Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z nieprzyjaciółmi poradzę sobie sama. Ta znana maksyma ma w sobie mnóstwo mądrości. Po nieprzyjaciołach spodziewamy się bowiem wszystkiego najgorszego. Jesteśmy przygotowani na atak. W ten sposób chronimy siebie. Jednak całkiem inaczej sytuacja wygląda z przyjaciółmi. Z ich strony rzadko spodziewamy się noża wbitego w plecy. Dlatego ciężej znosimy to, co nam niekiedy serwują. A bywa, że koleżaneczka potrafi mocno w naszym życiu namieszać. Toksyczna koleżanka to bowiem poważny problem. Czy częsty?
posiadanie dobrych przyjaciół i koleżanek pozwala poprawić jakość życia, wydłużyć je, zmniejszyć ryzyko problemów ze zdrowiem psychicznym i fizycznym, w tym DEPRESJI czy nadciśnienia.
Po czym poznać, że to toksyczna koleżanka?
Zidentyfikowanie toksycznej przyjaźni wcale nie jest takie proste. Początkowo możemy usprawiedliwiać dziwne zachowanie, tłumaczyć błędy bliskiej osoby. Uważać, że to nic, przecież nikt nie jest doskonały.
Poza tym bywa, że alarmujące sygnały są subtelne, i przyzwyczajamy się do nich. Z czasem, gdy narastają, jesteśmy już na nie gotowe. I tak przystosowane, że uważamy je za normę, którą oczywiście nie są…
Niestety jest tak, że czasem nie umiemy obiektywnie ocenić tego, co się dzieje. Dopiero pewna “przerwa” od toksycznej relacji, zmiana otoczenia lub uwaga innej bliskiej osoby pozwala przejrzeć nam na oczy.
Często tak bardzo pragniemy przyjaźni, że pozwalamy innym na bardzo wiele. Nie umiemy zaprotestować. Asertywność to nie jest nasza mocna strona. W konsekwencje nasze granice są notorycznie przekraczane.
Po czym poznać, że to toksyczna koleżanka?
- Jest tylko wtedy, kiedy czegoś potrzebuje. Pomagasz jej chętnie, wspierasz ją, ale gdy sama potrzebujesz pomocy, nie możesz wyegzekwować jakiegokolwiek wsparcia.
- Innymi słowy, toksyczna znajomość to ta, która sprawia, że istnieje duża nierównowaga między tym, co dajesz, a tym, co dostajesz.
- Gdy przychodzi pora, żebyś Ty mówiła o sobie, toksyczna koleżanka nagle gdzieś się spieszy, coś sobie przypomniała, musi gdzieś iść.
- Jesteś ciągle zawiedziona w relacji.
- Spotkania odbierane są przez Ciebie jako przykry obowiązek. Nie odczuwasz z ich powodu radości. Jesteś regularnie źle traktowana.
- W towarzystwie toksycznej koleżanki nie jesteś sobą. Masz wrażenie, że stajesz się gorszą wersją siebie samej.
- Nieustannie boisz się nagłej zmiany zachowania drugiej osoby, masz wrażenie, że z Twoją koleżanką trzeba obchodzić się jak z jajkiem. Nigdy nie wiesz, jak ona zareaguje i czego się po niej spodziewać.
- Po kontaktach z toksyczną koleżanką czujesz się wyczerpana fizycznie i psychicznie. Toksyczna koleżanka ciągle Cię porównuje do innych znajomych, którzy, w jej ocenie, są lepsi.
- Toksyczna koleżanka ciągle wytyka Ci błędy i próbuje Cię zmienić. Nie akceptuje Cię.
- Relacja z nią zamiast budować jest przyczyną destrukcji. Po kontakcie z toksyczną koleżanką czujesz się samotna i zestresowana.
- Czujesz, że jesteś zmuszona do ciągłej rywalizacji z koleżanką. Pragniesz być od niej lepsza, ciągle się do niej porównujesz. Sama…stajesz się toksyczna, wchłaniasz złą energię.
Fundamentem przyjaźni jest zaufanie. Jeśli nie możesz ufać swojej najbliższej przyjaciółce, to po co Ci ona? Po co ci toksyczna koleżanka, która na każdym kroku cię wykorzystuje?
Niestety problem z toksyczną koleżanką czy przyjaciółką jest taki, jaki z toksycznym związkiem. Bardzo szybko przyzwyczajamy się do złego traktowania. Zaczynamy wierzyć, że na nie zasługujemy, że nie mamy racji lub że przesadzamy. W efekcie tego zaczynamy się zachowywać tak, by “wynagrodzić nasze wady” koleżance, nadskakujemy nad nią, przymilamy się, jeszcze bardziej pogarszając naszą pozycję w relacji. W takim układzie toksyczna koleżanka czuje się jeszcze pewniej i jej “trudne” zachowania pogłębiają się. Niestety nie prowadzi to do niczego dobrego…
W relacji z toksyczną osobą często jesteśmy uzależnione. I niestety, bez mocnego otrzeźwienia, bardzo nam trudno wyjść z tego, co nam nie służy.
Co warto zatem zrobić?
Dać sobie czas. To podstawa. Złapać dystans. Zmienić otoczenie, odpocząć od osób, które uważamy za toksyczne. Z perspektywy czasu i miejsca łatwiej nam będzie ocenić, co nam służy, a co nie. Czy zatęsknimy, czy absolutnie nie…
Miałam taką koleżankę, ale zerwałam z nią wszelkie relacje.
Oj znam temat. Siedziałam z taką w jednym pokoju. Musialam prosić przełożonego o możliwość siedzenia w innym pokoju. Wysysała całą energię ze mnie a ja jestem bardzo pogodną osobą. Czułam się jak chora bóle głowy, apatia, ciągle zmęczenie. Kiedy usiadłam w innym pokoju wszystko jak ręką odjął.
Pfff….jak najdalej od takich…mialam nie raz
Minimalizm w szafie,minimalizm w znajomościach… zdrowie lepsze I spokojność wewnętrzna zachowana
Niestety trafiam na takie osoby ale szybko zapominam o nich i nie przejmuję się już tak jak kiedyś.
Takie osoby są słabe, natychmiast znajdą sobie drugą osobę którą traktują tak samo. Podbudowują się nimi. I dalej żyją i żerują. Można dostrzec że ta osoba zajęła twoje miejsce i robi dokładnie to samo co wcześniej Ty robiłaś nie mając świadomości że to manipulacja.