Mówią, że miłość jest ślepa. I to prawda. Jednak po czasie, jak mało co, właśnie miłość otwiera nam oczy. Na życie, na odwieczne prawa, na naiwność, na nasze oczekiwania i marzenia. Miłość, nawet jeśli początkowo ślepa, w kilka chwil może zmienić całe nasze życie. I w tym między innymi tkwi jej siła.
Zakochujemy się w kimś niepostrzeżenie
Miłość jest ślepa, bo zakochujemy się w kimś, w kim nigdy nie spodziewałybyśmy, że będziemy w stanie.
To takie momenty, że nie liczy się nasz typ, gdzieś idą ideały czy wyrysowane w głowie typy. Kluczowa staje się ta chwila, która zmienia wszystko.
Niektórzy wiedzą, w którym dokładnie momencie się zakochują, inni nie potrafią precyzyjnie określić tej chwili. Po prostu to się dzieje, miłość czasami uderza jak grom z jasnego nieba, innym razem zakrada się niepostrzeżenie, cicho, ale systematycznie skraca dystans między dwoma obcymi osobami. I nagle budzimy się z myślą, że Amor siedzi nam na ramieniu. Coś niesamowitego dzieje się z nami… Dziwny stan i jeszcze bardziej zaskakujące wnioski, ulatujące jak motyle uwięzione w brzuchu.
Nie spodziewałabym się tego
Co się z nami dzieje? Miłość zmienia nas. To oczywiste.
Mnóstwo osób dochodzi do wniosku, zakochując się w danej osobie, że nigdy by tego nie przewidziały, ani się tego nie spodziewały. Paradoksalnie ktoś, kto okazał się poza jakimikolwiek zainteresowaniami, stał się po czasie najważniejszą osobą w życiu.
Czasami między dwoma osobami iskrzy od razu. Niekiedy nuty, które ich łączą ku zaskoczeniu wcale nie są romantyczne, ale mocno destrukcyjne. Nie lubimy się, irytujemy nawzajem, niekiedy nawet wydrapalibyśmy sobie oczy… I to jest to, co pokazuje intensywność emocji, które nas ze sobą łączą.
Paradoksalnie dużo bliżej od nienawiści do przyjaźni niż od obojętności do miłości. Często się jednak zdarza, że osoby, które nie specjalnie lubiłyśmy stają się nam najbliższe…
Bo miłość jest ślepa
Zakochujemy się. I same sobie się dziwimy. Jednak z emocjami trudno dyskutować. One po prostu są.
Miłość nas zmienia i całkowicie rewolucjonizuje nasze postrzeganie rzeczywistości. Nagle codzienność jest znośniejsza, można wszystko, dużo więcej jest w zasięgu ręki, a nawet największa przeszkoda nie jest tak ogromna, jak jeszcze niedawno się wydawała.
Zatopieni w miłości lepiej oceniamy innych, ale też samych siebie. To dlatego mówi się, że miłość zakłada na nasze nosy różowe okulary. Nasz wybranek okazuje się wtedy najcudowniejszy na świecie, nikt mu nie może się równać. Nierzadko jest pozbawiony jakichkolwiek wad.
10 dowodów na to, że miłość jest ślepa
- Zakochana osoba nie widzi wad ukochanej osoby.
- Im mniej znamy daną osobę, tym więcej pozytywnych cech jesteśmy skłonni jej przypisać.
- Mamy tendencję do idealizowania.
- Skupiamy się jedynie na pozytywach.
- Często zakochujemy się w wyidealizowanej (stworzonej przez siebie) wersji drugiej osoby.
- Chcemy widzieć kogoś takim, jakim kogoś pragniemy.
- Niekiedy nawet zakochujemy się w idei bycia osobą zakochaną.
- To dlatego, że idealizujemy to, czego pragniemy.
- Badania pokazują, że to mężczyźni bardziej idealizują wybrane kobiety niż kobiety idealizują swoich mężczyzn.
- Wiele osób po rozwodzie mówi o tym, że nie wiedzą, jak mogli być tak ślepi w ocenie drugiej osoby.
Nie wiem jeszcze nic o Tobie
Gdy przyjrzeć się temu krytycznie, może wydawać się to dziwnie. Jakim cudem zakochujemy się w kimś, o kim niewiele albo nic nie wiemy? Okazuje się jednak, ze jest to jak najbardziej naturalne, gdy poznamy meandry ludzkiej psychiki. Tak właśnie działa nasz mózg, gdy widzimy kogoś, kto nam się podoba i z kim wiążemy potencjalne nadzieje…gdy nasza fantazja zaczyna pracować, właściwie wszystko staje się możliwe.
A gdy już się dowiem….Miłość jest ślepa
Okazuje się, że niewiele się zmienia nawet wtedy, kiedy pierwszy czar zniknie. Co prawda to czas, kiedy przeglądamy na oczy, różowe okulary spadają, jednak mimo to nadal patrzymy na świat, a zwłaszcza na partnera inaczej. Może już bardziej krytycznie, nie jak na anioła, ale człowieka z krwi i kości…Jednak żeby budować z nim związek, nadal musimy pozostawać w pewnym sensie ślepe, musimy nauczyć się pewnych rzeczy nie widzieć…Świetnie ujęto to w poniższych słowach.
„Miłość nie jest ślepa, widzi więcej, a nie mniej, ale ponieważ widzi więcej, jest gotowa widzieć mniej”. Willa Mecha
Można ująć to jeszcze bardziej dosadnie. Na przykład w taki sposób:
„Miłość jest ślepa, a małżeństwo jest instytucją dla ślepych”. James Graham.
Dlaczego miłość jest ślepa?
Miłość ma być ślepa, bo ma pozwolić nam zbliżyć się do siebie i stworzyć długotrwałą relację, która z kolei ma pozwoli wychować wspólnie dzieci. Wydaje się, że zaślepienie towarzyszące zakochaniu ma nam to po prostu ułatwić, ma sprawić, że to szalenie trudne zadanie będzie możliwe. Z czasem jednak musimy przejrzeć na oczy i przestać się oszukiwać. Chodzi o to, żeby nie mylić pożądania z prawdziwym uczuciem i na kanwie czegoś mocno podstawowego zbudować coś trwałego. Na początku nie widzieć wad, ale po czasie jednak je rozpoznać i …zaakceptować. Stać się nieco bardziej wyrozumiałą, a czasami nieco głuchą i ślepą…jak miłość zresztą. Upodobnić się do niej.