więcej wydajemy, a w koszyku coraz mniej.
Dodać do tego należałoby społeczne podziały, niechęć ludzką, patrzenie na siebie wilkiem, skłócone społeczeństwo….I mamy niemal pełen obraz sytuacji. Jak to wszystko przeżyć, bez uszczerbku na zdrowiu, tak, by mieć do czego wracać? Co zrobić, żeby nie zwariować, skoro wielu osobom chce się wyć ze złości i bezsilności?
Co robić teraz?
Jedni protestują – postami na FB. Inni wychodzą na ulicę, choć władza skutecznie to utrudnia, wprowadzając kolejne obostrzenia. Niektórzy wierzą, że społeczne działania przyniosą skutek, inni wolą narzekać w wąskim gronie.
To, co możemy zrobić wszyscy to przygotować się na trudny czas. Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze trochę potrwa i czy nam się to podoba czy nie – mamy na to niewielki wpływ. To, co warto teraz – to zadbać o siebie i swoją rodzinę. Eksperci zalecają, by robić to na wiele sposobów:
- Zadbać o spokój – ograniczyć dostęp do negatywnych treści. To trudne, zwłaszcza teraz, ale bywa wyzwalające. Właśnie w ostatnim czasie wiele osób postanowiło nie oglądać telewizji, traktując odbiornik jako urządzenie do wyświetlania filmów. Można także ograniczyć niektóre treści online, ale trzeba być w temacie bardzo stanowczą.
- Znaleźć dobry sposób na stres – to trudne z uwagi na zamykanie siłowni, basenów, nakazy zasłaniania twarzy. Mimo to nadal istnieją dobre sposoby, by codziennie się odstresowywać, także decydując się na uprawianie sportu na świeżym powietrzu.
- Zadbać o swoich najbliższych – dzieci, starsze osoby, samotnych. Skutki tego co się dzieje, a przede wszystkim nadmiernego stresu mogą być niestety trudne do oszacowania.
- Spojrzeć na codzienne menu – niech będzie możliwie zróżnicowane, bogate w witaminy i mikroelementy. Najlepiej przygotowane w domu czy w sprawdzonym miejscu, ze składników sezonowych.
- Zadbać o suplementację – jesienią, zimą i wczesną wiosną należy suplementować witaminę D. Jej niedobory obniżają odporność, niekorzystnie wpływają na nastrój, a nawet zwiększają ryzyko wystąpienia depresji.
- Rozwijać się. Znaleźć sobie pozytywny cel – warto wykorzystać czas na rozwój duchowy, emocjonalny, czytać dobre książki, strony internetowe.
- Uzbroić się w cierpliwość i nie palić mostów. Sytuacja jest trudna. Różnimy się poglądami, spostrzeżeniami. Mamy inne podejście do tego, co się dzieje. To nie czas na spory. To moment, który szczególnie wymaga spokoju i rozwagi. Mniej oceniać, więcej się uśmiechać i myśleć pozytywnie.
Cenne porady które na pewno pozwolą przetrwać ten trudny czas. 😊
Ostatnio właśnie ograniczam zaglądanie nawet do wiadomości na FB. Złapało mnie przeziębienie i jestem cała obolała. Poza tym nie chce mi się nawet myśleć na ten temat. Życzę dużo, dużo zdrowia ❤️
Bardzo mądre i trafne rady