Kobieta jak wino? Z wiekiem coraz lepsza…

37

Na pewno znacie to przysłowie: kobieta jest jak wino, z wiekiem coraz lepsza. Nie każdy jednak wie, jak brzmi jego dalsza część – a docenić ją umie wąskie grono koneserów. Koneserów, czyli innymi słowy wytwornych znawców rzeczy pięknych, w tym przypadku znawców kobiet. Ale czy współcześnie zwykły facet umie poznać się na kobiecie? Śmiem wątpić. Prawdziwy na pewno tak, ale zwykły raczej nie. Co umyka uwadze przeciętniaków, o czym wiedział twórca powyższego przysłowia?

Kobieta jak wino

Kobieta jest jak wino, czyli dojrzałe kobiety

Dojrzałe kobiety mają tę przewagę nad swoimi młodszymi koleżankami, że są dojrzałe. Proste? Tak, bo dobrze przeżyte życie w bonusie daje nam samoświadomość i wiedzę na temat praw nim rządzących. Niestety nie od razu, ale po czasie. I to tylko dla tych, które sobie na to zasłużą. Bo niestety można być dostojną wiekiem, a nie wiedzieć o życiu absolutnie nic.

 

Kobieta jest jak wino, liczy się smak

Wino po upływie lat często jest zakurzone, nie razi blaskiem nowości jak nowe, wyeksponowane w sklepie. Nie krzyczy agresywnie – weź mnie, dostępne jest tylko dla nielicznych, znających ścieżkę do spiżarni, umiejących odnaleźć się wśród wielu roczników,  o podobnym, choć nigdy tym samym smaku.

Kobieta jest jak wino, bo z biegiem czasu przestaje być nachalna, staje się wartościowa. Nie musi na każdym kroku podkreślać swoich atutów, bo to, co najlepsze jest w niej ukryte, a spokój i poczucie wartości widoczne na zewnątrz – czynią z niej osobę niepowtarzalną. Tak, jak wino daje mnóstwo wrażeń. Jest połączeniem kilkunastu nut. Nigdy się nie nudzi, tak jak wino, którym można się delektować po odkorkowaniu przy blasku świec w miłym towarzystwie.

Kobieta jest jak wino…Mądrość i doświadczenie życiowe

Emanowanie mądrością i doświadczeniem życiowym to spokój, uśmiech i dystans. Bez chaosu, przepychania się i agresywnych zagrywek. Gdy widzisz kobietę, która świadomie przeżywa kolejne dni, nie możesz oderwać od niej oczu. Patrzysz się i zastanawiasz się, w jaki sposób ona to robi, jak to się jej udaje, że jest tak piękna? Że każda zmarszczka dodaje jej uroku?

Kobieta jest jak wino, kompleksy stanowią o jej pięknie

Gdy masz 20 lat, dręczysz się niedoskonałościami urody. Robisz wszystko, by je usunąć. Tak bardzo koncentrujesz się na ich obecności, że widzisz tylko je. To przez nie masz problem, by się rozebrać przed ukochanym, wstydzisz się też w trakcie seksu, rozpaczliwie myśląc, jak ukryć to, czy tamto. Po 40 przestaje mieć to znaczenie. Nie znaczy to oczywiście, że przestajesz o siebie dbać. Nic bardziej mylnego. Zwyczajnie umiesz już podejść do tematu rozsądnie, eksponując swojej mocne strony, a słabe ukrywając, jednocześnie traktując z wyrozumiałym rozczuleniem.

Kobieta jest jak wino, potrzebuje docenienia

Wino lubi stałość i spokój. Nie przepada za tym, by nim potrząsać, przerzucać z rąk do rąk, czy je wzburzać. Najlepiej czuje się w bezpiecznej przystani, gdzie leżakuje i pomału dojrzewa. By móc się cieszyć jego wyjątkowym smakiem, trzeba o niego dbać. Podobnie jest z kobietami, które należy doceniać. Każda z nas potrzebuje odpowiednich warunków do rozwoju, gdy je otrzymamy, stajemy się najlepszą wersją siebie. Uderzamy do głowy i zmieniamy rzeczywistość.

Możesz się nią cieszyć całym życie. Świetnie wpływa na serce

Dojrzała kobieta jest jak wino, zawierające antocyjany, które świetnie wpływają na serce. Związek z mądrą kobietą działa podobnie, liczne badania wykazują, że przedłuża życie mężczyzn. Dobre wino trzeba jednak szanować i pić powoli, pozostawiając sobie radość kosztowania na długie lata…

Kobieta jest jak wino, im starsza, tym lepsza. Bo choć tanie wino można mieć zawsze, upijając się nim szybko, byle gdzie i byle jak, nie zważając na dobry smak, to najlepsze wino dostępne jest dla wybranych, pod pewnymi warunkami. Można docenić jego walory, gdy wyrobi się smak. Najlepsze wino pozostawia się na ważne okazje, rozkoszując jego smakiem, doceniając każdą nutę. Najlepszego wina nie da się podrobić…Jego smak mówi sam za siebie.

37 KOMENTARZE

  1. Dojrzałe kobiety są w większości bardzo zadbane..chodzą na różne zajęcia, rozwijają się, czego niestety nie można powiedzieć o dojrzałych mężczyznach. Oczywiście nie o wszystkich..jednak dużo panów jest mało zadbanych. Powyciągane bluzy,rozciapane buty, tłuste włosy,i chcą być koneserami…

  2. Każda kobieta powinna przeczytać powyższy artykuł, aby nie stać się tym tanim winem, o którym mowa…… oczywiście na zasadzie porównań. Nie zgadzam się tylko z jednym, przedział wiekowy po 40, to chyba najgorszy okres..zaczynamy na siłę trzymać się młodości, robiąc przy tym dużo zamętu wokół siebie. To wtedy dopada nas najczesciej przygnębienie związane z przemijaniem. Oczywiscie to moje skromne zdanie, sama mam prawie 55 lat. W tym wieku czuję sie dobrze, i ten dystans do siebie …otoczenia to cudowny stan

  3. No cóż miło jest przeczytać same pochlebne słowa na temat naszego wieku i naszej dojrzałości. Sporo prawdy w tym linku ale jest i małe ale…zresztą jak zawsze nie każdy musi się zgadzać ze wszystkim .Należę do tych przekornych niepokornych ale taka już moja uroda ☺od zawsze .

  4. Młode kobiety są zabójczo piękne ,ale o tym nie wiedzą mało tego,mają straszne kompleksy.My starsze kobietki mamy tą przewagę nad młodymi ,że jesteśmy świadome swojej kobiecości i uroku ❤

  5. Uwielbiam smak wina – jest pyszne….😋
    Ale jeszcze bardziej wiek, w którym wino jest najlepsze …
    Bo czuję się po prostu zaj…..cie.!!!!😉
    Pozdrawiam Wszystkie Panie po 40….😘

  6. To prawda,choć nie dotyczy wszystkich kobiet.Jeszcze trzeba mieć tego konesera który będzie smakował to “wino” i doceniał jego walory.Ja mam to szczęście🥰 że mam takiego💏

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj