Masz możliwość decydowania. O tym, jak żyjesz, jak spędzasz czas, z kim się spotykasz. Jesteś dorosła. Odpowiadasz za siebie. Póki nie robisz nikomu krzywdy, wszystko jest w porządku. W teorii. W praktyce okazuje się, że nadal musisz się tłumaczyć…najbliższym, którym pewne rzeczy się nie podobają i którzy uważają, że wiedzą lepiej, co dla Ciebie dobre. Co wtedy? Jak reagować na próby kontrolowania Ciebie i Twojego życia? Przede wszystkim nie wchodzić w rolę dziecka i porzucić dawne schematy komunikacji. Pamiętać, że jesteś dorosła i możesz żyć po swojemu.
Na początku posłuchaj
Czasy dzieciństwa już dawno minęły. Teraz jesteś dorosła. Nikt nie ma prawa wymagać od Ciebie, żebyś żyła pod czyjeś dyktando. Czasami jednak najbliżsi uważają, że popełniamy błąd i chcą nam pomóc. W ich ocenie ratują nas.
I wtedy czasami warto po prostu posłuchać, co mówią. Bez złości, irytacji, ze spokojem. Spróbować się porozumieć i przede wszystkim zrozumieć, czyli zadawać pytania, które dadzą nam odpowiedź na pytanie, czy dobrze słyszymy i czy to, co ktoś mówi znaczy to, co myślimy. Stąd tak ważne są pytania – “czy ja dobrze rozumiem, że…”?
No dobrze, posłuchałaś. I co dalej?
Co o tym myślisz? Zgadzasz się? A może patrzysz na sprawę nieco inaczej? Daj sobie czas na przemyślenia. Powiedz o tym, “ok, dziękuję, że mogłam poznać Twój punkt widzenia”. I teraz możesz dodać: “przemyślę to.” – jeśli tego właśnie potrzebujesz lub: “Ale mam odmienne zdanie, dlatego proszę uszanuj to”.
Potem bądź konsekwentna
Bycie konsekwentnym to droga do spokoju. Jeśli ktoś mimo wielu rozmów, nie słucha, co mówisz, ciągle próbuje Ci narzucić swoje zdanie, to przestań z nim dyskutować. Nie wchodź w bezproduktywne dialogi. Postaw na działanie.
Działaj, nie zważając na to, co próbuje ktoś Ci wmówić. Nie daj się manipulacji. Nie daj sobie zepsuć humoru. Jeśli konsekwentnie będziesz działać, Twoja postawa sama się obroni. Twoja pewność siebie i trzymanie się planu mówią wszystko.
Tak, jak uodpornienie się, które przyjdzie z czasem.
Niezwracanie uwagi na to, co ktoś mówi – to umiejętność, którą można wyćwiczyć. W konsekwencji dochodzi do ucinania dyskusji, z komentarzem: “Przykro mi, ale to na mnie już nie działa”.I wtedy jesteś wolna.
Bycie konsekwentnym to szansa na to, że rodzina skapituluje. A jeśli nawet nie, to Ty znajdziesz w sobie siłę, żeby się tym aż tak bardzo nie przejmować. Nauczysz się, jak odpuszczasz sobie zbędne dyskusje i po prostu robić swoje. To działa!
Juz dawno przestałam przejmować się zdaniem innych na mój temat ❤
Znam wiele osób, które zmagają się z tym problemem.
Zgadzam się z tym co piszesz 🙂 Tak trzeba . Ktoś za nas naszego życia nie przeżyje
Opinię innych warto przemyśleć, ale nie przejmować się zbytnio i żyć po swojemu 🙂
Dobry sposób, nie odzywać się 🙂