Mężczyźni wcale nie szukają ideałów. Dlaczego?

0

„Napisz o tym, że jesteśmy normalni. A często robi się z nas potworów. Wcale nie szukamy idealnych kobiet. Wprost przeciwnie. Od idealnych uciekamy, bo wiemy, z czym taki związek się wiąże…” Napisał do mnie Kamil. I od razu zaczął tłumaczyć, co ma na myśli.

Mężczyźni wcale nie szukają ideałów. Dlaczego?

Idealne kobiety są podejrzane

Po pierwsze nie ma ideałów. Dlatego… osoby stylizujące się na ideały po prostu kłamią. Zwyczajnie nie da się tego inaczej określić.
Nie ma znaczenia, czy jest to kobieta, czy mężczyzna. To po prostu fałsz w czystej postaci.

Najczęściej pod tą skorupą idealnej osoby kryje się wielki dramat. Pod piękną fasadą jest mnóstwo pęknięć i niedoskonałości. Wcale nie urodowych, ale charakteru…

Człowiek idealny nie pokazuje się „w całości”, ciągłe się maskuje, pudruje rzeczywistość i zakłamuje fakty. Tyle w teorii. W praktyce wygląda to jeszcze gorzej.
Pisząc wprost: nie będziesz mieć szansy obejrzeć takiej osoby w realnym świetle. Nie dojrzysz jej takiej, jaką jest w prawdzie i szczerości. Zawsze będziesz się mierzył z kopią, marną stylizacją, ustawicznym dążeniem do perfekcji, co bywa bardzo wykańczające. I na dłuższą metę unieszczęśliwia.

Osoba „idealna” zawsze ma coś do ukrycia. W praktyce wygląda to tak, że najczęściej zamiast wchodzić z nią w związek, lepiej sobie odpuścić. Chyba, że chcesz być terapeutą. A przecież nie taka jest twoja rola…

I nudne

Osoby idealne są nudne. Nudne w swoim ustawicznym kontrolowaniu siebie i świata. W tych próbach naprawiania wszystkiego i wszystkich. W ciągłym napinaniu mięśni i ustawianiu się do zdjęć z odpowiedniego profilu.

Najczęściej ideałom brak dystansu do siebie, umiejętności zabawy, takiej pełnej luzu i energii. Osoby idealne nie są zazwyczaj wystarczająco spontaniczne.

Trudno przy nich odpocząć

Ideały chcą, żeby było idealnie: to zrozumiałe. Dlatego właściwie nigdy nie dają spokoju. Wiecznie mają coś do roboty, nie potrafią odpuścić.

Odpoczynek przy nich to prawdziwa udręka.

Bo co tak siedzisz, naprawiłbyś to i tamto. Nie leń się, trawnik czeka, tam trzeba zajrzeć, to przyciąć, tamto posprzątać.

Ideał zawsze ma coś do zrobienia. Jego świat musi być idealny, a to rodzi presję.
Poprzeczka jest wysoko postawiona. Trudno zatem o luz i odpoczynek. Nawet we własnym domu nie sposób odpocząć.

Idealna kobieta chce idealnego mężczyzny

Nie sposób nie zauważyć, że idealna kobieta chce idealnego mężczyzny. Skoro podejmuje ona każdego dnia tak heroiczną walkę i dąży do perfekcji, to przyzwyczaja się patrzeć na świat w kategoriach – rzeczy do zrobienia. Często jako wyzwanie traktuje również swój związek.

Skoro mężczyzna świadczy o niej, ją jako kobietę określa, to jest to zobowiązanie. Niesprawiedliwe byłoby przecież, gdyby tylko jedna osoba naprawdę się starała, a druga nie.

Łatwo to zrozumieć…

Oczekiwania kobiety bywają rozsądne, choć wygórowane. Z drugiej strony mężczyzna też ma prawo podjąć decyzję i wypisać się ze związku z ideałem. Zwyczajnie może nie chcieć codziennej presji i wymagań. Może wybrać „mniej idealną kobietę” i zyskać w ten sposób święty spokój…To myślenie z kategorii, po co się użerać. Życie jest za krótkie…

I wszystko, jak to w życiu, także tutaj rozbija się o oczekiwania.

Gdy mężczyzna żył już z „panną idealną”, to najczęściej wie, z czym to się wiąże… I wie jedno – na pewno nie chce powtórki.

Za tym pięknym światem często kryje się dramat

Idealni ludzie są trudni. Najczęściej chcą ustawiać i podporządkowywać sobie świat.
Nierzadko mają osobowość narcystyczną, skupioną na sobie, wychwalającą swoje atuty i traktującą innych z góry. Po to, by nie ucierpieć i chronić swoje osobiste wątłe ego. Związek z nimi to ustawiczna walka…o przetrwanie.

Mając świadomość defektów, z jakimi trzeba się mierzyć, niektórzy już na samym wstępie mówią „nie”, chroniąc w ten sposób swoje poczucie wartości i oszczędzając nerwy.

  •  Świadomy mężczyzna ucieka od chodzących ideałów, bo wie, że ideały najczęściej są trudne i w ich historii nie brakuje nieprzepracowanych dramatów.
  • Wielu mężczyzn woli związek ze zwyczajną niż zbyt dobrą kobietą. Patrz wyżej.

To dlatego tak często nie sposób zrozumieć, dlaczego on odchodzi do „brzydszej” i „gorszej”. Okazuje się bowiem, że ona wcale nie jest brzydsza i wcale nie jest gorsza. Tylko po prostu „normalna”…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj