Nic tak nie boli jak zdrada. Ból jest nie do opisania. To tak jakby zawalał się świat. To, co było oczywiste przestaje takie być. Znika poczucie bezpieczeństwa. I o ile trudno stopniować zdrady i ich konsekwencje, to wielu twierdzi, że zdrada przyjaciela jest dużo trudniejsza do wybaczenia niż zdrada partnera. Raz na zawsze zmienia nasz pogląd na przyjaźń…Najczęściej na taki, że przyjaźń nie istnieje. Dlaczego?
Od przyjaciela wymagamy więcej?
Przyjaciel to ktoś, kogo sobie wybieramy. Z ogromnego grona ludzi stawiamy właśnie na nią, czy na niego. To ona lub on stają się nam bliscy. Odnajdujemy bliską duszę i już wiemy, że nadajemy na tych samych falach. Przyjaciel to nie rodzina, która jest nam dana. To ktoś ponadto. W związku z tym, że nie musimy z nim utrzymywać kontaktu, relacja ta wchodzi na inny wymiar. Jest dobrowolna, więc cenniejsza, ale jednocześnie bardziej krucha…
Spędzamy razem czas, rozmawiamy. Jednak nie tak jak z innymi. Otwieramy swoją duszę, wpuszczamy do swojego osobistego świata. Odkrywamy się na tyle, że stajemy się podatni na zranienia.
Robimy to wszystko, bo ufamy, wierzymy, że przyjaciel chce dla nas dobrze. I gdy okazuje się inaczej, to…tracimy grunt pod nogami. Bo jak to możliwe?
Zdrada przyjaciela jest trudniejsza do wybaczenia?
Gdy zdradza mąż czy partner, to jest strasznie. To jak uderzenie z otwartej dłoni w policzek lub mocny cios w brzuch. Oprócz szoku, niedowierzania, a często wstrętu do siebie..i partnera pojawiają się też gorączkowe rozmyślania. Co dalej?
Bo o ile przyjacielowi zazwyczaj bez żadnych konsekwencji można powiedzieć “do widzenia”, o tyle w przypadku partnera pojawia się wątpliwości, co dalej? Próbować naprawiać sytuację? Dać sobie kolejną szansę? Wybaczyć?
Przyjaciel zdradza inaczej
Gdy chodzi o relację z przyjacielem, w grę nie wchodzi aspekt erotyczny, czy jakieś niezaspokojone potrzeby w związku. Nawet jeśli przyjaciel nie jest dla nas “idealny do wszystkiego”, to przecież można mieć wielu przyjaciół.
Gdy jedna osoba nam nie odpowiada w pełni, możemy mieć kolejnego przyjaciela. Innymi słowy – jedną osobę od wspólnego podróżowania, a drugą od długich, filozoficznych rozmów. Nie ma przecież problemu, żeby tak właśnie było. Dlatego, gdy zdradza przyjaciel, to jest to zdrada najczęściej z premedytacją. Bolesna, bo przecież całkowicie niezrozumiała i nieuzasadniona.
Przyjaciel może ławo odejść, dużo łatwiej niż partner. Nie musi zdradzać…
Dlatego zdrada przyjaciela jest taka bolesna.
Czy da się wybaczyć przyjacielowi?
Czy da się:
- wybaczyć przyjacielowi obmowę?
- zapomnieć przyjacielowi, że nie pomógł w potrzebie,
- nie zauważyć, że przyjaciel nas wykorzystał,
- zrozumieć, że przyjaciel zrobił coś, co nam zaszkodziło,
- wybaczyć odbicie partnera życiowego? To przecież zdrada podwójna i ukochanego i przyjaciela.
Najtrudniejsze jest chyba zrozumienie, że osoba, którą uważaliśmy za przyjaciela, wcale nim nie jest. Najgorsze to doświadczyć noży wbitych prosto w plecy, a potem w serce…
Zdrada przyjaciela zmienia nas na zawsze
Przeżycie pierwszej zdrady przyjaciela sprawia, że stajemy się inną osobą. Stajemy się ostrożniejsze, bardziej zdystansowane, trudniej nam zaufać.
“Zdrada przyjaciela może boleć bardziej niż utracona miłość. Czy tak? Utracona miłość to ból gwałtowny, bezkierunkowy; zdrada przyjaciela jest mrocznym cierpieniem bez odwrotu, melancholijną utratą wiary, rozczarowaniem, którego nie zmażą następne przyjaźnie, jeśli w ogóle będą możliwe. Zawód miłosny nie przekreśla szans na nową miłość. Klęska w przyjaźni może na zawsze podważyć wiarę w przyjaźń.(…)” Aleksander Minkowski
Przyjaciółka doradzała mi rozstanie z mężem. Już wiem dlaczego
Zdrada przyjaciela z zazdrości czy wyrachowania?
Jak zdradzają przyjaciele?
Pewnie jest tyle scenariuszy, ile ludzi. Na pewno ogromne znaczenie ma zazdrość, a właściwie zawiść, która sprawia, że działamy na szkodę innych. Kluczowa jest również źle pojęta rywalizacja między przyjaciółmi. I działanie tylko z myślą o sobie. Chodzenie po trupach, byle do celu.
Niektórzy twierdzą nawet, że przyjaźń dzisiaj nie istnieje. Tak jak nie ma bezinteresowności. Dopóki bilans zysków wychodzi na plus, dopóty jest przyjaźń. Jeśli komuś przestaje się opłacać, przyjaźń mija. Jednak czy rzeczywiście jest aż tak źle?
“Nie bójcie się przyjaciół.
Przyjaciele mogą Was tylko zdradzić.
Nie bójcie się wrogów.
Wrogowie mogą Was tylko zabić.
Bójcie się ludzi obojętnych,
Oni nie zdradzają, ani nie zabijają,
ale to za ich milczącą zgodą dzieje się
zdrada i zabijanie”. Bruno Jasieński.
Ja na szczęście nie doświadczyłam zdrady przyjaciela, ale na pewno jest to bolesne przeżycie.
Ciężko nazwać przyjaciółką kogokolwiek, kiedy tyle razy się przejechałam. Moje potencjalne przyjaciółki przestały być przyjacielskie, kiedy mój mąż poszedł w długą. Zostały te prawdziwe, bezinteresowne przyjaźnie 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Teraz lepiej dobieram przyjaciół niż teraz❤
myślę, że przyjaźń stoi wyżej niż partnerstwo….i faktycznie zdrada przyjaciela jest bolesna i trudna do wybaczenia
Myślę, że nie dopuściłam do siebie nikogo aż tak blisko aby potem spodziewać się zdrady przyjaciela/przyjaciółki. Tak po prostu mam…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Ja wychodzę z założenia, że wszystko w życiu dzieje się po coś, a ludzie w naszym życiu czasem przychodzą i odchodzą. Niektóre przyjaźnie też się muszą skończyć. Takie koleje losu – trzeba brać z życia wszystko co dobre i nie przejmować się porażkami.
[…] bo zmęczenie, „brak czasu”), robimy sobie krzywdę. Tak, niech to wybrzmi. Kontakty z przyjaciółmi są nam po prostu potrzebne do szczęścia. […]
Moja przyjaciółka z wyrachowanym i całkowita bezwzględnością bez słowa wyjaśnienia porzuciła mnie i odtrąciła po 20 latach bo już się to nie kalkulowało. Nic gorszego mnie do tej pory nie spotkało. Już nigdy nie będę sobą. Mam wrażenie że już nigdy przy nikim nie poczuje się bezpiecznie. To nieustanny lęk przed samotnością i bliskością jednocześnie. Nie życzę tego nikomu. Moje serce rozpadło się na milion kawałków i miljard ziaren piasku. Myślę że już nigdy nie uda się go złożyć. Takie blizny zostają z nami na zawsze. Mimo to mam nadzieję że przynajmniej niektórzy w swoim życiu trafia na prawdziwych przyjaciół. Bo inaczej cały ten syf nie ma sensu.