Po 40 kobieta jest w końcu taka, jaka chce być

12

W życiu trzeba się odnaleźć. A to, wbrew pozorom, nie jest takie proste. Wymaga czasu i…uważności. Niestety jedno i drugie to dzisiaj wartość deficytowa. Dlatego świadomość przychodzi z wiekiem. Zazwyczaj po 40, czasami nieco wcześniej, innym razem później. Jednak gdy już następuje, to klapki z oczu spadają. I rzeczywistość zaczyna wyglądać zupełnie inaczej. Właśnie po 40 wiele kobiet w końcu ma odwagę być dokładnie takie, jakie zawsze chciały być. Bo wcześniej nie było możliwości, nie miały wystarczająco dużo odwagi, samozaparcia, asertywności, żyły bardziej dla innych niż dla siebie.

“Przyjdzie czas, że odkryjesz siebie, a wtedy już nigdy nie będziesz sam” Lidia Jasińska

Być sobą

Wiele mówi się o tym, żeby być sobą. Niestety to taki dziwny slogan. Każdy wie, o co w nim chodzi. Znamy jego wartość, rozumiemy wagę. I co? I przez lata uważamy, że lepiej być kimś innym niż się jest w rzeczywistości.

Wiele wody upłynie zanim dostrzegamy, że to bez sensu, że nawet najlepsza kopia, zawsze będzie kopią. A to, co należy zrobić to udoskonalać siebie, by stać się najlepszą wersją siebie. Tylko tyle…i aż tyle.

taka jaka chce być

Nie patrzeć na innych

Przez lata spełniamy oczekiwania innych. Najpierw nieświadomie, a później już tak się przyzwyczajamy, że nie widzimy innej opcji.

Na początku jako małe dziewczynki wpatrujemy się w swoje mamy. Kochamy je i chcemy być dokładnie takie, jak one. Z czasem korona z głów rodzicielek upada, i sięgamy po nią z wielkim uporem, by stać się lepszą. Rodzice już nie są najlepsi i najmądrzejsi. Zauważamy inne autorytety, także w towarzystwie. Chcemy się dopasować do znajomych, przyjaciół. Bardzo cenimy grupę rówieśniczą. Potem przychodzi czas pracy i nadal próbujemy nadążyć, dogonić niedoścignione wzorce. Ciągle chcemy więcej…

Aż w końcu dochodzimy do takiego momentu, kiedy przestajemy patrzeć na innych i krytycznie zaczynamy przyglądać się sobie. I co się okazuje? Że można wyluzować i zająć się najważniejszą osobą w życiu. Tę samą, która jeśli będzie zaopiekowana, to będzie miała siły, by zająć się też światem…I o to przecież chodzi…

Po swojemu

Tak, wiek, to tylko liczba. Jednak to właśnie wiek ułatwia docieranie do prawd, które muszą być doświadczone osobiście. I wymagają czasu. Opowiedziane nic nie znaczą. Gdy ktoś nas do nich przekonuje, to nie słuchamy. Wiemy przecież lepiej…Dobre przykłady działają podobnie, z jednej prostej przyczyny – zmiana nie może przyjść z zewnątrz, musi zacząć się w nas samych.

I w tym właśnie pomaga wiek. Tysiące upadków i setki łez, rozczarowania i mnóstwo powodów do dumy. Przyjaźnie, które miały trwać wiecznie, a nie pokonały pierwszego większego kryzysu, miłość po grób, która okazała się głupim zauroczeniem, momenty, kiedy padamy ze zmęczenia i chwile, kiedy czujemy wiatr w żaglach. Trzeba sporo przeżyć, by zrozumieć to, co konieczne, by być sobą od a do z. Z pełną świadomością, że to najlepszy wybór, jakiego możemy dokonać w życiu.

12 KOMENTARZE

  1. Nie istnieje granica wieku dla spełniania marzeń. Niestety granica zdrowia i granica finansowa potrafią zatruć życie, w każdym zresztą wieku, nie tylko w późniejszym.

  2. Po 40 zaczęłam pracować u siebie i wiem jacy ludzie mnie otaczają. Kapki spadły z oczu. Otaczam się tylko wspaniałymi ludźmi i odwagi też mam dużo więcej.Robię szalone rzeczy. Życie zaczyna się dopiero po czterdziestce.

  3. Gdy na torcie zobaczyłam 40! to nie była zwyczajna świeczka. Na początku się uśmiałam, bo pomyślałam, że zamiast dać masę drobniutkich świeczulek, których by nikt nie liczył, dali 40 – liczbę, która (gruba i dosłowna) wyglądała raczej jak gromnica na trumnie mojej młodości. Szybko pojęłam, że do dla mnie była świeczka brama, poza którą życie na pozór wygląda tak samo. Ale początek tej drugiej 40-tki przyniósł życiową rewolucję i pojęłam, że to last minute do tego, by zacząć żyć tak, jak ja chcę. Tak więc teraz jestem na właściwym szlaku, kroczę przez życie z uśmiechem i mam jedno podstawowe motto: NIC NIE MUSZĘ. TERAZ TO JA EWENTUALNIE MOGĘ (I TO POD WARUNKIEM, ŻE BĘDĘ CHCIAŁA).

  4. Super coś w tym jest człowiek zaczyna inaczej patrzeć analizować wiem zwłasnego doświadczenia sporo to czasu zajmuje ale mam nadzieję że się opłaci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj