Nie jestem wielką specjalistką od zakupów. Staram się jednak kupować z głową, dobrze i w możliwie atrakcyjnej cenie. Mój cel to unikać pułapek i nie dać się naciąć na sztuczki producentów i sprzedawców. Okazuje się jednak, że nie jest to proste. Już teoretycznie banalne kupienie ryby bywa wyzwaniem. Jak kupić dobrą rybę i dlaczego “niby” świeże ryby w Lidlu wcale nie są świeże?
Przed świętami – sezon na ryby
Niemal każdy duży sklep w okresie przedświątecznym ma rozbudowany dział rybny. Stoiska, ryby zanurzone w lodzie, lodówki oraz zamrażarki rosną do niewyobrażalnych rozmiarach. Wiadomo dobra ryba na Wigilię to tradycja. Niekoniecznie karp (bo nie każdy lubi), ale dorsz, mintaj, również kontrowersyjna panga czy łosoś.
Polacy nadal jedzą mało ryb, ale przed świętami masowo wkładają do koszyków ryby różnej maści, również te konserwowe czy marynowane z najpopularniejszą rybą na czele – śledziem. Co jednak zrobić, by kupić naprawdę dobrą rybę i się nie naciąć? To już niestety nie jest takie proste.
Świeża ryba? Nie rozmrażana
Kilka dni temu w lodówkach w Lidlu wyłożone były dorsze na tackach. Ścisk, sporo ludzi zagląda do lodówek. Mówię i ja zajrzę i wezmę rybę na święta. Pewna, że jest świeża, bo na taką wygląda na pierwszy rzut oka, włożyłam tackę do koszyka. Coś mnie jednak tknęło i odwróciłam opakowanie, a tam jak byk napis, że ryba jest rozmrożona i nie nadaje się do ponownego zamrożenia. Ciekawe, ile osób w podobnej naiwności, jak ja kupiło pseudo świeżą rybę i zdecydowało się ją zamrozić przed Wigilią.
Z kolei w Auchan przy jednym ze stoisk rybnych znalazłam dużą informację wywieszoną na plakacie, że ryba jest rozmrażana i nie nadaje się do ponownego zamrażania. Takie rozwiązanie wydaje się rozsądne. Ale informowanie o tym na odwrocie opakowania małym drukiem?
Jak kupić dobrą rybę? Najważniejsze zasady
- jeśli kupujesz rybę w całości, patrz na oczy- muszą być piękne, błyszczące, wypukłe (zamglone – wskazują na niską jakość ryby), a skrzela czerwone,
- świeża ryba ma błyszczącą skórę o jaskrawym pigmencie, nie jest pokryta zbyt dużą ilością śluzu,
- jeśli kupujemy dorsza, świeży filet ryby powinien być biały, zwarty i błyszczący, stary jest matowy i żółty,
- świeża ryba pachnie wodą, stara ma mocno ryby zapach,
- przy zakupie ryby mrożonej należy zwrócić uwagę na zawartość glazury, im niższa, tym lepiej. Dobra ryba nie będzie miała więcej niż 13% glazury. Poza tym glazura powinna być przezroczysta i równej grubości,
W okresie przedświątecznym, gdzie na stole króluje ryba, to bardzo cenny post. 😊
🙂
Nie kupujemy ryby na wigilię. Nie musi być 🙂 Niech sobie pływa 🙂
I tez super 🙂
Też dałam się nabrać na dorsza z Lidla, myśląc, że to świeża ryba 🙁
🙁 czyli nie ja jedna, ja jednak ostatecznie odłożyłam do lodówki…
ja ostatnio w biedronce kupiłam rybę, której data ważności minęła 5 dni wstecz… na szczęście na Święta mam rybę ze stawów rybnych od wuja 😉
No to szczęściara z tym stawem…
a co do terminu ważności – no widzisz, kolejna rzecz, na którą naprawdę trzeba patrzeć.
Z tego co wiem biedronka ma bardzo dobry system który ma informację także o dacie ważności – przeterminowany produkt powinien nie przejść przez kasę.
Ważna sprawa w tym okresie 🙂
Mało humanitarne, ale najświeższa to ta jeszcze pływająca ryba. Choć o jej jakości można wiele mówić, ale… Też w sklepie już udało mi się złapać na niby świeże ryby z napisem odmrażane.
Oj można się niestety naciąć 🙁
Ja bardzo często kupuję ryby, a łosoś należy do jednych z ulubionych. Niestety u nas łososie są bardzo drogie, dlatego kupuję je tylko od czasu do czasu lub na szczególne okazje.