Jak kochać? Szalenie a może rozsądnie? Mocno, intensywnie, zachłannie, czy cierpliwie i wyczekująco? Tak, jakby świat miał się jutro skończyć, czy rozważnie: planując długą szczęśliwą wspólną przyszłość? Jak kochać po czterdziestce? Jak małolata, która niewiele jeszcze wie o życiu, a może jak dojrzała i pewna siebie kobieta? Zachować w sobie naiwność i świeżość spojrzenia, a może podejść do tematu jak ktoś, kto wie o życiu więcej i chce tą wiedzę dobrze wykorzystać? Jak kochać?
Jak kochać? Zacząć od siebie
Mędrcy mówią, że aby zbudować coś wartościowego, trzeba zacząć od siebie. Bo to jedyna droga do drugiego człowieka, ta prowadząca od nas samych. Nie da się być z kimś tak prawdziwie, uprzednio nie poznając siebie. Jak zatem kochać? Kochać siebie, mądrze i rozsądnie. Rozumieć siebie i swoje oczekiwania. Dopiero „przerabiając” tę lekcję, możemy mieć w sobie gotowość, by pokochać kogoś innego. Tylko wtedy, kiedy mamy z tyłu głowy poczucie, że „ja też jestem ważna”, mamy pewność, że nigdy nie zdecydujemy się zapomnieć o sobie, żeby myśleć tylko o drugiej osobie.
- Znać siebie.
- Wiedzieć, czego się chce.
- Dążyć do tego, co ważne.
- Widzieć w związku nie tylko drugą osobę, ale też siebie.
- Nigdy nie zapominać o sobie.
- Mieć szacunek dla siebie i nigdy nie zgubić poczucia własnej wartości.
Jak kochać? Mądrze
Co druga kobieta, która znajduje sobie mężczyznę marzeń, olewa przyjaciółki, znajome, rodzinę i cały świat. Ok. Może nie co druga, nie znam statystyk, bo chyba nikt takich nie prowadzi. Jednak skala tego zjawiska jest tak duża, że trudno ją ignorować.
I to jest przykład tej głupiej miłości. Co innego dbać o drugą osobę, spędzać z nią czas, a czym zupełnie innym jest zrywanie kontaktu z całym światem. Dlatego jeśli kochać, to mądrze. Nie zapominać, skąd się przyszło i dokąd się zmierza. Szanować ludzi wokół i dbać o inne relacje, nie tylko miłość życia.
- Widzieć świat poza naszym ukochanym.
- Dbać o inne relacje.
- Myśleć długofalowo.
- Poznawać świat, rozwijać się.
- Nie oczekiwać, że mężczyzna będzie całym naszym światem.
- Dbać o siebie, ale też drugą osobę. Znaleźć tę równowagę.
Dojrzeć
Mądrze kochać to dojrzeć do miłości. W praktyce wygląda to tak, że niezbędne jest przejście długiej drogi i odrobienie ważnych życiowych lekcji. Upadki i wstawanie, wyciąganie wniosków, łzy goryczy i rozczarowania. Dla jednych będzie to stosunkowo proste, dla innych droga będzie długa i męcząca, pełna wielu przykrych doświadczeń. Nie wszyscy uczymy się w jednym tempie, wielu z nas popełnia ciągle te same błędy. I dlatego nie może iść dalej…
Musimy umieć kochać siebie. A z tym już bardzo wiele osób ma problem. Potrzebujemy nauczyć się asertywności – kolejna lekcja i empatii – też. Widzieć nie tylko siebie, ale również drugiego człowieka, nauczyć się być odpowiedzialną. I być gotową na ryzyko. Nie ma