Kryzys wieku średniego? A może przełom?

12

Czym jest dla Ciebie kryzys wieku średniego? Nie powinnam o tym pisać, bo kryzys wieku średniego nie istnieje. To termin całkowicie bezpodstawny (więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj). Udowodniono, że nie dotyczy określonej grupy osób w danym wieku. Co z tego jednak skoro wiele osób właśnie około 40 urodzin utrzymuje, że przechodzi kryzys. I osoby te mają gdzieś, co ustalili naukowcy. Jak zatem może być odczuwany ten największy ze znanych kryzysów?

patrzysz w lustro i nie wiesz, co się stało. Gdzie dawna Ty? Widzisz swoje dorastające dzieci i cieszysz się, a jednocześnie tęsknisz za czasem, gdy były małe. Masz wrażenie, że kręcisz się w kółko w poszukiwaniu głębszego sensu.

Czym jest kryzys? Mam sporo energii, ale nie jestem już najmłodsza

Sporo za mną. Jestem z wielu rzeczy dumna. Jeszcze więcej się nauczyłam. Życie dało mi w kość, ale to dobrze, bo gdyby nie to, wielu rzeczy bym się nie nauczyła.

Kryzys to w takim rozumieniu poczucie upływu czasu, tego, że konsekwencje pewnych wyborów trwają. I moja przyszłość jest pod wieloma względami już zdeterminowana, ustawiona na danych torach. Pewnie sporo można zmienić, ale wiele osób czuje, że już nie warto. I lepiej płynąć z nurtem.

To także poszukiwanie wyzwań, czegoś, co ubogaci nasze życie. Niby masz tak wiele, ale już nie potrafisz się tym cieszyć. To także potrzeba zmian.

Teraz albo nigdy

Kryzys wieku średniego ma formę paniki, desperacji. To poczucie, że oto przed nami ostatnia szansa, ostatnia chwila, by coś zmienić. Bo jak nie teraz to kiedy?

Często przybiera formę usilnego odmładzania się poprzez robienie dziwnych rzeczy, które mają nam samym udowodnić, że jeszcze nie jest za późno. To takie odwracanie swojego życia do góry nogami. Łatwo dostrzec, że w tym wydaniu kryzys może nieść wielką wartość, ale też swego rodzaju niebezpieczeństwo.

Kryzys czy zazdrość?

Kryzys wieku średniego paradoksalnie pokazuje nam spore różnice między ludźmi. Hasło to ma tłumaczyć to, co jednym udało się osiągnąć, a innym nie.

Kobieta jest piękna, zadbana, poznaje młodego mężczyznę (dużo młodszego od niej samej) i zachodzi w wieku 40+ lat w ciążę. Mówią, że oszalała, kryzys przechodzi.

Nazywają to kryzysem wieku średniego i nie biorą pod uwagę, że ona może właśnie dojrzała, znalazła w sobie odwagę, by żyć po swojemu. I to wcale nie kryzys. Tylko znak czasów.

PO 40 często rośnie poziom naszej  odwagi. Podejmujemy decyzje, uwzględniając swój komfort. Nie myślimy o tym, co ludzie powiedzą.

A może kryzys wieku średniego to moment powrotu do siebie?

Gra w tenisa, kursy językowe, piękny nowy samochód, odważna fryzura, wysokie obcasy, być może nowy partner. Mówią, że to oznaki kryzysu wieku średniego. A może to coś więcej?

Może gdy dojrzewasz, w naturalny sposób na nowo przyglądasz się swoim pragnieniom, zastanawiasz się, co jest dla Ciebie ważne i czy na pewno to, co kiedyś przed laty uznawałaś za istotne? A może pragniesz zupełnie czegoś innego?

Łatka “kryzysu wieku średniego” często wynika z niezrozumienia mechanizmu. W grę nie wchodzi zachłyśnięcie się życiem, ale przejrzenie na oczy. Otwarcie duszy i umysłu na nowe doświadczenia.

Najczęściej taką zmianę krytykują ci, którzy nie są na nią gotowi, którzy czerpali korzyści z czasów, kiedy zdecydowanie mniej cieszyłaś się życiem.

Bo można wszystko móc i niekoniecznie chcieć. Kryzys wieku średniego to w takim wydaniu szansa na rozkwit, zmianę, powrót do siebie. Dlatego to chyba już nie kryzys, a przełom? Jak sądzisz?

12 KOMENTARZE

  1. Nie odczuwam żadnego kryzysu wieku średniego 😀zbliżam się do 40 fundnę sobie najlepsze oczekiwania ❤️Biegam po górach szykuje się do mojej pierwszej 💯w Bieszczadach na moje 40 urodziny ❤️💪

  2. Jaki kryzys wieku średniego??? Teraz wiem że żyje, nic w sobie nie chcę zmieniać. Jestem jaka jestem jak się komuś nie podoba jak wyglądam albo co mówię JEGO PROBLEM. Ja jestem szczęśliwa.

  3. A jaki to wiek średni? Mam 42 lata i czuje, ze mi do wielu sredniego brakuje jakichś nastepnych czterdziestu..🤔 Wygladam lepiej teraz niż jak mialam 20+, czuje sie lepiej niz kiedykolwiek i wiedzie mi sie lepiej niz kiedykolwiek wczesniej. Jak na moj gust to zycie ledno sie zaczelo a wiek odczuwam na, powiedzmy, 27 lat max😁 kryzys bedzie jak bede niedolezna fizycznie, umyslowo lub dwa w jednym😊

  4. Uważam że nie ma kryzysu wieku średniego tylko jeteśmy już na tyle dojrzali aby czas pomyśleć o sobie a nie wciąż o innych.
    Dzieci, dom,remonty a my zawsze na końcu.
    Otoczenie przywiązuje się że tacy jesteśmy a jak zmiany chcemy coś dla siebie to widzimy krytykę.
    Zwariowała idt .Ja to nawet usłyszlam że biorę jakieś narkotyki 🤣🤣🤣grunt to się nie poddawać i myśleć o sobie,o swoich potrzebach . Czy to auto, czy nowy mąż. Ważny aby być szczęśliwym w życiu i nie bać się żadnego ryzyka.
    Co Cię nie zabije to Cię wzmocni 😀

  5. Żaden kryzys. Może dopiero dojrzałość że robię to na co mam ochotę. Skończyłam 44 lata, trenuję na siłowni, tańczę pole dance,mam tatuaże na które w młodszym wieku bym się nie odważyła, i młody partner ❤️

  6. Ja nie wierzę w takie rzeczy Wszystko zależy od tego czy akceptujemy siebie. Przecież każdy z nas ma świadomość, że na każdym etapie naszego życia się zmieniamy. Jeśli chcemy, to z każdego z tych etapów możemy wyciągnąć to, co najlepsze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj