Dr Ewa Dąbrowska to lekarz internista, znana przede wszystkim jako autorka jadłospisu odchudzającego, wspomagającego w walce z wieloma chorobami. Dieta Dąbrowskiej to rodzaj postu leczniczego, który jest wymagający, ale przynosi niesamowite efekty. Nic dziwnego, że ma tysiące zwolenników, a dietę stosują kobiety i mężczyźni w całej Polsce i w wielu zakątkach na świecie.
Dieta Dąbrowskiej: założenia
Dieta Dąbrowskiej (post Daniela) to post warzywno-owocowy, dieta oczyszczająca, a właściwie głodówka lecznicza, która trwa 6 tygodni, czyli 42 dni. Bazuje przede wszystkim na warzywach, bo z owoców dozwolone są tylko: jabłka, grejpfruty oraz cytryny.
Każdego dnia na diecie Dąbrowskiej możemy zjeść 800 kalorii. Wydaje się mało, jednak jeśli jemy warzywa, które są bogate w błonnik, to sprawa wygląda inaczej. 800 kalorii wystarczy, by się najeść i nie odczuwać głodu. Wraz z zaangażowaniem w dietę, łaknienie spada.
To ekstremalnie trudna dieta, wymagająca sporego samozaparcia i wielkiej dyscypliny. Osoby, które spróbowały, są jednak zdania, że dużo trudniejsze od samej diety jest wychodzenie z niej (które powinno trwać tyle samo dni, co sama dieta).
Po poście niezwykłego wysiłku potrzeba, żeby trzymać się zdrowych zasad odżywiania. Bardzo łatwo bowiem powrócić do dawnego stylu życia. Tym bardziej, że post sprawia, że wszystko smakuje bardziej i łatwo się w tych pragnieniach pogubić, jedząc za dużo i zbyt szybko. Dlatego niestety ryzyko wystąpienia efektu jojo po poście Dąbrowskiej jest spore.
Trudność ze stosowaniem diety pogłębiają pokusy, z którymi spotykamy się na każdym kroku. Na przykład gotowanie klasycznych potraw dla innych członków rodziny. Jeśli masz w domu dzieci i przygotowujesz im mięso, smażysz rybę na patelni, a sama przebywasz od kilkunastu dni na diecie warzywnej, wytrwanie w postanowieniu o niejedzeniu mięsa i nabiału jest niezwykle trudne.
Co się dzieje na diecie Dąbrowskiej?
Dzięki wyeliminowaniu z jadłospisu składników budulcowych, organizm skupia się na “wewnętrznym sprzątaniu”. Pozbawiony dopływu energii zaczyna uruchamiać trawienie wewnętrzne, podczas którego trawi nadmiar tkanki tłuszczowej, usuwa schorowane, zmutowane komórki oraz wszystkie te, w których zgromadzone są metale ciężkie. W ten sposób dochodzi do swoistego wewnętrznego oczyszczenia.
Post Dąbrowskiej pozwala przywrócić jelitom prawidłową mikroflorę i wzmocnić je, usprawniając w ten sposób działanie układu immunologicznego.
Efekty
Dieta Dąbrowskiej pozwala schudnąć. Średnio około 15 kilogramów w przeciągu 42 dni. To sporo. Dlatego to właśnie z powodu obietnicy redukcji wagi wiele osób decyduje się na ten rygorystyczny jadłospis.
Jednak to nie koniec korzyści.
Podczas postu Dąbrowskiej gubimy przede wszystkim tłuszcz, a nie mięśnie czy wodę…
Możemy się rozprawić również z innymi problemami, z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Dieta Dąbrowskiej to bowiem nowatorska metoda leczenia, uruchamiająca naturalne reakcje uzdrawiające każdego organizmu. Dzięki efektowi oczyszczenia, dieta pozwala wyregulować funkcjonowanie ciała, poprawia wygląd skóry, włosów, paznokci. Dodaje energii. Walczy z uczuciem zmęczenia, którego doświadczamy już krótko po przebudzeniu. Mimo że jemy mniej, możemy więcej. I to jeden z najbardziej zdumiewających rezultatów tego jadłospisu.
Po co nam to?
Dieta Dąbrowskiej nie jest stworzona po to, by chudnąć. Ten efekt uzyskujemy niejako przy okazji. Chodzi o coś całkiem innego, mianowicie o regenerację organizmu, o stworzenie mu takich warunków, by pozbyć się zbędnego balastu i umożliwić organizmowi uzyskanie wewnętrznej harmonii.
Warzywa są bowiem cennym źródłem elektronów, które pozwalają dezaktywować wolne rodniki.
Chodzi o to, by wolne rodniki powstające z powodu niezdrowego odżywiania (np. tłustego, smażonego) i nieprawidłowego styli życia nie pobrały sobie brakującego im elektronu z przypadkowych komórek organizmu. Jeśli do tego dochodzi, powstają stany zapalne, które prowadzą do wielu chorób, w tym najgroźniejszych obecnie nowotworów. Wprowadzenie do diety dużej ilości warzyw pozwala unieszkodliwić wolne rodniki, wymiatając je i działają w ten sposób prewencyjnie i leczniczo.
Niezależne wyniki badań wykazały bowiem, że post Dąbrowskiej hamuje produkcję wolnych rodników i aktywizuje enzymy organizmu, mające moc ich usuwania. Dzięki jadłospisowi Dąbrowskiej możemy zatrzymać wszystkie mechanizmy prowadzące do degeneracji ciała.
Nic dziwnego, że większość osób, która wytrwała w diecie przekonuje, że dzięki niej poczuła się zdecydowanie lepiej. Poprawiła wyniki badań, pozbyła się wielu objawów choroby. No i schudła…
Może zatem warto spróbować?
polecam
a ja polecam zdrowy rozsądek zamiast diet
akurat to jest dieta lecznicza, a utrata wagi to “efekt uboczny”
ja dzięki tej “diecie” zdiagnozowałam sobie nietolerancje na gluten
zresztą to post a nie dieta jako model żywieniowy
Dobra zbilansowana dieta i świadomie żywienie zastąpi każdą dietę. Sama korzystałam z dietetyczki, 30 kg mniej i zero efektu jojo od 8 lat.
po diecie człowiek jest jak nowo narodzony,iść w zaparte bo robimy to dla swojego zdrowia
Co z efektem jojo?
Jesli poprawnie wyjdziesz z postu, nie bedzie jojo
Właśnie rozmawialam o tym z dietetykiem i powiedzial ze bedzie efekt jojo ,dlatego sama jiz nie wiem dodal jescze ze prawidlowo mozna stosowac roznego rodzaju diety tylko 3 dni zeby bylo zdrowo.
Jeśli nie wroci sie do starych nawykow to nie ma jojo.Jestem 3 miesiace po 42 dniowym poscie,schudłam 13 kg, bardziej niz przed zwracam uwage na to co jem i nie ma jojo.
U mnie to samo jestem po poscie (1,5 miesiaca), tylko u mnie 15,5kg na minusie, bez efektu jojo
Ja jestem 8m-cy po pierwszym poście (przymierzam się do drugiego )schudłam łącznie 20kg😊.Na poście 13kg,a potem zdrowe jedzenie i przypominajki
Trzeba tylko zacząć i przetrzymać 3 dni,dalej to już łatwizna.
Powiem szczerze ze gdyby nie wczasy w ośrodku nadzorujacym przez Dr Dabrowska nie dalabym rady sama podjąć takiego wyzwania jakim jest Post. Dzięki temu również udało mi się wytrwać po powrocie do domu kolejne 4 tygodnie. Polecam.
Zazdroszczę wam nadwagi.
😊. Tak. Mam chorą tsrczycę i bardzo chciałabym zrobić taki post. Przy wzroście 178 ważę 67 kg. Po 42 dniach postu byłoby mnie około 20 kg mniej bo jeśli tylko chcę – chudne na zawołanie. Kobity jak macie z czego chudnać to do dzieła. Ja chciałabym ale chyba więcej byłoby strat niż korzyści. Taki paradoks
Zosiu, osoby szczuple chudna mnie o wiele. A gdy organizm walczy z chorobą – nawet wcale. Mozesz smialo podjac wyzwanie
Statystyka zachecająca: u mnie każdy tydzień to kolejne 2 kg mniej. Z jedną pomyłką ostatniego tygodnia…( może już było za długo?) 6 tyg minus 11 kg. To nie wystarczy żeby zacząć i wytrwać ?
Jestem 10 dzień na poście i nie wiedziałam, że będzie tak łatwo. Nie chodzę głodna a na innych dietach aż mnie skręcało z braku smaków. Na tej diecie jest inaczej.
Też jestem 10 dzień i naprawdę polecam… czuję się rewelacyjnie nie czuję glodu… stosowalam wiele diet w życiu ale ten post to cud dla ciała i ducha
Staramy się stosować 1 dzień postu w tygodniu, jest to mordercze… Ale 6 tygodni wytrwać to naprawdę wyczyn!
Też chyba nie dałabym rady…niestety