Miód to niezawodny słodzik. Lepszy niż cukier, oprócz bowiem słodyczy dostarcza cennych składników mających korzystny wpływ na zdrowie. Z miodu można przygotować maseczką na twarz, która usunie trądzik i pierwsze zmarszczki. Mało kto jednak wie, że można wykorzystać miód na włosy. W jaki sposób? I jakie efekty można w ten sposób uzyskać?
Skąd ten pomysł?
Idea, która przyświecała pomysłowi wykorzystania miodu na włosy jest prosta. Po pierwsze pomysłodawca wyszedł z założenia, że skoro miód jest bezpieczny do jedzenia, to tym bardziej jest bezpieczny do użytku zewnętrznego. Skóra jako największy ludzki organ jest w stanie wiele zyskać podczas czerpania z siły naturalnego miodu.
Miód ma świetny skład, który warto wykorzystać tam, gdzie się da. Dostarcza witamin, minerałów, wykazuje właściwości antybakteryjne i antyseptyczne. Ponadto wykazano, że świetnie zatrzymuje wilgoć, chroniąc przed przesuszeniem oraz uszkodzeniami włosów spowodowanymi gorszą kondycją. Poza tym miód wzmacnia, blokując przed wypadaniem włosów. Zapobiega infekcjom skóry głowy takim jak, egzema, łuszczyca czy łupież.
Używając miodu, można uniknąć stosowania gotowych kosmetyków, które niestety zazwyczaj nie są wolne od szkodliwych substancji o kontrowersyjnych właściwościach. Coraz częściej mówi się w ich kontekście o negatywnym wpływie na gospodarkę hormonalną człowieka.
Miód jako domowy kosmetyk to również wybór bardzo ekonomiczny, zdecydowanie korzystny dla naszego budżetu.
Jak stosować miód na włosy?
Przepis na maseczkę z miodu jest bardzo prosty:
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka oliwy z oliwek lub oleju kokosowego
- 1 łyżka jogurtu lub maślanki
Oliwę z oliwek przełóż do miski, lekko podgrzej (np. w mikrofalówce), aż będzie ciepła, nie gorąca. Dodaj miód i jogurt. Nanieś na wilgotne, czyste włosy (da długich włosów powyższe proporcje można podwoić).
Zawiń włosy w ręcznik. Pozostaw maseczkę przez 20 minut. To czas dla Ciebie, by się zrelaksować! Następnie dokładnie spłucz ciepłą wodą.
Stosuj dwa razy w miesiącu, a Twoje włosy będą:
- nawilżone,
- odżywione,
- lśniące,
- łatwe w układaniu i rozczesywaniu,
- silniejsze,
- gęściejsze.
Nie musisz sięgać po gotowe maski czy odżywki. Możesz poprawić kondycję włosów w prosty i skuteczny sposób. Rozwiązaniem jest przedstawiona powyżej maseczka z miodu na włosy.
Polecam!
Nakładać miód trochę bym się bała, ale po tym wpisie to już na pewno wypróbuję.
Ja na razie się nim zjadłam. Na włosy jeszcze nie stosowałam.
Uwielbiam miód… jeść, ewentualnie jako maseczkę na twarz i usta, ale na włosy jeszcze nie stosowałam 😉 Może się odważę… 🙂
Będę musiała ją wypróbować. Moje życie przybrało dość szalone tempo przez ostatnie kilka miesięcy i nie miałam czasu na pielęgnację dokładną, co poskutkowało rozdwojonymi końcówkami, no i strasznie się wysuszyły :/
Nigdy nie próbowałam, będę musiała spróbować 🙂
A ja jakoś nie używam miodu na włosy. Muszę zdecydowanie spróbować 🙂
Polecam 🙂
Wow, nie wiedziałam, że miód można stosować w takiej formie na włosy 🙂 W weekend wypróbuję 😀
Nie wiedziałam, że można miód nakładać na włosy, ale warto spróbować. 🙂
Trochę się boję tego, że będzie klejąco…ale ogólnie to ok 🙂