Życie nie wygląda tak, jak w internecie

0

Nastolatki mające niskie poczucie wartości. Ustawicznie próbujące dogonić ideał kreowany online. Młode dziewczyny wyćwiczone w pozowaniu do zdjęć, tak, żeby najlepiej wyglądać, prezentując zawsze lepszy profil. Przyzwyczajone do wszechobecnych filtrów, mówiące, że wyglądają dziwnie bez nich i bez… makijażu. Dorośli, którzy uważają, że ich życie jest niewystarczające…Mierzący się z tym, co przeczytają i zobaczą, postrzegający siebie jak największych nieudaczników i życiowe łajzy. Bo wszyscy mają lepiej. Wszystkim wyszło. Tylko nie mi. Problem w tym, że ciągle zapominamy, że to, co prezentowane online to fałsz w czystej (brudnej) postaci. Życie nie wygląda tak, jak w internecie!

Życie nie wygląda tak, jak w internecie

Niby wiemy, że…

  • social media to tylko wycinek rzeczywistości,
  • nie ma idealnych ludzi,
  • ani idealnego życia,
  • to, co widzimy to tylko skrawek, wyidealizowany element rzeczywistości,
  • ludzie online mogą w ogóle nie przypominać siebie na żywo,
  • wszędzie są filtry,
  • pełno jest również retuszu,
  • to, co online to wyłuskana, wypiękniona rzeczywistość,
  • często media kreują i kształtują postawy i opinie. Chodzi o to, żebyśmy myśleli w konkretny sposób.

Warto o tym pamiętać….

Wyluzujmy

Dlatego przede wszystkim nauczmy się oglądać i korzystać z mediów społecznościowych. Niestety to trudne, bo wydaje się, że jesteśmy na straconej pozycji.

Konkrety? Ależ proszę…

Tak, jak sądzimy, że jesteśmy odporni na wpływ reklam, a nie jesteśmy, tak nie jesteśmy odporni na serwowany nam koktajl w mediach społecznościowych. Nie jesteśmy odporni nawet na te głupie, drażniące reklamy, które tak szybko wpadają w ucho.

Nie jesteśmy obojętni także na wpływ mediów społecznościowych. A jest on tym większy, im więcej czasu w nich spędzamy. Niestety po drugiej stronie stoi sztab specjalistów, którzy dbają o to, żeby nas hipnotyzować. Twórcy mediów społecznościowych nie kryją też, że używają mechanizmów, które mają nas jak najdłużej przytrzymać przed ekranami telefonów, w danej aplikacji. Nic dziwnego, skoro idą za tym ogromne pieniądze.

Dlatego wyluzujmy. Przypominajmy sobie, jaka jest prawda. I…róbmy detoksy. Odcinajmy się na godzinę, dwie, dzień, kilka dni. Odświeżajmy głowy. Nie wierzmy w idealną bajkę, jaką nam się serwuje online.

Odpocznijmy

  • naprawdę nikt nie ma perfekcyjnie czystych podłóg każdego dnia,
  • każdy czasami jest zmęczony,
  • każdy związek przechodzi kryzysy,
  • nie ma idealnych dzieci,
  • ani idealnych mężczyzn,
  • Ty też nie musisz być perfekcyjną kobietą.

Wystarczy czasami odpuścić, olać, machnąć ręką. Przestać się przejmować, co ludzie powiedzą, bo ludzie będą gadać zawsze. Nie nakręcać się dziwnymi poradami pochodzącymi od osób, które nie wiedzą o nas nic… Nie czuć presji, że wszystko musi być idealne. Pomyśleć, co można sobie odpuścić, żeby żyć spokojniej i świadomiej…Jest cała lista tych czynności.

Okazuje się bowiem, że w życiu jest tak, że mniej znaczy więcej. Rezygnując z pewnych rzeczy, znajdujemy czas i ochotę na inne. Możemy znaleźć równowagę, której tak mocno nam brakuje we współczesnym zwariowanym świecie.

Róbmy rzeczy ważne

Zazwyczaj wiemy, co powinniśmy zrobić w danym momencie. Jakiś mały, czasami chichy, a innym razem uporczywy głosik, przypomina nam o tym. Nie ignorujmy go, nie uciszajmy… Nie mówmy, że mamy czas, że to może poczekać. To, co ważne, nie może czekać!

Słuchajmy. Róbmy to, co należy. To, co ważne, naprawdę istotne. Niekoniecznie to, co pilne, co wydaje się znaczące, ale z perspektywy czasu już takie nie jest. Inwestujmy nasz czas w relacje, w spotkania z ludźmi, wychodźmy do świata, bądźmy dla naszych dzieci, róbmy razem ciekawe rzeczy.

Czas mija, szybciej niż byśmy chcieli…

Skupmy się na naszym życiu. Realnym, tym, co jest tu i teraz. Spotykajmy się i rozmawiajmy, a zobaczymy, że nikt nie ma idealnego życia. Przypatrzmy się, nie po to, by się pocieszać, ale żeby odrzucić głupie przekonanie, że trzeba być idealną, bo inni są idealni. Nie są. Taka jest prawda. Rzeczywistość online to tort bezowy. Taki, który podajemy przy specjalnych okazjach. To nie jest codzienny chleb, tylko fajerwerki, które ładnie rozbłyskują na niebie i szybko gasną.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj