Kobiety-wiedźmy wracają do łask. Już ich nie przeklinamy. Nie palimy na stosach. Nadal co prawda się ich obawiamy, zwłaszcza jeśli same nie mamy odwagi żyć tak jak pragniemy, czasami próbujemy je ośmieszyć, jednak gdy mamy czarownicę za przyjaciółkę, koleżankę, czy dobrą znajomą to nic nie wygląda tak samo jak wcześniej. Wszystko się zmienia. Bo wiemy, że ona… wie. I nic się przed nią nie ukryje. Nasze wycofanie, niepewność, lęki. Ta myśl nas nurtuje, nawet jeśli próbujemy ją odrzucić od siebie. Nabiera ogromnych rozmiarów. I zaczyna boleć bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Rozpoczyna
się zmiana. Nas samych. Znacie taką osobę? Co to dociera do waszej duszy po jednym dłuższym spojrzeniu i zmienia wasze życie na zawsze?
Słabi mężczyźni ich nie znoszą
Już słyszę ten chichot. Co ona tu opowiada. Śmiech. Jaka czarownica, jaka wiedźma. No tak. Nasza natura odrzuca to, co nietypowe. Umysł podpowiada, że przecież nie ma czarów. No nie. Nie ma. Nikt nie sprawi, że zamienimy się w motylka, czy zaczniemy wypluwać z ust złote monety. Nie o takich czarach mowa. Chodzi o coś więcej. O zmiany, które są tak nieprawdopodobne, że uznajemy je za niesamowite.
Niemożliwe. Spoglądamy wstecz i nie bardzo rozumiemy, jak to w ogóle było możliwe.
O mistyczne porozumienie, głęboką więź. Coś, co sprawia, że druga osoba staje się kimś nietypowym i znaczącym w naszym życiu. A nic na to nie wskazywało.
Atmosfera
Roztacza wokół siebie niesamowity nastrój. Tworzy atmosferę, której nie sposób nie poczuć. Gdy wchodzi do pomieszczenia, wszyscy patrzą na nią. Czarownica to taka mistyczka, przewodniczka, ktoś o głębokim spojrzeniu, przenikliwym wzroku i pełnej gracji ruchach. Tu nie ma mowy o przypadkach. Jest harmonia, spokój, ale też tajemniczość. Coś co elektryzuje, ale też budzi niepokój.
Zaskoczenie
Gdy masz obok siebie przyjaciółkę – czarownicę, to wiesz, że łączy was coś niezwykłego. Porozumienie, które trudno wytłumaczyć.
Potrzebujesz jej, ona po chwili dzwoni do Twoich drzwi. Pomyślisz, że dawno nie rozmawiałyście, po sekundzie usłyszysz sygnał nadchodzącej wiadomości. Zanim zdążysz poprosić, ona jest. Gdy masz kłopoty i starasz się je ukryć, ona nie daje się nabrać. Inni nic nie zauważają, nie mają żadnych podejrzeń, ale ona wie. Zawsze.
Nie wiesz, jak to działa, ale to działa. Jak jakaś choler… telepatia, czy czary.
Czytanie w myślach
Kobieta-wiedźma, czyli kobieta o niezwykłej intuicji czyta Ci w myślach. Odpowiada na Twoje problemy, zanim umiesz je nawet nazwać. Wskazuje Ci na te obszary życia, których nie dostrzegasz.
Dojrzewanie
Czarownica pozwala Ci dojrzeć. Kieruje Tobą, pokazuje drogę i różne możliwości. Jednak nie w sposób nachalny, wprost, jednoznaczny. Nie. Nagle na skutek rozmowy otwierają Ci się w głowie zamknięte drzwi, zaczynasz dostrzegać nową drogę.
Przestajesz działać na autopilocie, kiedy po prostu wykonuje się pewne czynności, idzie się przez życie bezmyślnie. To taka chwila, kiedy wszystko się zmienia. Kiedy czujesz, że się przebudzasz, mówisz „aha” i zastanawiasz się, jak mogłaś tego nie zauważać wcześniej.
Zmiana nastawienia
Kobiety-czarownice, bo jest ich więcej, na pewno nie jedna, sprawiają, że zmienia się nasze nastawienie. A wraz ze zmianą nastawienia rozpoczynają się niesamowite zmiany. Krok po kroku, często mozolnie i tempem żółwia, ale systematycznie i wytrwale.
Bez awantur, przekrzykiwania się. Często w ciszy. Opuszczając presję, usilne udowadnianie innym i sobie. Z poczuciem, że lepiej ugryźć się w język i robić swoje.
I że można inaczej.
Przestać oczekiwać. Odpuścić, to szalenie wyzwalająca chwila. Kiedy zamienia się rozczarowanie na wdzięczność. Zaczyna się rozumieć, jak piękne jest życie i na jak wiele sposobów można się nim cieszyć.
To ta chwila, kiedy czarownica obok Ciebie zmienia się. Patrzysz na nią… i widzisz siebie. Przechodzisz na drugą stronę lustra. I stajesz się jedną z nich. Świadomych, pełnych życia i energii kobiet, które nie boją się żyć po swojemu. Nawet nie zauważasz kiedy to robi się dla Ciebie naturalne. I sama to zyskujesz – spokój, dojrzałość, odwagę, nadzieję i pewność. Swoją postawą inspirujesz innych. Zmiana trwa. I szerzy się dalej. Bo jesteś jej częścią.
Czasami mam wrażenie że sama nią jestem 🙂 🙂 kilka rzeczy mi tu pasuje, a jedną z nich jest to że czytam ludzi… wychodzi mi to bardzo dobrze 🙂
🙂 już Cie lubię 🙂 :*