Gdy nie masz siły wstać z łóżka

0

Zmuszasz się każdego dnia by wstać z łóżka. Gdybyś tylko mogła, leżałabyś i spała. W weekend, gdy możesz pospać dłużej, wcale nie jest lepiej. Budzenie się o późniejszej godzinie w ogóle nie pomaga. Wcześniejsze kładzenie się spać – również. Być może myślisz sobie, że najlepiej byłoby w ogóle się nie obudzić przez najbliższe dwa tygodnie a może znacznie dłużej? Gdy nie masz siły wstać z łóżka….Czy to oznacza, że masz depresję?

Gdy nie masz siły wstać z łóżka

Rano wstać

Depresja często zaczyna się rankiem. Od niechęci. Od całkowitego braku energii. Teoretycznie śpisz całą noc, powinnaś mieć siły, ale jednak ich nie ma. Nie pomaga wcześniejsze kładzenie się spać. Trudno Ci się zmotywować. Gdy w końcu przy zaangażowaniu wielkich sił, stajesz z łóżka, jesteś wkurzona. Twój stan podirytowania sięga zenitu. Być może jesteś tak podminowana, że wie o tym cały świat. Fukasz na
dzieci, faceta, znajomych. Wszyscy już się zorientowali, że jesteś jak osa, która kąsa wyjątkowo mocno o poranku.

Potrzebujesz dużo czasu, żeby się rozkręcić. Na szczęście po czasie to się udaje. Jednak z każdym kolejnym dniem jest trudniej. Czujesz coraz większy lęk, bo zaczynasz nawalać. Coraz więcej rzeczy nie ogarniasz. Coraz więcej spraw cię przytłacza. A to jeszcze bardziej potęguje irytację i prawdziwe wypalenie, które dotyka coraz większej liczby obszarów w życiu.

Gdy nie masz siły wstać z łóżka. Niepokój o wszystko

Depresji towarzyszy niepokój, ogarniający cię całą i towarzyszący ci przez całą dobę. Martwisz się niemal o wszystko. O sprawy duże i małe, o to, co nisko prawdopodobne i o to, co naprawdę może się zdarzyć. Jednak nawet gdyby się wydarzyło, to i tak tragedii nie ma.

W normalnej sytuacji nie przejmowałabyś się specjalnie. Wiedziałabyś, że sobie poradzisz.

Jednak depresja sprawia, że nie myślisz racjonalnie. Twoje oczy przyćmiewa mgła beznadziei. Wszystko wydaje się trudne, zbyt trudne.

Początkowo przytłaczają większe rzeczy, z czasem nawet uczesanie się i umycie jest ponad Twoje siły.

Czarnowidztwo

Depresji towarzyszy też czarnowidztwo. Poczucie, że przyszłość nie będzie łatwa. Przeświadczenie, że nie ma znaczenia, jak mocno człowiek będzie się starał i tak wyjdzie słabo. Tracisz poczucie sprawstwa.
Życie nie należy do Ciebie i od Ciebie nie zależy.

W depresji pojawia się myśl, że większość rzeczy i tak nie zależy od nas. Jesteśmy skazane na zbyt wiele niewiadomych.

Niska samoocena

Problemem jest też niska samoocena. „Dzieje się źle, bo to ja jestem beznadziejna, pechowa, skazana na porażkę”. Nie wiadomo, co jest skutkiem, co przyczyną. Można przyjąć, że niska samoocena może być pożywką dla depresji, powodować ją i pogłębiać. Negatywne myśli na swój temat niestety nie zostają w próżni. Gdy towarzyszą nam ciągle, czynią prawdziwe spustoszenie w organizmie. Im bardziej stresujący moment w życiu, im więcej wyzwań, tym efekty naszego negatywnego podejścia do siebie mogą być
większe i bardziej przytłaczające.

Gdy nie masz siły wstać z łóżka i jesteś ciągle zmęczona

Na depresję cierpi obecnie w Polsce ponad milion osób. Statystyki te mogą być mocno niedoszacowane.
Niektóre wskazują, że choroba może dotykać nawet co dziesiątą osobę. Aż 70% Polaków może odczuwać każdego dnia objawy kojarzone z depresją. Na świecie depresja uważana jest za chorobę cywilizacyjną.

Wiele osób cierpi w samotności. Nie idzie do lekarza, nie uzyskuje profesjonalnego wsparcia.

Brak energii i siły do wstania z łóżka to poważny sygnał ostrzegawczy. Często ulegamy ogromnej apatii i beznadziei. Coraz częściej zostajemy w domu, coraz mniej wychodzimy do ludzi. Depresja to poważna choroba, która prowadzi do wyobcowania i wyizolowania. A to niestety jeszcze bardziej pogłębia problem. Zostajemy same, odgradzamy się od znajomych i przyjaciół, nie chcemy nikogo widzieć.

Cierpimy w samotności. I marzymy tylko o tym, żeby spać…i już się nie obudzić.
To sygnał. Moment, kiedy trzeba bić w bęben, nastawić budzik…i poszukać pomocy. Nie wolno zamykać na ten problem oczu.

Depresja po 40 zdarza się wyjątkowo często. Niestety

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj