Czy wiesz, że pomagając innym, jesteś trochę egoistką? Tak… Ty jesteś i ja też.
Dlaczego?
Niesienie pomocy innym tak naprawdę najwięcej pomaga nam samym. Sprawia, że poprawia się nasze samopoczucie, czujemy się szczęśliwsze, spełnione, potrzebne. Niektórzy eksperci mawiają, że pomoc innym działa jak antydepresant. Dlatego warto. Poza tym pomaganie w wielu sytuacjach nic nie kosztuje. Jest proste.
- Uśmiechnij się. Zarażaj każdego dnia optymizmem.
- Powiedz coś miłego, podziękuj za zaangażowanie. Doceń czyjąś pracę.
- Zagadaj starszą samotną sąsiadkę, zainteresuj się, czy wszystko u niej w porządku.
- Bliska osoba prowadzi biznes online? Polub opublikowany przez nią post, dodaj komentarz, udostępnij. Media społecznościowe lubią takie interakcje. Być może dzięki temu prostemu gestowi przekaz trafi dalej i dasz komuś zarobić parę złotych więcej?
- Zamiast iść do supermarketu, kup ziemniaki od znajomego rolnika, miód z zaprzyjaźnionej pasieki czy jajka od szczęśliwych kurek. Wspieraj lokalne, drobne biznesy. Niech pieniądze trafiają bezpośrednio do tych, którzy najwięcej się natrudzili, by wyprodukować dane dobro.
- Kupuj rękodzieło. Wybór jest ogromny, a okazji sporo, na przykład wielkimi krokami zbliżające się święta Bożego Narodzenia.
- Podziel się tym, co masz. Za dużo rzeczy? Obfite plony na działce? Oddaj innym. Nie wyrzucaj.
- Pożycz inspirującą książkę. Jeśli obawiasz się, że nie wróci do Ciebie, podpisz ją w środku. Zapisz też sobie komu, kiedy i co pożyczyłaś.
- Umów się na spacer z koleżanką, która przechodzi trudny czas. Wysłuchaj jej.
- Oddaj krew, zgłoś się jako dawca szpiku kostnego.
To 10 sposobów. Jest więcej. Dużo więcej.
Drobne gesty potrafią zdziałać wielkie rzeczy.
Tak 🙂
Od dawna planuję się zgłosić jako dawca szpiku. Czas przejść do czynów. 🙂
Super!
Sposobów jest naprawdę całe mnóstwo. Czasem nic nie znaczący dla nas gest znaczy dla kogoś wszystko.
Staram się pomagać jak mogę, niestety w tej chwili sama zostałam na lodzie. Szkoda, że nie wszyscy mają empatię.