W mediach słyszymy na każdym kroku, że dobrze jest być młodym i dodatkowo bogatym. Mit ten podtrzymywany jest na wiele sposobów. Widać go chociażby w ustawicznych próbach zatrzymania gładkiej i jędrnej skóry oraz gęstych włosów. Zabiegi estetyczne to norma. Ich ukrywanie i chwalenie się dobrymi genami również. Na jaw wychodzą przede wszystkim zabiegi z dość makabrycznym efektem, kiedy wstrzyknięty botoks unieruchamia twarz i czyni ją podobną do maski. Co my na to? Warto iść za tłumem? Wpaść w pułapkę inwazyjnego oszukiwania natury?
Mądra kobieta po 40 (czasami również młodsza, bo moment osiągnięcia dojrzałości bywa niezależny od wieku) wie, że nie jest najważniejsze, by mieć odpowiednio uniesione piersi i jędrny tyłek. Dużo istotniejsze są prawdy, które nabywamy wraz z wiekiem. I które umiemy dobrze wykorzystać.
Wiesz, że zauroczenie to nie miłość
Ile błędów młodości można byłoby uniknąć, gdyby miało się radar wskazujący prawdziwe uczucia….
Wystarczyłoby narzędzie ostrzegające przed chwilowymi przygodami, w których nie warto pokładać nadziei, licząc na coś więcej.
Okazuje się, że wraz z wiekiem radar przestaje być potrzebny, bo umiejętność ta przychodzi sama, zapisuje się nam w świdrującym spojrzeniu. W wielu przypadkach wystarczy chwila, by ocenić potencjalnego przeciwnika.
Choć również jako 40 latki nierzadko wpadamy po uszy i tracimy zdrowy rozsądek, to już nie tak lekkomyślnie jak wcześniej. Jesteśmy dojrzalsze i wszelkie błędy popełniamy ze świadomością ich konsekwencji. Jest łatwiej, bo mamy większe doświadczenie w prawidłowej ocenie sytuacji. Nie tak łatwo nas oszukać.
Rozumiesz, że facet to nie wszystko
Jako bardzo młode kobiety często stawiamy wszystko na jedną kartę.
Gdy w naszym życiu pojawia się ON – wymarzony i długo oczekiwany – wpadamy jak śliwka w kompot. Zaczynamy koncentrować wokół niego wszystkie swoje myśli i działania. Nierzadko na bok odstawiamy rodzinę czy znajomych.
Najważniejszy staje się mężczyzna.
Na jak długo?
Prędzej czy później mit “mężczyzny, który wystarczy za wszystkich” kończy się. Żaden facet nie udźwignie ciężaru odgrywania przyjaciółki, matki, koleżanki, sąsiadki.
Życie weryfikuje takie podejście. Bardzo szybko okazuje się, że zatracenie się dla mężczyzny i zapomnienie o sobie to nie był najlepszy pomysł.
Pracujesz, żeby żyć a nie odwrotnie
Gdy mamy 40 lat, zazwyczaj nasze doświadczenia uświadamiają nam, że praca to nie wszystko. Oczywiście jest ważna, bo daje nam pieniądze, bez których nie sposób żyć, jednak gdy traci się zdrowe proporcje, życie staje się jałowe.
Na dłuższą metę nie da się żyć tylko pracą, bo w końcu przychodzi taki moment, kiedy brak możliwości dzielenia radości z awansu odbiera jakiekolwiek poczucie satysfakcji.
Z wiekiem uświadamiamy sobie, że w życiu najważniejsza jest równowaga. Balans, który tak trudno osiągnąć. Złoty środek osławiony w wielu wypowiedziach mądrych osób.
Więcej się uśmiechasz
Uśmiech jest zaraźliwy.
Gdy wchodzisz do gabinetu lekarskiego i obawiasz się krępującej rozmowy, uśmiechasz się, by dodać sobie otuchy. Gdy widzisz naburmuszone dziecko, puszczasz mu oczko i wesoło podśpiewujesz pod nosem. Gdy pani w okienku jest niemiła, zamiast odpowiedzieć tym samym, z uśmiechem na twarzy dziękujesz za miłą obsługę, a potem z satysfakcją spoglądasz jak szczęka opada jej na biurko, bo nie ma słów na błyskotliwe pożegnanie.
Cenisz swój czas i swoje nerwy. Już wiesz, że nie ma sensu się miotać.
Masz dystans
Do swojego wyglądu.
Wolisz zjeść ciasto niż żyć na listku sałaty.
Masz dystans do swojego życia. Bo jakbyś nie planowała i tak zawsze wypadnie coś, czego się nie spodziewałaś.
Masz dystans do zachowań bliskich osób, bo dajesz im prawo do bycia nieidealnymi.
Masz dystans, bo już wiesz, że nikt nie myśli o Tobie tyle, ile Ci się wydaje. To Ty jesteś swoim największym krytykiem, to Ty najdłużej przeżywasz swoje porażki. Inni? Są zajęci myśleniem o sobie.
Kończysz bezsensowne relacje
Gdy masz 40 lat, najpewniej masz za sobą już kilka niesatysfakcjonujących relacji. Już nie jesteś tak naiwna jak kiedyś, trudniej Ci mówić “na zawsze”, wierząc, że wystarczy chcieć. Rozumiesz, że na każdą relację wpływ mają dwie strony i nie zawsze to Ty decydujesz o tym, na jak długo jest dana nam “miłość” czy “przyjaźń”….
Z drugiej strony podobno miłość czy przyjaźń jest na zawsze lub nie ma jej wcale.
Przeczytaj, po czym poznać toksyczną osobę.
Można sporo dowiedzieć się o ludziach po tym, co mówią o innych
Czego można się spodziewać po ludziach, którzy Cię otaczają? Dowiesz się, słuchając tego, co mówią…o innych. Nie o sobie.
Nie potrzeba nawet pytać, ani prosić. Ludzie sami mówią i dzięki temu wystawiają sobie cenzurkę. Po 40 latach życia jesteśmy zazwyczaj wprawnym obserwatorami. I warto z tego korzystać.
Doceniasz samotność
Nie potrzeba zgiełku, hałasu, czy wrzasku. Czasami cisza jest po prostu najlepsza. Odpowiednio dawkowana jest wręcz niezbędna dla zachowania zdrowego umysłu.
Z wiekiem coraz bardziej lubimy swoje towarzystwo. Powolny relaks, wypoczynek w niewymuszonej przez nikogo formie. Z wiekiem dużo łatwiej kochać siebie. Wiesz, że od tego wszystko się zaczyna, a przede wszystkim miłość do innych.
Wiesz, że nigdy nie będzie idealnie. I jest Ci z tym dobrze
Idealna figura? W programie graficznym, nie w rzeczywistości. Idealna rodzina? W gazecie dla młodych mam. Idealna praca? Można taką sobie jedynie wyobrazić, leżąc na hamaku na brzegu ciepłego morza…
Nie jest sztuką dążyć do “ideału”, ale do “wystarczająco dobrych” rzeczy, które dają nam poczucie, że “to mi wystarcza”. Bez wpadania w obłęd poszukiwania ciągle “lepszego” i “fajniejszego” z poczuciem, że tylko wtedy, jeśli się to uda, można zaznać spokój.
Możesz być szczęśliwa. Tylko teraz
Większość dąży do szczęścia. To szczęścia życzymy sobie przy okazji świąt czy jubileuszy. Nie ma chyba drugiej tak nieuchwytnej wartości, która przez lata mydli nam oczy poczuciem, że w końcu gdzieś tam w przyszłości znajdziesz czas, żeby być szczęśliwą.
Wiele mądrych głów jednak powiedziało, że przeszłości już nie ma a przyszłość może nie nadejść. Jest tylko ta chwila. I to ją możesz uczynić szczęśliwą. Jeśli będziesz miała odwagę…
Ja uważam że to świetny czas, i lubię ten czas 🙂 nie jestem naiwna jak kiedyś to wiem napewno, wiele się nauczyłam i inaczej na wszystko patrzę. Teraz czas może się zatrzymać jak dla mnie 🙂
Zatrzymać czas…też o tym czasami marzę 😉
Niedawno wstąpiłam w ten magiczny wiek i zobaczymy, mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz 🙂
🙂
Myślę, że to naprawdę dobry czas na zajęcie się sobą i na odpoczynek od po prostu codzienności, wszelkich trosk i obowiązków!