Kiedyś kobiety rodziły generalnie po 20. Obecnie pierwsze ciąże bardzo często planowane są po 30, kiedy kobieta cieszy się stabilizacją zawodową, ma już ugruntowaną sytuację ekonomiczną. Już się do tego przyzwyczailiśmy, że młode mamy to coraz częściej trzydziestolatki, a nie dwudziestolatki. Jednak rewolucje w tym temacie idą dalej. Zmiany stylu życia, a także naszych ciał, które są dłużej młode, sprawiają, że na ciążę decydujemy się później. Dni płodne po 40 sprawiają, że ciąża po 40 staje się coraz częstsza. Jako mamy czterdziestolatki odnajdujemy się doskonale. Czujemy się młode i pełne energii.
Z czysto biologicznego punktu widzenia najlepiej zajść w ciążę między 20 a 25 rokiem życia. Nie dla wszystkich jest to jednak dobra opcja z uwagi na nieodpowiednie jeszcze warunki bytowe, stąd decyzja o ciąży jest często przekładana w czasie.
Płodność po 40
Płodność po 40 spada. Według ginekologów wynosi ona około 10-15% po 40, a po 45 roku życia jedynie 5%. Gdy dla porównania po 35 roku życia wynosi ona do 60%, a po 20 roku życia szacowana jest na aż 95%. Jednak to pewna średnia. Płodność w danym wieku to kwestia bardzo indywidualna, uzależniona od wielu czynników.
Na przykład na płodność wpływa genetyka, czy styl życia. Analiza indywidualna, badanie poziomu hormonów pozwala ocenić poziom płodności po 40. Lekarze zazwyczaj sprawdzają poziom FSH i estrogenu w 2, 3 lub 4 dniu cyklu. Jeśli poziom estrogenu lub FSH jest wysoki, rezerwa jajnikowa jest niska, co oznacza zmniejszoną szansę na zajście w ciążę.
Poza tym okazuje się, że po 40 często dochodzi do wahań hormonalnych. Nierzadko stwierdza się endometriozę, czy mięśniaki. U 10% pojawia się problem policystycznych jajników.
Po 40 aż połowa kobiet chcących zajść w ciążę ma z tym problem. Już po 35 roku życia zazwyczaj rok po roku znacząco spada szansa na naturalną ciążę.
Jaka jest szansa na zajście w ciążę po 40?
Eksperci szacują, że szansa na zajście w ciążę w każdym cyklu miesięcznym po 40 wynosi jedynie 5%. Innymi słowy ze stu starających się o ciążę czterdziestolatek pozytywny wynik testu ciążowego otrzyma tylko 5 z nich.
Mimo że średni wiek menopauzy to 51 lat, to płodność dramatycznie zmniejsza się o kilka lat wcześniej. Okazuje się, że już połowa czterdziestolatek nie będzie w stanie w naturalny sposób zajść w ciążę.
Szansę na naturalną ciążę po 40 zmniejsza wiele czynników: nadwaga, palenie papierosów, historia przedwczesnej menopauzy w rodzinie, choroby układu rodnego, operacje wykonywane w miednicy. Kluczowe jest, by przy podjęciu decyzji o ciąży uwzględnić choroby – cukrzycę i nadciśnienie i omówić z lekarzem ich leczenie. Trzeba mieć również świadomość, że sama ciąża po 40 zwiększa ryzyko wystąpienia tych chorób u przyszłej mamy.
Niestety znacząco rośnie też ryzyko wystąpienia wielu chorób u dziecka, stąd tak kluczowe jest wsparcie dobrego lekarza i monitoring ciąży.
Owulacja po 45 roku życia
Po 40 kobiety zachodzą w ciążę. Jednak czy jest szansa także po 45 roku życia?
Prawda jest taka, że płodność po 45 roku życia jest dużo niższa niż po 40.
Owulacja po 45 roku życia może już nie być regularna, często nie następuje w każdym cyklu, stąd zajście w naturalną ciążę może być dużo trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Mimo to jest możliwe.
To, co warto zrobić to udać się do lekarza, który oceni stan zdrowia. Może też sprawdzić, jaki jest stan jajników i powiedzieć nam więcej o owulacji. Wykonanie kilku prostych badań da nam wiele odpowiedzi na nurtujące pytania.
W przypadku chęci zajścia w ciążę po 40, niemal natychmiast specjalista proponuje terapie bardziej zaawansowane, by możliwie szybko doprowadzić do zapłodnienia. Często w praktyce jedyną metodą dającą szansę na sukces jest in vitro. Czekanie na naturalne zapłodnienie, jeśli wiek przyszłej mamy jest „zaawansowany”, znacząco zmniejsza szansę na ciążę. Podstawa to mądre, szybkie działanie.
Niechciana ciąża po 40
Wiele kobiet decyduje się na ciążę po 40. Jest to świadoma decyzja. Wielokrotnie jednak to los wybiera. I mamy do czynienia z klasyczną wpadką. Okazuje się, na co statystyki i obserwacje lekarskie, że ciąża po 40 to zazwyczaj wynik…przypadku.
I tu reakcja na wiadomość o ciąży może być różna. Jedna kobieta się ucieszy, niemal z miejsca odmłodnieje, znajdzie w sobie siłę, inna nie będzie zadowolona. Wiadomość o ciąży będzie dla niej szokiem, z którym trudno będzie się oswoić.
Niechciana ciąża po 40 to niestety nie taka rzadkość. Czasami pomocny jest po prostu upływ czasu, który pozwala nieco zmienić spojrzenie na to, co się dzieje. Na pewno ciąża po 40 dla wielu to ogromna rewolucja, zmiana życia, która po miesiącach, czy latach nierzadko postrzegana jest jako ogromny dar, za który szczerze się dziękuje losowi.
Znam kilka kobiet, które zostały mamami po 40 roku życia i choć tego nie planowały, są bardzo szczęśliwe.
Chore!!!!! Po 40tce to się zostaje babcią a nie matka. Naprawdę chcecie rodzic upośledzone dzieci! !!! Na wszystko w życiu jest odpowiedni czas i miejsce. A później coraz więcej chorych dzieci i porzuconych bo kobietom w głowie się przewraca. W ciążę to zachodzi się max do 32-35 lat, gdy organizm jest zdrowy i młody a nie krótko przed menopauzą.
Taaaak a potem dziecko w wieku szkolnym ma mamusie babcie
lepsza mamusia- babcia niż niedojrzała emocjonalnie dwudziestka ,starszych rodziców ,dzieci są stabilne i rozwijają się lepiej ma na to wpływ wiele czynników.
dzisiejsze 40tki to nie babcie a kobiety pewne siebie,zadbane,które mają czas na wszystko,czasy się zmieniły.
moja matka 18 i 20, tak mloda osoba nie ma do zaoferowania dzieciom za wiele, tylko dziadkowie..Także z doświadczenia lepiej czasami później..
ja też jestem córka starszych rodziców, mama mnie urodziła jak miała 46 pełen podziw dla niej zawsze wyglądała młodo, miała tzw druga młodość ale pewnie to też zależy od człowieka,charakteru ,genów itd.
ja jestem dzieckiem takiej 17tki wlasnie, z dziecinstwa to pamietam moja ukochana babcie, a moja mama do dzisiaj jest niestabilna emicjonalnie☹i nawet teraz kiedy mam 42 lata to albo hormony, albo menopauza, ciezko sie nam dogadac😔
to nie chęć biegać za 2 latkiem, to mus. 😉🤣 wiem coś o tym urodzilam syna w wieku 43 lat. Ale nie narzekam. Moze dlatego ze w wieku 40 lat przebiegłam kilka półmaratonów ( 21km) tak, że bieganie za 2 latkiem to kaszka z mleczkiem🤣
w czerwcu skończyłam 40stke a w sierpniu ur syna i to w pełni świadomie planowanego🥰i wiesz co?nie czuje się jak babcia…baa mimo zmęczenia młody dodaje mi siły i energii, pierwszego syna ur w wieku 31 lat i było dużo gorzej!Wszystko to kwestia dbania o siebie i stylu życia 😊nigdy się staro nie czuje przebywając wśród mam które mają 20,30lat…wiadomo ze kazda z nas by chciala być wiecznie młoda i piękna ale ja i tak jestem z siebie dumna ze mając te 40sci lat czuje się że sobą dobrze!Ogólnie nie odnosząc się do Twojego komentarza to niewiem skad ostatnio tak głośno się robi o mamach po 40stce😅tylko urodziłam i już wielkie haloooo😆pozdrawiamy wszystkie zmęczone mamusie bez względu na wiek
No i fajnie. Skoro natura tak stworzyła nas kobiety, to znaczy, że to normalnie i śmianie się z tego świadczy wyłącznie o poziomie intelektualnym rozbawionego.
No i co?? Jestem gorsza bo urodziłam po 40?? BARDZO SIĘ Z TEGO CIESZĘ!! Moje dziecko jest szczęśliwe, wesołe i ciekawe świata a ja staram się pokazywać mu świat i o nim opowiadać 🙂🙂 a do tego jestem szczęśliwa, że jest w naszym życiu mały człowiek.
Ja podziwiam każdą mamę po 40……mi by się już nie chciało tak zwyczajnie
Nie miałabym już siły. Wolę poczekać na wnuki.
Każdy niech ma dzieci wtedy kiedy chce. Nic nikomu do tego.
Sama jestem mamą która urodziła po 40 stce..córka ma już 10 lat i nikt nie mówił mi że jestem babcią wręcz przeciwnie.. Odmłodziła mnie córka ❤️.. Mam też wnuka od niedawna więc jestem mamą i młodą babcią pełną gębą..
A ja tam wolę być babcią po czterdziestce
Mysle,ze po 40-tce,to juz czas ale na poswiecenie czasu dla siebie,na realizowanie swoich planow i marzen a nie pchanie sie w pieluchy.
Czasami jest tak,że bardzo chcemy dzieci ale z jakichś przyczyn nie możemy ich mieć tak było w moim przypadku,ja córkę urodziłam w wieku 38 lat i w tej chwili ma 10 lat.
Ja już czekam tylko na wnuki , po 25 latach wrócić do pieluch to nie dla mnie
Osobiście jako prawie 47 latka czuję się młodo i doskonale jako mama 20 latka. Nie tęsknię za pieluchami, płaczem małego dziecka itd. Druga strona, w naszym przypadku różnica między rodzeństwem ponad 20 lat? 😏
Nieee.. Dziękuję.. 😁
Urodziłam drugie dziecko w wieku 36lat 🙂 szczerze? Masakra 😂🙈 na początku byłam zachwycona ale im dalej w las tym gorzej 😅 gdybym miała Ur po 40 to chyba ucieklabym z domu 😅😂🙈 szacun dla kobiet, które decydują się na więcej niż dwoje i jeszcze po 40 💪😅❤️
Ja mam jedno dziecko w wieku 5 lat, obecnie mam 32 lata i w życiu juz nie wpakowalabym się w pieluchy, kupki, zupki itd. Nigdy więcej 😂
Ja urodziłam dziecko w wieku 40 lat i czuję się świetnie. Z różnych względów nie mogłam zajść w ciążę wcześniej. Mam cudownego 4 latka 😁 i nic bym nie zmieniła
Ja urodzilam synka w wieku 41 lat. I czuje się świetnie. Synek ma 5 lat.
Pierwszą córkę urodziłam mając 23 lata,drugą mając 32 a trzecią mając 42
Dzieci powinny mieć matki a nie babki. Dla mnie świadome macierzyństwo po 40 jest egoizmem. Dziecko powinno mieć szansę żeby nacieszyć się swoimi rodzicami i być z nimi. Sama urodziłam po 30 i uważam, że to i tak jest już późno. Oprócz tego kobieta powinna mieć też czas dla siebie i do własnej samorealizacji. Kiedy ma to robić, po 60?
Dopóki(zdrowa) kobieta ma naturalna plodnosc (niektóre nie mają jej po 20, wtedy trzeba się leczyc), moga miec dzieci. To naturalne, tak zostalismy stworzeni. Gdyby natura zaplanowala to inaczej, przechodzilybysmy masowo menopauzę po 30.
Niestety biologia i fizyczność organizmu są nieubłagane, zabiegi medycyny estetycznej odmładzają powierzchownie ale wieku biologicznego nie zmienią. Znam osoby ,które przyszły na świat kiedy ich rodzice byli w wieku Ok 50tki. Nie wspominają dobrze ani dzieciństwa ani wieku dojrzewania kiedy to rodzice byli już starsi i nie mieli ze sobą żadnego kontaktu .
Miałam 22 lata jak urodziłam, to była przemyślana decyzja a nie wpadka.
Poświęcołam wychowaniu syna dużo czasu i sił.
Jestem dumna z niego . Ma 31lat i jest poważnym młodym człowiekiem stąpającym twardo po ziemi. Przy tym sympatycznym i rodzinnym