Kochanka męża? Zazwyczaj już ją znasz

0

Nie będę udawać, że znam jakieś statystyki w tym temacie. Takie rzetelne i niedające się podważyć, bo nie znam. Przypuszczam zresztą, że nie ma takiej wiarygodnych danych. Wiem, to co piszecie Wy i to, co pokazuje życie. Mianowicie, że często w „niebezpieczne” związki wchodzimy z najmniej odpowiednimi osobami, bo takimi z najbliższego otoczenia. Mężowie zdradzają żony z przyjaciółkami żon, kobiety idą do łóżka z bratem męża czy z jego najlepszym kumplem. Obrzydliwe? Najgorszy z możliwych scenariuszy? Niestety tak. To podwójna zdrada. I trudno się po niej podnieść. Jednak gdy to nastąpi, już nigdy w życiu Cię nic nie zniszczy.

Bo znamy się jak łyse konie…

Nieczęsto zdradzamy z przypadkową osobą. Niezmiernie rzadko zdarza się, że puszczają nam hamulce na dyskotece i idziemy do łóżka z osobą, którą pierwszy raz widzimy na oczy. Tak, zdarza się to, ale nie w stabilnych związkach. W długoletnich relacjach może tak być, ale jest to dużo rzadsza sytuacja. Pokazuje ona raczej patologiczną skłonność kogoś do zdradzania. Zazwyczaj jest inaczej.

Zdradzamy z osobami, które dokładnie znamy…i z którymi coś nas łączy od dłuższego czasu. Może być to uświadamiana bardziej lub mniej fascynacja. Koleżanka z pracy, z która zawsze się dobrze rozmawiało, sąsiadka, która pożyczy cukier, gdy zabraknie, przyjaciółka żony, obeznana w tematach małżeńskich i wiedząca o kryzysie w związku…Kumpela, która zawsze miała być „tylko koleżanką”.

Najgorsza zdrada

Jak to jest gdy on zdradza z siostrą lub przyjaciółką? Wydaje się, że jest to przeżycie, po którym nie sposób się już podnieść. To jak uderzenie prosto w twarz lub gorzej kopniak w sam środek brzucha lub powolne rozpruwanie serca tępym nożem. Nie jest to nic miłego. Wręcz przeciwnie, jakby świat nam się rozsypywał na naszych oczach.

Jak to możliwe? Nie dość, że on, facet, którego wielu (niesłusznie zdaje się) usprawiedliwia, bo mężczyzna jaskiniowiec może zbłądzić, poszedł z inną i to taką, której się ufało. Wiadomo mężczyzna zapomina się. Ma swoje potrzeby, wykorzystał okazję. Nie ma co się mu dziwić, tak mówią, odbierając mężczyźnie resztki godności i umysłu.

Jednak jak zrozumieć jej zachowanie? Jak ona mogła tak zrobić? Przecież zwierzałam się jej ze wszystkiego, była jak siostra (lub jest nią). Jak można przeżyć zdradę i partnera i najlepszej przyjaciółki, siostry czy kuzynki?

Tego się zazwyczaj nie przebacza, trudno to zrozumieć, pogodzić się z tym. Nawet jeśli czas zaleczy rany i po latach jakoś człowiek zaakceptuje to, co się stało, to pozostanie niesmak i poczucie zdradzenia w pełni, do końca, bez litości. Nigdy już nie będzie jak wcześniej. Nie da się na nowo zaufać.

Przyjaciółka może być znajomą, ale nigdy już nie odzyskamy zaufania. Zawsze będzie coś między nami nie tak. Pozostanie nieufność, dystans.

Sytuacja jest tym bardziej trudna, gdy są dzieci i…trzeba utrzymywać kontakt z byłym mężem i jego aktualną partnerką – naszą siostrą czy przyjaciółką. Dzieci wtedy jeżdżą do taty i mówią do jego partnerki ciocia, bo de facto często nią jest. Jak to znieść?

Co możesz czuć?

To zrozumiałe, że zdrada męża jest okropna, jednak zdrada z osobą, którą się znało i której się ufało jest podwójnie trudna. Może skutecznie zachwiać naszym światem i zepsuć nasze poczucie bezpieczeństwa na bardzo długo.

Co robić?

Odpowiedź jest jedna. Zadbać o siebie. Iść do psychologa, jeśli tego potrzebujemy, poczytać mądre książki o rozwoju, potrzebie zmian, pracy nad poczuciem wartości. Można poszukać wsparcia wśród rodziny, znajomych, zadzwonić na telefon zaufania.

I może banalnie to będzie brzmieć – dać sobie czas. To minie. Każdy zły okres w życiu nie trwa wiecznie. Choć teraz możesz czuć się bardzo źle, to nie będzie tak zawsze. A jest też pewien plus – z sytuacji tej wyjdziesz…mocniejsza, silniejsza. I odbudujesz się, wstaniesz jak feniks z popiołów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj