Jak to jest, że jedna osoba spotyka się z ogromną życzliwością i pomocą, a druga narzeka na to, że ciągle wieje jej wiatr w oczy? Dlaczego niektórzy mają zawsze, a inni mówią, że ciągle im brak? Skąd taka niesprawiedliwość?
Okazuje się, że powodem może być nasze podejście, postawa życiowa i energia, którą wysyłamy w świat. Tak. To w dużym mierze nasza osobista zasługa. Irytujesz się, czytając te słowa? Mówisz, co ja tu wygaduję? Oczywiście, można uznać to za szaleństwo, dziwną teorię lub postąpić całkowicie inaczej: odrzucić uprzedzenia i spróbować się temu wszystkiemu przyjrzeć…. Bo może jest w tym jakiś sens? Ponadto zaskoczę Cię, ale istnieją dowody na to, że wszystko do nas wraca. I co wysyłamy, to otrzymujemy. Tak działa prawo rezonansu.
Naprawdę wiele zależy od Ciebie
O czym mówi prawo rezonansu? Na przykład o tym, że sami się ograniczamy. Nie spełniamy marzeń, nie robimy tego, o czym zawsze śniłyśmy…. Z obawy, strachu, z przekonania, że i tak się nie uda, bo jest ryzyko niepowodzenia i ośmieszenia.
Stąd niemożliwe najczęściej jest to, co uważamy za niemożliwe. Wszystko inne to po prostu kwestia czasu i determinacji.
Najwięcej możemy zmienić w naszym życiu, zmieniając swoje myśli i przekonania. To dzięki temu oddziałujemy na emocje i jednocześnie na pole rezonansowe. Kolejny krok to zmiana wibracji i energii, jaka nas otacza. To wszystko z kolei wpływa na każdy aspekt naszego życia: to, jakich ludzi przyciągamy do siebie i jak się nam żyje.
Pewnie znasz to z własnego doświadczenia: jak się układa, to układa, a jak wali to po całości. Słyszałaś powiedzenie – nieszczęścia chodzą parami? Ono też potwierdza prawo rezonansu.
Energia, którą emanujesz
Rezonans to echo, oddźwięk. Wysyłasz w świat, a świat odpowiada. Prawo rezonansu mówi, że wszystko i wszyscy mają na siebie wpływ. To jak najnowsze odkrycia o DNA, które wskazują, jak istotne są osobiste kontakty z innymi ludźmi, bo dzięki temu ubogacamy nasze osobiste DNA. Nie da się tego niczym zastąpić…
Każda istota żywa ma pole, które spotyka się z polem drugiej osoby, rezonując z nim. Za każdym razem dochodzi do komunikacji poprzez drgania i wibracje. Może okazać się, że współgramy, ale może być też tak, że drgamy z całkiem inną częstotliwością niż druga osoba i wtedy komunikacja z nią będzie utrudniona. Zasada ta tłumaczy również dlaczego „podobne przyciąga podobne”.
Innymi słowy to, co podobne do nas jest przyciągane do naszego życia. Niestety im trudniejsze nasze wnętrze i nasze przekonania, tym trudniejsze nasze życie. Osoby szczególnie zamożne, mające na swoim koncie sporo sukcesów wiedzą, jak istotna jest harmonia, spokój ducha i praca ze swoim wnętrzem.
Pomyśl o tym, co ze sobą robisz
Pomyśl o tym, co robisz ze swoimi myślami, jak podchodzisz do życia, czy ufasz, czy może wszystkich o wszystko podejrzewasz, czy wiesz, że będzie dobrze, a może niekoniecznie? Jak bardzo się boisz? Czy traktujesz się dobrze, czy pozwalasz może, żeby inni cię ranili? Nauczyłaś się asertywności? Jesteś perfekcjonistką w rysowaniu czarnych scenariuszy, a może powtarzasz niczym mantrę, że dasz sobie radę ze wszystkim? Jak mocno się blokujesz, a jak usilnie dopingujesz? Co naprawdę o sobie myślisz, jakie są Twoje przekonania, te prawdziwe, do których boisz się przyznać nawet sama przed sobą?
To wszystko ma znaczenie…. Bo, według prawa rezonansu, Twoje myśli i przekonania przyciągają do siebie albo rozwiązania, idee i dobrą przyszłość, albo kłopoty, ograniczenia, smutek i rozczarowanie. Nasza odpowiedzialność jest znacznie większa niż nam się wydaje.
Jak patrzysz na świat
Prawo rezonansu może mieć coś wspólnego z teorią samospełniającej się przepowiedni. Najłatwiej to wytłumaczyć na przykładzie. Patrzysz na kogoś i mówisz, że źle wygląda (bo coś tam…), stąd z pewnością jest to nieodpowiedni człowiek. Uprzedzasz się. Może nawet próbujesz tego nie pokazać po sobie, ale Twoja mowa ciała zdradza wszystko, co sądzisz: napięte mięśnie, dystans, sztuczny uśmiech. Przemawiasz, choć Twoje usta milczą. Druga osoba odbiera ten niemy komunikat. Widzi, że się stresujesz… Dochodzi do wniosku, że coś z tobą nie tak. Nie lubisz jej, stąd ona nie lubi ciebie. I pokazuje swoją niechęć – wprost czy tylko mową ciała. Co się dzieje dalej? Informacja zwrotna odbierana jest przez Ciebie – utwierdzasz się w przekonaniu, że miałaś rację. Ta osoba jest beznadziejna, dlatego trzymasz się od niej z daleka.
Jak to się stało? Wszystko zaczęło się od Twojej niechęci. I tym przekonaniem zmieniłaś rzeczywistość, sprawiłaś, że druga osoba zachowała się dokładnie tak, jak „chciałaś”.
Twoje głębokie przekonania
Naukowcy odkryli, że generujemy pole energetyczne. To jest ściśle powiązane z emocjami, które odczuwamy. Im silniejsze nasze przekonanie, tym mocniej wpływa ono na naszą codzienność. Jeśli sądzimy, że coś jest prawdą, to staje się prawdą.
Psychologia też tłumaczy ten mechanizm, na przykład poprzez opis tego, jak zachowują się osoby mające problem z zazdrością w związku. Tak bardzo boją się zdrady, że obarczają swoimi obawami wszystko i wszystkich – kontrolują, sprawdzają, marudzą, mają niskie poczucie wartości, przez to zatruwają daną relację i czynią ją nieznośną. W konsekwencji druga strona często robi to, czego osoba obawiająca się zdrady boi się najbardziej.
Ta teoria ma przełożenie na każdy aspekt naszego życia. W praktyce okazuje się, że dużo ważniejsze jest to, nie czego się uczymy, ale to, czy wierzymy, że potrafimy. Dużo istotniejsze jest to, co myślimy o swoim życiu niż to, co nas spotyka. Na każdą sytuację można zareagować na wiele sposobów….
Psychologia sporo miejsca poświęca zasadzie potwierdzenia. Jeśli w coś wierzymy, będziemy widzieć argumenty, które to potwierdzają, ignorując te, które przeczą tej teorii. Im silniejsze przekonanie, tym nasza większa tendencja do zamykania się na argumenty przeciwstawne.
- Uważasz, że wszyscy mężczyźni są tacy sami? Nie dziw się, że spotkasz każdego kolejnego równie złego, co poprzedni, a może i gorszego.
- Jeśli wierzysz, że nigdy nie będziesz mieć pieniędzy, tak właśnie będzie.
- Sądzisz, że Twoje życie nic nie znaczy, znajdziesz tego potwierdzenie.
- Jeśli wierzysz, że zasługujesz na głęboką miłość, szybciej ją znajdziesz.
- Jeśli uważasz, że jesteś wartościowym człowiekiem, będziesz się szanować i dobrze traktować świat, a świat również ci się odwdzięczy.
Nie wierzysz w prawo rezonansu? Poczytaj o efekcie placebo, kiedy nasze silne przekonanie dotyczące skuteczności danego leku sprawiają, że środek ten działa, nawet jeśli to nie lek, ale zwykła woda. Podobnie w swojej sile działa też efekt nocebo, który z osoby zdrowej może uczynić chorą, wystarczy, że ona w to uwierzy, że jest chora…
Prawo rezonansu można ignorować, wyśmiewać, można też spróbować zrozumieć i sprawdzić, jak działa. Zmienić swoje myślenie, popracować z emocjami, przełożyć to na postawy i przekonania i zobaczyć, co się stanie.
W sumie nic nie tracimy…możemy tylko zyskać.