Kot to zwierzę dla cierpliwych?

2

Nie na darmo mówimy, że kot chodzi swoimi ścieżkami. Jest to zwierzę wyjątkowo tajemnicze i pod wieloma względami zaskakujące. Rzadko wspomina się również o tym, że kot nie jest dla każdego. Trzeba ten typ zwierzaka rozumieć. Bo kot to towarzysz codzienności dla cierpliwych. Oto 5 powodów, dlaczego tak jest.

Kot to zwierzę dla cierpliwych?

Szaleństwa małego kociaka

Większość rozpływa się w zachwytach na widok małych zwierzaków. Niezależnie czy jest to kot, pies, czy królik wzbudzają one jedyne w swoim rodzaju uczucia. Maluszki wywołują w nas instynkty opiekuńcze. Miękną nam nogi, głos staje się delikatniejszy. Lubimy to. A gdy taki maluch zaszczyci nas spojrzeniem, przytuli się, czy w jakiś inny sposób okaże zainteresowanie, to już ma nas w garści.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że mały kociak to również obowiązki. To codzienne, czasami wielogodzinne zabawy, do tego hałas, rozgardiasz. Koty niskopodłogowe, wbrew przydomkowi, jaki został im nadany, skaczą po ścianach, wspinają się nawet na najwyższe szafy. Muszą być wszędzie i widzieć wszystko.

Każdy obszar zbadać. Podczas tego zwiedzania często ryzykują i warto wiedzieć, że nie zawsze spadają na cztery łapy. Dlatego mając kota w domu, trzeba zabezpieczyć nie tylko dom, ale również balkon i okna.

Kot, zwłaszcza mały ma fantazję. To, że raz nie próbował czegoś, nie oznacza, że kolejny raz tego nie zrobi. Wypuszczany swobodnie może każdego dnia wracać, ale następnego…zgubić się. Mając to wszystko na uwadze i wiele innych rzeczy niewymienionych warto wiedzieć, że od właściciela wymaga się cierpliwości. I stabilności. Zwłaszcza charakteru.

Nocne harce dużego kota

Inka 🙂

Cierpliwość bywa sprawdzana także wieczorem, nocą i nad rankiem, kiedy jej poziom jest wyjątkowo niski. Gdy opiekun ledwo żyje i pragnie zasnąć, a kot skacze po meblach, drapie kanapę i miauczy tak głośno, że nie sposób tego zignorować...bywa naprawdę ciężko. Dlaczego mruczek zachowuje się głośno? Bo właśnie wyszedł z kuwety i alarmuje, że trzeba posprzątać. Jest głodny i nie może doczekać do pory karmienia. Być może miauczy, bo tak. Bez powodu. A może dlatego, że właśnie upolował…muchę.

Takie nocne miauczenie to w praktyce test. Co jakiś czas kot sprawdza, czy to przyniesie efekt, czy właściciel kota wstanie i obdarzy go upragnioną uwagą. Bo kot się nudzi. Chodzi o to, żeby się razem pobawić. To dlatego pupil, żeby doprowadzić do tego, czego pragnie, drapie panią po nodze, atakuje poruszające się ciało pod kołdrą. Przecież to taka fajna zabawa…naskoczyć na człowieka śpiącego i niczego niespodziewającego się.
Tylko doświadczony właściciel wie, że najskuteczniejsza jest w tym wypadku cierpliwość.

Nieruszanie się, niereagowanie. Zaśnięcie. Tylko to kończy problem z nocnym hałasowaniem. I można w miarę spokojnie spać.

O poranku, dokładnie na 10 minut przed rozdzwonieniem budzika kot i tak spełni swój obowiązek – obudzi panią i pana, żeby przypadkiem nie zaspali do pracy. Jest w tym temacie bezkonkurencyjny!

Domaganie się swojego. To ja tu rządzę!

Kot jest nieustępliwy. Pewny siebie i cierpliwy. Swoim domaganiem się uwagi nie da łatwo za wygraną. Będzie tak długo się domagał tego, czego chce, aż jego opiekun wstanie i zrobi to, co do niego należy.

Kot to jak chodząca inspiracja. Pokazuje opiekunowi, jak odpoczywać, jak być dumnym „obchadzaczem” terenu, jak z gracją się poruszać i jak konsekwentnie dążyć do celu.

Jego oczy i mowa ciała mówią wszystko. Tu jest moja miska, zobacz jest pusta. Nie widzisz? To kot ci przesunie miskę na środek, pod nogi, żebyś się o nią potknęła i… musiała zobaczyć. Ukaże swój brzuch, padnie „martwo” na ziemię. I będzie bacznie obserwował, czy widzisz… Ma tyle sposobów, żeby zwrócić Twoją uwagę, że na pewno wymiękniesz…

Zanim Ci zaufa

Kot wraz z upływem czasu zmienia się. Nie tylko pod względem wyglądu, ale także zachowania. Jeśli jego właściciel chce doczekać się prawdziwego zaufania ze strony kota, musi być cierpliwy. Nigdy nie nachalny, przeciwnie – sprytny. Spokojny i konsekwentny.

Koty bardzo szybko wyczuwają nasze zdenerwowanie, fałsz i uprzedzenia. Nie lubią udawania. Od razu czują, kto je lubi, a kto nie akceptuje.

Jednak bądź pewna, że Twoja cierpliwość zostanie jednak doceniona. Kot hojnie wynagradza tych, którzy go lubią. I obdarza uczuciami…dopiero po latach wspólnego życia razem.

Wystarczy, że raz zrobisz coś nie tak

Koty są wymagające. Pamiętają, kto źle się zachował w stosunku do nich i konsekwentnie omijają delikwenta z daleka. Są grzechy, których nie wybaczają. Trzeba być ostrożną, bo raz zbudowane z nimi porozumienie niestety łatwo zniszczyć.

Kot uczy właściciela cierpliwości. Szybciej niż można byłoby się spodziewać. Wprowadza niesamowitą atmosferę do każdego domu, w którym zaczyna mieszkać.

Od wieków jest niezastąpionym towarzyszem człowieka. Tajemniczym i majestatycznym. Nic dziwnego, że tak ostrożnie obdarza zaufaniem, dawkując względy, które kieruje z rezerwą i zastanowieniem, skutecznie roztapiając nawet najtwardsze serca.

Przeczytaj, co się zmieniło odkąd mam w domu kota?

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj