Co to znaczy być „w kwiecie wieku”?

0

Gdy masz 40+ lat, to jesteś w „kwiecie wieku”. Jednak określenie to zaczynasz tak w pełni rozumieć dopiero wtedy, kiedy zaczyna cię dotyczyć. Odkrywasz na nowo rzeczywistość i liczne możliwości, które są przed tobą. I to jest naprawdę fajne!

Co to znaczy być „w kwiecie wieku”?

W końcu masz w sobie spokój

Nie da się ukryć, że życie po 20 jest stresujące. Z jednej strony oczywiście fascynujące, ale z drugiej pełne stresu. Podejmujesz mnóstwo decyzji i od tego, co zrobisz w bardzo młodym wieku zależeć będzie to, co cię spotka później. To ogromna odpowiedzialność i presja na zbudowanie sobie dobrego życia. Na starcie, gdy wszystko zaczyna od Ciebie zależeć.

Dwadzieścia lat później w końcu odczuwasz spokój. Spijasz śmietankę wynikającą z poprzednich wyborów. Możesz wygodnie się usadowić w swoim dobrze urządzonym świecie. Już nie czujesz takiej wielkiej presji. Odrzucasz wiele powinności, poczucia, co powinnaś robić i w jakiej kolejności, żeby zadowolić cały świat.

Po 40 w końcu masz w sobie spokój. A gdy udało ci się podjąć odpowiednie decyzje, to teraz nie musisz dramatycznie zmieniać kierunku działania. Chyba, że tego naprawdę chcesz…

Bez huśtawki uczuć

Spokojna, pewna siebie, bez potrzeby udowadniania wszystkim swojej wartości. Wiele się zmieniło. Dzięki temu, że sama czujesz się dobrze ze sobą, to emanujesz dobrą energią na zewnątrz. To po prostu widać.

Czy po 40 stajemy się przezroczyste?

W mediach co i rusz można usłyszeć, że wiek nas dyskwalifikuje, że w pewnym wieku po prostu stajemy się niewidzialne, przezroczyste. Gdy młodość odchodzi, to przestajemy się liczyć. Trudno mamy na rynku „matrymonialnym”, bo panowie mający wybór, wolą młodsze (tak niektórzy twierdzą). Problem możemy mieć także w pracy, niestety nadal w wielu miejscach panuje dyskryminacja z uwagi na wiek. To oczywiście wszystko fakty. Jednak nie takie, które odbierają nam jakiekolwiek szanse. Mimo że bywa w życiu różnie, to istnieje tyle miejsc na świecie, że można zawsze zmienić to, co nam nie pasuje. Ludzi też można zmienić, poprzez zmianę towarzystwa. Dzięki temu możemy nie godzić się na to, co nam nie pasuje. I żyć inaczej.

Po 40 nie wygląda się już tak dobrze w czerni?

Po 40 jesteś w kwiecie wieku

Albert Einstein miał powiedzieć: „Rzeczywistość to tylko iluzja, choć bardzo uporczywa”. Można rozumieć to tak, że jeden świat dla wszystkich nie istnieje. Każdy z nas tworzy swoją rzeczywistość i dla każdego może ona wyglądać całkiem inaczej. Pocieszające, prawda?

To dlatego coś, co kogoś ogranicza i dobija beznadzieją, dla innej osoby może być świetną okazją do rozwoju i zmieniania się na lepsze. Niektórzy w takim ujęciu są starzy już w bardzo młodym wieku, a inni mimo sędziwych lat są pełni życia i energii, nie poddają się i myślą o sobie jako o kimś mającym mnóstwo możliwości.

Być w kwiecie wieku to zachwycać tym, co wypracowało się wcześniej. Być piękną nie w sposób oczywisty, który dotyczy bardzo młodych kobiet, ale lśnić za sprawą pozytywnego nastawienia i mocno ugruntowanego systemu wartości. Wierzyć w siebie i czuć pełnię możliwości.

Gdy przestajesz tak mocno przejmować się innymi, ich oczekiwaniami i w końcu bierzesz życie za rogi, to kwitniesz. Energia, która ci towarzyszy jest po prostu widoczna.

Będąc w kwiecie wieku, jesteś w formie. Emanujesz siłą fizyczną, ale też duchową. Masz dojrzałą, ale też kreatywną duszę, jesteś otwarta na to, co przynosi świat. Nie miotasz się głupio, ale dzień po dniu tworzysz swoją niesamowitą historię. Po 40 często przeżywamy swój najpełniejszy, najpiękniejszy okres w życiu. To czas na działanie, podejmowanie dobrych decyzji, rozwój i radość. Możesz korzystać ze wszystkiego, co niesie codzienność, a przy tym cieszyć się harmonią i szczęściem. Bo już wiesz, że: „„Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach”. Fiodor Dostojewski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj