Kiedyś myślałam, że miłość jednej osoby wystarczy dla dwojga. Że jakoś to będzie, uczucie przyjdzie samo. Wystarczy chcieć, poczekać, być cierpliwą. Kochać, by rozkochać drugą osobę, a potem pokazać jej, że jesteś warta miłości. I że zasługujesz na mądrą, dojrzałą relację. Myśleć za dwoje, starać się za dwoje, żyć za dwoje.
Bzdura.
To nie działa. Gdy tak zaczynasz, starasz się podwójnie, to potem cierpisz za siebie i za niego. Za swoją głupotę i naiwność i za bierność drugiej strony. Z czasem okazuje się, że nie wyszło, bo miłości nie da się dla kogoś wypracować. Nie można starać się za dwoje.
Spróbujmy
Być razem, gdy jest dobrze, a potem zobaczymy, co z tego wyjdzie…Na pewno będziemy szczęśliwi, zobaczysz, bo miłość poczeka na cierpliwych. Odwdzięczy się tym, którzy są niepewni, i tym, którzy mówią, że sami nie wiedzą, co o tym myśleć.
Gówno prawda.
Miłość jest, albo jej nie ma
Albo iskrzy, albo nie. Jest potencjał lub go nie ma.
Tak, to prawda, że czasami uczucie przychodzi z czasem, ale gwarancji nie ma nigdy.
Niezdecydowani na wstępie z czasem po prostu się znudzą. Wybiorą inaczej, więcej.
Nie kochali na początku, to już nie pokochają. Byłaś obojętna, to taka pozostaniesz.
Jeśli zdecydował się na związek, tworząc równolegle inną relację, to nigdy nie będzie Twój. Brutalna prawda jest taka, że on tak naprawdę nie chce żadnej relacji. Nie chce też samego siebie w takim wydaniu, z jakim się mierzy każdego dnia. Dlatego ucieka od siebie i od innych. Nie kocha siebie, dlatego nie pokocha nikogo.
Jeśli kłamie, zaprzecza, kręci, to tak będzie robił dalej. Nie zmienisz go nawet największą miłością.
Prawdziwa miłość istnieje
Nie potrzebuje podchodów, strategii, długich przekonywań, życia na próbę. To uczucie, które przychodzi naturalnie, spontanicznie. Nie nauczysz się jej. Ona pojawia się, albo jej nie ma. Jest naturalna jak oddychanie. Niezależna od Twojej woli.
Kochasz, oddychasz, żyjesz. Bo tak ma być. Nie dlatego, że chcesz. I sobie wmówisz uczucie, którego nie ma.
Prawdziwa miłość jest, albo jej nie ma. Nie kupisz jej, nie zapracujesz na nią, będąc nawet najlepszą wersją siebie. Nie wmówisz sobie jej. Nie nakłonisz drugiej osoby.
Gdy miłość już się pojawia, to musisz o nią dbać, pracować nad relacją. To jasne. Jednak nie wypracujesz jej tam, gdzie jej nie ma. To ona jest pierwsza. Ona jest fundamentem. Miłość, fascynacja, szaleńcze wibracje, które z czasem zmieniają się w spokój, bezpieczeństwo i oddanie. Tego nie da się samemu siłą woli stworzyć.
Prawda
To prawda dwoje musi pracować nad swoim uczuciem a nie tylko jedna osoba
Potwierdzam niestety
To prawda bo do tanga i miłości trzeba dwojga
Niestety choćby człowiek oddał całe serce i duszę nic nie pomoże jeśli kocha tylko jedna strona
Niestety, smutna prawda.
Święta prawda cos o tym wiem
Z doświadczenia wiem, że to prawda. Dodam też że to się czuje czy ta druga osoba kocha czy nie!
To prawda z doświadczenia wiem
Pouczajace i prawdziwe
Dokładnie, w pewnym momencie trzeba odpuścić i iść dalej własną drogą
Bo do tanga trzeba dwojga
Prawda. Nie da się kochać za dwoje. Tylko wzajemna i prawdziwa miłość przetrwa. Reszta to iluzja
Nie ma czegoś takiego jak jedna osoba daje z siebie wszystko a druga wygodna ma wszystko w dupie. Związek to partnerstwo, zaufanie i szacunek. Bez tego szlak wszystko bombki strzeli i nie oczekujmy cudów 😉
Tak to właśnie jest. Niestety
Miłość sie czuje jeśli jest wzajemna OBYDWOJE o nią dbają.. ❤
Tak to prawda nie da się kochać za dwoje. Teraz też już to wiem
Prawda niestety ja to przeżyłam i jestem po rozwodzie
Prawda, której trzeba mieć odwagę spojrzeć w oczy.
To prawda, do miłości, jak do tanga, trzeba dwojga. Jeśli jednej stronie zależy, a drugiej nie, nigdy nic dobrego z tego nie będzie. Choć babcia mówiła, że w związku zawsze jednej stronie zależy bardziej.
Przykro sie o tym dowiedzieć.
Tak właśnie jest ,muszą chcieć dwie osoby jedna nic nie zrobi,ale przede wszystkim trzeba rozmawiać,chcieć rozmawiać,bo tak to można tylko chcieć.
Bez rozmowy nie ma żadnej relacji
Nikt nie lubi prowadzić trudnych rozmów
Ale jak inaczej zrozumieć druga osobę
Najważniejsza jest szczera rozmowa nie można się bać rozmawiać nie można niczego tłumić w sobie rozmawiać o wszystkim co nas boli czego chcemy czego nie zawsze można znalesc jakiś kompromis są tacy co unikają rozmów nie można zamiatać niczego pod dywan bo to nic nie da wręcz przeciwnie nagromadzone tematy problemy nie wyjaśnione sytuację np. W związku prowadzą do braku zaufania i rozpadu więc rozmowa i tylko szczera rozmowa
Prawda, bo jeśli coś jest szczere i prawdziwe, to działa w obie strony, jeśli ktoś kocha to poprostu to okazuję, dając swój czas, zaangażowanie, doceniając siebie nawzajem, tym sposobem pokazując że dwoje ludzi jest dla siebie ważnymi. Jeśli jedna strona, tylko się angażuje, wykazuje inicjatywę, a druga tego poprostu nie zauważa, to choćby człowiek na głowie stanął, nic z tego nie będzie.
Nie da się przeżyć życia za drugą osobę. Bez względu na to czy chodzi o partnera, dziecko czy rodzica. Przychodzi czas, kiedy warto ustąpić pola. Jeśli druga strona nie chce go wypełnić, czas odpuścić. Niestety, to przekonanie przychodzi dopiero po tym jak dusza i serce kilka razy umarły