Warren E. Buffett powiedział kiedyś, że: “Szczerość to drogi dar, nie oczekuj jej od tanich ludzi”. I pewnie miał sporo racji. Nie każdego stać na szczerość. Bywa ona bowiem zbyt trudna. Rzadko kiedy się opłaca. Czasami słowa prawdy nie chcą przejść przez usta. Boimy się reakcji i odrzucania rozmówcy. Wbrew pozorom wcale nie chcemy słyszeć o bolesnej rzeczywistości. Wolimy się kąpać w ułudzie, fałszu i słodkiej nieświadomości. A tych, którzy mówią, jak jest, traktujemy jak posłańców złej nowiny. A wiadomo, jaki był ich koniec. Nieciekawy.
Szczerość? Nie dziękuję
Powiedz mi, że buduję związek z toksykiem, obrażę się. Zwróć uwagę, że moja córka może mieć problemy z alkoholem, wybałuszę oczy i więcej Cię nie zaproszę. Powiedz, że być może szef przekroczył pewną granicę i to molestowanie, a szybko skończę spotkanie. Bo w gruncie rzeczy kocham swojego męża, nawet z wadami, które są dla Ciebie toksyczne. Moja córka to nastolatka, dlatego korzysta z życia, to czas eksperymentowania i nie chcę się martwić na zapas. Da sobie radę. A sytuacja z szefem? Nawet mi się podoba. Biorę pod uwagę romans, przecież teraz wszyscy zdradzają, ale przecież tego Ci nie powiem. Chcę korzystać z życia!
Mówienie prawdy nie popłaca. Lepiej mówić to, co chce usłyszeć osoba, z którą rozmawiamy. Wtedy będzie nas lubić! Przecież darzymy sympatią osoby, które są podobne do nas. Bagatelizowanie zagrożeń, śmianie się w twarz, gdy robi się poważnie i luz są dużo lepsze.
Szczerość przyjaźni
Przyjaciel to nie znajomy, kumpel, to nieprzypadkowa osoba. To ktoś ponadto. Ktoś, na kim możemy polegać. Również w kwestii szczerości. Jeśli wpadamy w tarapaty, przyjaciel powinien próbować nas ostrzec i w razie konieczności wyciągnąć nas za uszy z bagna, w które wpadamy. Jednak wtedy musi się nieco sam “ubrudzić”, co sprawia, że traci na swojej “gładkości, idealności”. Niektórym to przeszkadza.
Bo przecież zawsze ma być fajnie, zabawnie, lekko.A rozmowy na poważne tematy są ciężkie, trudne i dojmujące. Kto by tego chciał. szczerość jest przereklamowana.
Szczerość bywa trudna
Bycie w 100% szczerym nie jest wskazane w każdej sytuacji. Czasami pewne rzeczy warto po prostu przemilczeć.
Przecież mąż wcale nie musi wiedzieć, że podoba nam się ktoś w pracy (zwłaszcza jeśli ma skłonność do chorobliwej zazdrości). Mama chora przewlekle, której szczególnie szkodzi stres, nie musi być wtajemniczana w nasze problemy. O tych możemy porozmawiać z przyjaciółmi czy psychologiem. Koleżanka przymierza sukienkę, która ewidentnie nie wygląda na niej dobrze? Można powiedzieć, żeby może spróbowała założyć inną zamiast mówienia wprost, że wybrana kiecka jest koszmarna, a ona sama wygląda w niej jak baleron. W sumie oczywiste, prawda?
Z drugiej strony jednak brak szczerości w związku (jakimkolwiek) i płynięcie sobie w nim po fali, żeby tylko było łatwo i przyjemnie, to też nie do końca dobry pomysł. Trudno bowiem zbudować z kimś coś wartościowego, jeśli nie stać nas na to, by zaryzykować i się przed daną osobą otworzyć.
Dlatego na szczerość decydują się osoby:
- nam bliskie,
- te, które nie boją się powiedzieć nam prawdy,
- te, którym na nas zależy,
- osoby chcące dla nas dobrze, nawet kosztem tego, że być może się obrazimy,
- szczerość to nie chamstwo. Każdą, nawet bolesną prawdę, można powiedzieć na wiele sposobów.
Z tą szczerością tak już jest..wiele ludzi niestety uważa że lepiej kłamać i być miłym niż powiedzieć prawde która może kogoś zaboleć lub w jakiś sposób odsunąć daną osobę od siebie.. 🙁
Uważam że prawdę warto mówić, ale trzeba wiedzieć, jak to zrobić. W zależności od okoliczności, trzeba umieć odpowiednio dopasować sposób przekazu.
Szczerości to chcą, tylko, że kiedy powie się prawdę prosto w oczy, to się obrażają
Szczerość, a nie złośliwość… Może problem polega na tym, że dziś ludzie nie chcą się poznawać, a wolą udawać, że się znają… Dwulicowość i pozory… A przy tym dobra zabawa i hmmm obojętność. To chyba dobre słowo. Czasem mając swoją intuicję lepiej nie dać się krzywdzić, pokazać to samo odbiorcy, żeby widział swoje “lustro”. Tylko na pozór nikt je nie chce widzieć… Masz być tym DOBREM, co jeśli tego dobra nie otrzymujesz… Zrobią z ciebie bez predyspozycji do wielu rzeczy… Prosto mówiąc nieprzydatną dla nich…
Szczerość?… Ludziom się często wydaje że wiedzą dużo i że ‘szczerze’ mogą zwracać komuś uwagę, że mogą dawać podsumowania… bo niby znają ‘prawdę’.