Jeśli Ci zależy, znajdziesz sposób. Gdy nie zależy, znajdziesz wymówkę. To jedno z bardziej uniwersalnych powiedzeń. Da się dopasować właściwie do każdej sfery życia. Także do miłości. Sprawa wydaje się prosta, jeśli chcesz być z daną osobą, to walczysz.
Zawsze tak jest? Taki banał? Oczywistość? Niestety tylko teoretycznie.
Bo walczyć można, ale być natarczywą już niekoniecznie. Zachęcać tak, ale układać na złotej tacy niczym prosię z jabłkiem w ustach – nigdy. Jest coś jeszcze o czym warto pamiętać – godność, szacunek do samej siebie. To fundamenty. Bo o miłość trzeba zabiegać, dbać i walczyć, ale nigdy nie należy o nią żebrać. Trzeba się szanować. Zawsze!
Dać do zrozumienia a narzucać się – cienka granica?
Granica między zdrowym zabieganiem o drugą osobę a narzucaniem się jest bardzo cienka. Niestety. To nie ułatwia sprawy. Łatwo przesadzić i stracić do siebie szacunek…
Bo jeśli dałaś do zrozumienia, to poczekaj na odzew. Jeśli powiedziałaś wprost co czujesz, a on mówi, że nie jest gotowy, to może nie czekaj? Jest duże prawdopodobieństwo, że gotowy nie będzie nigdy. Jeśli próbujesz naprawiać, a nie widzisz zainteresowania z drugiej strony, to po co to robisz? Zrób pierwszy krok, postaraj się, zaangażuj, wykaż empatią, zrozumieniem, pogadaj wprost, popatrz w oczy, powiedz, czego pragniesz, jak sobie wyobrażasz przyszłość, ale przyjmij obojętność czy odmowę. Nie narzucaj się! Nie płaszcz, nie skoml i nie błagaj o miłość.
Kobieta też powinna zabiegać
Dawno minęły czasy, w których kobiety czekały aż zjawi się rycerz na białym koniu. Samotne w wysokiej wieży, bezczynne, bierne. Dzisiaj kobiety wzięły sprawy w swoje ręce. I dobrze. Psychologowie od dawna mówią, że to kobiety wybierają sobie mężczyzn a nie mężczyźni kobiety. Można się z tym zgadzać lub uważać, że prawda leży gdzieś po środku, że to dwie osoby wybierają siebie nawzajem.
Abstrahując od tego, związek to równość, współdziałanie i oddziaływanie na siebie. To swego rodzaju równowaga, choć szale przechylają się raz na jedną, to na drugą stronę, jednak w konsekwencji dążą do równowagi. Nadmierne narzucanie się, zabieganie, jęczenie o miłość, uwagę na samym wstępie tę równowagę zaburzają.
Gdy ktoś zabiega za bardzo, to ryzykuje, że upatrzona “ofiara” zacznie się buntować, uciekać, walczyć o miejsce na oddech. Będzie to z jej strony bardzo zdrowy odruch.
Nie żebrz o miłość
Jeśli ktoś chce być w Twoim życiu, to będzie. Znajdzie sposób.
Możesz mu ułatwić to zadanie, ale raz, drugi, trzeba wystarczy. Druga strona też powinna działać, jeśli nie robi nic lub robi niewiele, mota się, wykręca, odpuść. Naprawdę. Lepiej zrozumieć to teraz, niż później. Popłakać, jeżeli trzeba, odchorować, pogodzić się ze stratą i iść dalej.
Życie w ułudzie, w sferze marzeń to strata czasu. Zwłaszcza w obszarze relacji. Daj odejść ludziom, którzy nie chcą Być z Tobą. Sama zrób porządek w swoim otoczeniu.
Kobiety mają dziwne przekonanie. Sądzą, że zmienią mężczyznę, że im się uda, że rozkochają go w sobie. Mówią, że wystarczy chcieć…Bzdura!
Często decydują się na długą listę upokorzeń, poświęceń, wycia o uwagę. I o dziwo czasami, choć rzadko, okazuje się to skuteczne. Niestety sukces co prawda przychodzi, jednak wraz z potężnymi kosztami. Są nimi po pierwsze niższe poczucie własnej wartości i po drugie podległa (przegrana) pozycja w związku. Serio tego chcesz? Czy może wolisz partnerskie relacje?
Zastanów się, kogo robisz z siebie, gdy żebrzesz o uwagę….
Zgadza się, trzeba walczyć, ale na pewno nie warto się narzucać 🙂
Myślę dokładnie tak samo. Wyżebrana miłość, to nie miłość. 😊
To prawda
Jeżeli to będzie prawdziwa miłość to znajdzie drogę i zostanie a jeśli zauroczenie które łatwo pomylić z miłością przeminie i tyle!
Prawdziwe aż do bólu
Gdybym musiała walczyć o miłość to stwierdziłbym że facet mnie nie kocha. Więc o co tu walczyć?
Amen!
Te dbanie to musi działać w dwie strony
O.miłość się nie walczy, o miłość się dba
Prawdziwa miłość jest mocna i nie trzeba robić nic jeżeli zaś trzeba coś robić ,walczyć ,żebrać to już tej miłości dawno nie ma😘
nie zgodzę się z Tobą. Jeżeli “nic” nie robisz to właśnie później musisz “żebrać”. Jak w zyciu. W miłości trzeba się napracować! Ale to musi być praca dwojga ludzi. Nie jednej ze stron. Problem pojawia się gdy jedna ze stron pracuje za dwoje. To się nie uda.
Zgadzam się z tym
Nawet jak się dba o miłość czy nawet przyjaźń , daje się więcej bo dobrze nam z tym to zawsze coś może prysnąć i pozostaje tylko rozczarowanie i pustka!
Dlatego większość mężczyzn jest egoistami i myśli tylko osobie i ciagle manipulują kobietami!
To nieprawda. Znaczy poszukaj innego faceta….
Gdzie w dzisiejszych czasach znaleźć wolnego, prawdziwego mężczyznę..
Na siłę się nic nie zrobi, a nawet można zniechęcić ta druga stronę… Ale żeby zebrać… to nie w moim stylu…
dokładnie
Żebranie o czyjąś uwagę nie ma sensu dlatego ja podchodzę tylko raz, jeśli ktoś będzie chciał mi poświecić swój czas to zrobi to bez względu na wszystko jeśli nie to nic tego nie zmieni. Pozdrawiam
Myślę że miłość to nie walka , miłość to nie jest pozwalać sobą pomiatać aby , niby być razem to jest brak szacunku do samego siebie , miłość to nie jest kupowanie kwiatów czy komplementy , to są gęsty , miłość to nie jest sex to jest dodatek . Miłość to rozmowa , szacunek do siebie i do odmiennego zdania , kompromis , szczerość , wsparcie , motywacja , równe partnerstwo . To jest miłość , wtedy gęsty takie jak , komplementy , kupowanie kwiatów , sex są piękne i prawdziwe . Pozdrawiam
Jestem tego samego zdania, żebranie o uczucie mija się z celem 😊
Zgadzam się z tym,bo prawdziwa miłość nie wymaga ,aż takich poświęceń ,żeby o nią żebrać wówczas nie jest to miłość….
Walka o miłość to strata czasu, zdrowia i energii!
Nie walczy się o miłość, jeżeli ktoś przestaje kochać to należy pozwolić mu odejść a nie uszczęśliwiać i trzymać na siłę.
Nie. Proszę, przestańcie wmawiać ludziom, że muszą o wszystko walczyć! Walczyć o związek, walczyć o siebie, walczyć o marzenia… Nie. Jeżeli coś jest dla nas dobre, jeżeli coś jest nasze, to nie musimy o to walczyć. W walce są wygrani i przegrani. Walka prowadzi do utraty energii, sił, do ofiar. Nawet taka toczona wewnętrznie. Jeżeli coś jest dla nas dobre, nie musimy o to walczyć. Jeżeli musimy, to znaczy że nie to nasze. Po co całe życie albo latami niszczyć i spalać się w walce?
Dobry tekst 👏👏👏 Miłość się aktywuje a nigdy o nią nie żebrze 😉 Czasem trzeba dostać dobrą choć bolesną lekcję aby to zrozumieć ale tak już z tym jest 😊 Kochaj ale zacznij kochanie od siebie – tylko chodzi tu o zdrowe kochanie samego siebie na nie to propagowane egocentrycznie egoistyczne 🤭😀😂 Dziś zarówno kobiety jak i mężczyźni którzy nie chcą brać udziału w tej grze pozorów jaka panuje w nawiązywaniu znajomość, mają spore trudności w zaufaniu i kochaniu 🤭
To prawda kochać i udowadniać to słowem i czynem każdego dnia
Ale jak jest odwzajemniona
A co jak jedna osoba kocha bez graniczne a ta druga na to ślepa ,,odpuścić czy walczyć
Nic dodać nic ująć. Prawda choć niekiedy bolesna.
Szacunek i godność podstawa. Walczyłam jak lwica dając z siebie wszystko, ale tego nie docenił więc trzeba odpuścić. Jeśli coś kochasz puść wolno..
To jest desperacja i upokorzenie żebranie o miłość lub bycie razem żenujące odrazu wypad
Dobrze powiedziane. Trafność w setno. Szacunek kobiety do samych siebie to podstawa.
Się szanuj, nie walcz. Jeśli trzeba walczyć to już coś nie gra!
Z tej miłości żebrałam ponad 2 lata. Dopiero niedawno zaczęłam się szanować. Chyba w końcu zrozumiałam, że nie ma dla kogo tak się poświęcać
To prawda jak się sama nie uszanujesz to nie oczekuj że ktoś inny będzie Cię uszanuje
Dokładnie tak, nie można żebrać i się staczać przy tym
Walczyć ? Jeśli musisz o coś walczyć, to to nie jest warte tej walki.
To jakieś pole bitwy jest ? Chcesz to bądź, nie chcesz… idź. Każdy jest wolnym człowiekiem, każdy wybiera z kim i dokąd i czy w ogóle chce pójść.
Ani żegnać, ani walczyć !! To tak samo przychodzi :: walczyć to można o zdrowie
O prawdziwą przyjaźń czy miłość to nie trzeba walczyć wcale ❤ a jeśli walczyć trzeba to to nigdy nie była ani miłość ani przyjaźń
Nigdy nie walcz o miłość o prawdziwa nie trzeba o fałszywą nie warto
Hmmm, nie bardzo wiem co znaczy walczyć o miłość 🤔. Myślę, że można, a nawet należy o nią dbać, jak już się pojawi. Wówczas zbędne będzie ,,żebranie,,.
Dokładnie można a nawet trzeba tylko wszystko w miarę nie za dużo i odpuszczac z szacunku do samej siebie ♥️ kobiety to my w nas siła 👍 pozdrawiam serdecznie ❤️👍😊♥️❤️
Dodałabym jeszcze – nie karm trupa. Jeśli druga strona nie wykazuje inicjatywy, dać sobie spokój. Miłość do siebie jest najważniejsza.
Odpadłam…. nie karm trupa 😀 … właśnie to robiłam przez kilka miesięcy i dałam sobie spokój kiedy dowiedziałam się, że “trup” smali cholewki do dziecięcia w młodszego od mojej córki. Dziad jeden chciał bym nazywała go “partnerem”, kiedy w niczym tak na prawdę nie uczestniczyliśmy. Co za fałszywa menda!