W każdym związku zawsze ktoś kocha bardziej?

0

Są wygrani i przegrani. Ci co się starają i ci, co robią niewiele. Z jednej strony pan i
władca, z drugiej poddana. Osoba, której bardziej zależy i ta, której zależy mniej. Ktoś, kto
zawsze przeprasza pierwszy i inicjuje czułość i ktoś, kto czeka i bardzo często znacząco
milczy. Osoba sprzątająca i ta druga, która tylko brudzi, bo sprzątać nie umie. W każdym
związku jest ktoś, kto goni i ten, kto ucieka. Jedna osoba kochająca bardziej i druga
kochająca mniej…Ktoś mający pozycję lidera, i ta druga osoba zajmująca podrzędne
stanowisko. Tak właśnie wygląda każdy związek. Tak mówią…. Jednak czy to prawda?

W każdym związku zawsze ktoś kocha bardziej?

Musisz od razu się ustawić

Radzą, żeby od razu wyznaczyć granicę. Nie robić za dużo, nie pokazywać, że się umie.
Bo ta druga osoba, mimo że podobno kocha, to na pewno to wykorzysta. Ona będzie
królem, ty poddanym.

Mówią, żeby zawsze mieć coś swojego. Nie oddawać bez refleksji tego, co się zarobiło.
Nie dzielić między siebie darowanego mieszkania, domu. Mieć wszystko na siebie. W
papierach musi się wszystko zgadzać. Mieć dowody, ile wniosło się w związek. Mówią
kochać się jak bracia, a…rozliczać jak…czyli innymi słowy pieniądz musi się zgadzać.
Nie pokazywać całej d…Mieć zawsze coś dla siebie. Nie oddawać się w pełni. Pozostawić
sobie swój fragment, oddzielny obszar, który jest tylko mój. Nie dlatego, że nie ufam,
jestem podejrzliwa (a może właśnie dlatego?), ale dlatego, że to kwestia życiowego
bezpieczeństwa.

Mówią, żeby nie mówić kocham

Kolejne rady? Pozwolić, żeby mężczyzna zabiegał. Być cierpliwą. Pokazywać, co się
sądzi, ale z daleka. Zachęcać, ale nie być zdesperowaną. Wodzić za nos…manipulować.
Nigdy nie wyznawać miłości jako pierwsza. Zawsze poczekać aż on zrobi to i wpadnie po
uszy.

Mądra kobieta umie rozkochać w sobie mężczyznę i okręcić sobie jego wokół palca. Tak
właśnie mówią…

Nie tracić dla niego głowy. Nigdy nie pozwolić, żeby on stał się całym światem. Mieć
przyjaciół, spotykać się z rodziną, żyć nie tylko dla rodziny, ale też dla siebie. Nigdy się
nie poświęcać…a na pewno nie dla domu.

Bo dom nie powinien lśnić bardziej niż Ty sama. Masz myśleć o sobie. Bo jeśli o siebie nie
zadbasz, nikt tego nie zrobi za Ciebie. Tak mówią.

Twoje ma być na wierzchu

Inne rady?

Mieć rację. Nawet jeśli jej się nie ma, to i tak mieć. Zawsze i wszędzie mieć rację. Bo to
istotne, żeby ją mieć. To buduje pozycje w związku. I pozwala na względny spokój.
Jeśli wiadomo, że kobieta ma rację, to nie ma sensu się kłócić. Nie ma miejsca na spory.
Mądry mężczyzna to wie. Przyznaje jej rację i…ma święty spokój.
STOP. Czy rzeczywiście tak powinien wyglądać dojrzały związek?

Nikt nie mówi o tym

Zbyt rzadko mówi się o tym, że w szczęśliwym związku wszystko robi się samo. Nikt nie
musi mówić drugiej osobie o zakupach, prosić o przywiercenie szafki, irytować się, że
znowu śmieci nie są wyniesione. Dwie osoby dorosłe czują się odpowiedzialne. Każda
mieszka i każda ma potrzeby. Dlatego współpracują. Grają do jednej bramki, są zespołem.
Każdy ma swój świat, nie dlatego, że musi, ale dlatego, że może. Nie pokłada w drugiej
osobie całej nadziei. Nie ma nadmiernych wymagań. Partner jest partnerem, ale dobrze
mieć dodatkowo rodzinę, przyjaciół, znajomych, pasje, czas tylko dla siebie.

W tak ujętej relacji nie chodzi o wygranych i przegranych. Związek nie jest targowiskiem,
w którym każdy wylicza, co on, a co ta druga strona. Celem nie jest też wygrana w kłótni.
Bo przegrana drugiej osoby w takim wydaniu boli jak swoja własna.

W dojrzałych związkach chodzi o dobro dwóch osób. O to, żeby każdy miał to, co ważne.
Nie ma tu walk, ani rywalizacji. Jest rozmowa i za każdym razem próba dogadania się.
Tutaj nie ma prymitywnych zagrań: że ktoś kogoś goni, ktoś ucieka, ktoś kocha bardziej, a
ktoś mniej, ktoś rządzi, a druga osoba słucha. Jest równość i świadomość, że moja
wygrana w relacji jest również moją gorzką przegraną. Dlatego nikomu nie zależy na tym,
żeby wygrać w pojedynkę. Wygrywa się tylko razem albo wcale.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj