Powiesz, że to nie czas na pryszcze. I będziesz miała rację. Trądzik po 40 to coś nietypowego, jednak jednocześnie to coś, co ma konkretną przyczynę. I gdy ją odkryjesz, zazwyczaj łatwiej sobie z nią poradzić. Dlatego nie załamuj rąk. Działaj!
Problemy z cerą po 40
Problemy z cerą po 40 częściej oznaczają pojawiające się coraz częściej zmarszczki, przebarwienia. Kobiety narzekają na suchość, podrażnienia. Tak naprawdę rzadko problemem są pryszcze. Dużo większą wagę przykłada się do starzenia się skóry.
Jeśli nawet występuje trądzik po 40 to ma on postać nieznacznych zmian. Najczęściej narzeka się na zaskórniki. Te małe czarne punkciki zazwyczaj pojawiają się na nosie, ewentualnie brodzie, czy czole. Jednak w dojrzałym wieku zmiany na skórze niezwykle rzadko mają zaawansowaną formę. Choć gdy takie się pojawiają na przykład w postaci bolących podskórnych zmian lub ropnych wyprysków to powód jest jeden – problemy natury hormonalnej.
Bolące pryszcze po 40
Zmiany na skórze, zwłaszcza podskórne, bolące to nie jest temat, który należy ignorować. Zwłaszcza jeśli niedoskonałości pojawiają się nagle. Gdy kobieta po latach przypomina sobie, co to znaczą problemy skórne, wtedy warto poszukać przyczyny.
Często źródłem problemów są wahania hormonalne. Mogą one wskazywać na perimenopauzę, czyli okres poprzedzający menopauzę. To właśnie wtedy spada ilość estrogenów, dochodzi do gwałtownych wahań w pracy gospodarki hormonalnej. Mogą pojawiać się zmiany nastrojów, drażliwość, napady lęku, nocne poty, a także zmiany na skórze. Te ostatnie bywają duże i trudne do ukrycia. I co istotne ten okres może trwać nawet 10 lat!
Zaburzenia hormonalne mogą prowadzić do nadprodukcji sebum – znanej z okresu nastoletniego. W konsekwencji mogą rozszerzać się pory, blokować, a gromadzone zanieczyszczenia zapraszać do rozmnażania bakterii. Pogarszająca się kondycja skóry będzie objawiać się jej błyszczeniem, niedoskonałościami.
Ropne wypryski na twarzy po 40
Zmiany na skórze po 40 nie muszą mieć formy bolących podskórnych krost.
Mogą występować w formie ropnej. I ta najczęściej lubi się umiejscawiać na linii żuchwy.
Zmiany na skórze bywają duże, czerwone, wypełnione ropą. Ich próba wyciskania może być bolesna i tak naprawdę jeszcze bardziej pogłębiać problem. Dlatego lepiej tego nie robić.
A co robić?
Udać się do lekarza. Pierwszego kontaktu, ginekologa. Warto zrobić podstawowe badania, w tym badania hormonalne. Ginekolog oceni, jak wyglądają narządy rodne, czy być może nie zbliża się menopauza. Może unormować poziom hormonów, zapisując tabletki. I wyciszyć nie tylko trądzik po 40, ale również inne niepokojące objawy.
Warto zwrócić uwagę na stosowane kosmetyki. Niestety istnieje wiele składników, które mają działanie zapychające. Dlatego warto sięgać po specjalne linie polecane kobietom mającym problemy z cerą. Nie najlepsze będą kosmetyki dla dwudziestolatek. Na szczęście są takie, które nadają się dla cery trądzikowe po 40.
Trądzik po 40 – same kosmetyki nie wystarczą
Wszystko zależy od stopnia zaawansowania zmian. Jednak jeśli trądzik po 40 jest duży, zmiany rzucają się w oczy, to sama pielęgnacja zazwyczaj nie wystarczy, potrzebne jest większe wsparcie.
Oprócz interwencji ginekologa i tabletek z hormonami, można też spróbować siły ziół – mięty, kozieradki, miłorzębu, guarany, lukrecji, czy ziela damiana.
Znam ten problem. Dopiero niedawno wygrałam z nim walkę.
Bywa…