Jak emocje kierują naszym życiem?

2

Serce i rozum. Czasami współpracują. Innym razem toczą walkę. Serce mówi jedno. Rozum podpowiada coś innego. Są zwolennicy kierowania się rozumem i tacy, którzy twierdzą, że podszepty serca są dużo ważniejsze. Nie brakuje też takich, którzy całkowicie odrzucają emocje, uważając, je za coś płytkiego i gorszego. Kto ma rację?

Jak emocje kierują naszym życiem?

Okazuje się, że większość się myli

Większość się myli, twierdząc, że świat emocji i rozumu to dwa przeciwstawne bieguny. Mylą się ci, którzy myślą, że można wielbić uczucia lub je całkowicie odrzucać, wychodząc z założenia, że rozum podpowiada lepiej.

Jest bowiem całkowicie inaczej….Nawet jeśli odrzucamy emocje, działamy pod ich wpływem. Nie doceniamy ich wartości, jednak nie jesteśmy w stanie od nich się uwolnić. Bo to one decydują o tym, jak widzimy świat, innych ludzi, siebie. To one kierują naszym życiem i…także naszym intelektem. Bo emocja to energia. Ale o tym za chwilę.

Gdy wydaje ci się, że nie odczuwasz wielu emocji…

Niektórzy gardzą emocjami. Uważają, że nimi się nie kierują. Bo nie płaczą, nie pamiętają, kiedy uronili łzę. Nie jest w stanie ich nic zaskoczyć, bo widzieli już wszystko. Każdy syf tego świata pokazał im swoją twarz. Nie śmieją się głośno, bo nie wypada. Nie smucą też, bo szkoda czasu na przykrości. Wszystko wymazują, usuwają, pomniejszają. Niczym magiczną różdżką. Bo są przecież odporni. Silniejsi niż ktokolwiek inny. Nikt nie jest ich w stanie urazić, zranić.

Problem w tym, że im tak się tylko wydaje. Brak emocji na zewnątrz obfituje w emocje w środku. To, że ktoś nie wyraża swoich uczuć, bo na przykład nigdy nie płacze, nie oznacza, że nie nosi w sobie pustki w środku. Smutek niewyrażany nie znika. Zamienia się w czarną dziurę, która odbiera nam radość życia.

Często zamienia się w depresję. Niewyrażona złość, to brak asertywności, to być może radość z tego, że wszyscy nas lubią, bo na wszystko się zgadzamy, jesteśmy bezproblemowi. Problem w tym, że prawda wygląda nieco inaczej. Najpewniej większość nas wykorzystuje, ponieważ sobie na to pozwalamy. A tak właściwie nikt nas naprawdę nie zna.

Emocje, których niby nie odczuwamy, są w nas. I wpływają na to, jak widzimy świat i siebie. Karmią nasze lęki, poczucie braku sensu, zgorzknienie.

To dwa odrębne światy

Skąd się wzięło powszechne gardzenie emocjami? Przekonanie, że emocji najlepiej nie odczuwać (przynajmniej niektórych)? Lepiej pokazywać marsową twarz, nie zniżać się do poziomu ludzi prostych, co to wzruszają się, śmieją do łez i płaczą, gdy są smutni? Skąd to przekonanie, że ktoś na poziomie, to ktoś, kryjący emocje?

Były epoki ducha. I epoki rozumu. Każda oczywiście uważała, że wie lepiej. Jej zwolennicy byli przekonani, że znaleźli odpowiedź na swoje wątpliwości. Jedni uważali, że prawdziwy jest tylko duch.

Inni, że rozwój umożliwia tylko intelekt. Jedni gardzili „szkiełkiem i okiem”, inni „romantycznymi wzlotami i mrzonkami”. Po jednej stronie był świat emocji, magii, tajemniczych zjaw, intuicji, pasji, po drugiej praca organiczna, wysiłek intelektualny, dowody, liczby, odkrycia naukowe.

Wiele utworów literackich, muzycznych koncentrowało się na różnicach tych światów. Na wewnętrznym konflikcie, odczuwanym przez każdego człowieka szczerego wobec siebie i świata. Nieudającego, że nie odczuwa strachu, bólu, czy smutku. Na tej odwiecznej walce i kontrowersjach z nimi związanych.

I mimo że przez lata powiedziano właściwie wszystko o walce serca z rozumem, to dzisiaj wiemy, że prawda jest całkiem inna.

Emocje wpływają na całe nasze życie

„Emocje bezpośrednio oddziałują na funkcje całego mózgu i organizmu – od regulacji fizjologicznej do myślenia abstrakcyjnego (…) „Angażują one podwójną naturę istoty umysłu: przepływ energii i przetwarzanie informacji”. Daniej J. Siegel „Rozwój umysłu. Jak stajemy się tym, kim jesteśmy”

Według badaczy emocje mają wpływ właściwie na wszystko. Bo emocje to energia, która napędza nas do działania, organizuje nasze życie i określa nas jako ludzi. Mogą zwiększać lub osłabiać naszą czujność.

Emocje wpływają na to, jak odbieramy świat, jak oceniamy otrzymywane informacje. Wystarczy, że podczas słuchania jakiejś historii będziemy się uśmiechać, a dana opowieść zostanie przez nas lepiej oceniona. Gdy będziemy miały smutną minę, opowieść (ta sama), wyda się smutniejsza! Przebieg zdarzeń się nie zmienia, zmienia się nasze samopoczucie w trakcie słuchania!

Bez emocji nie ma dobrego porozumienia z drugą osobą. Podczas komunikacji, jak pokazały badania, dostrajamy się do drugiej osoby. Rozumiemy ją i stajemy się jej bliższe. Osoba pozbawiona emocji, na przykład chorująca na depresję, odbiera w mniejszym stopniu emocje innych. Jest też bardziej skłonna do unikania relacji z innymi. Kontakty międzyludzkie przestają być dla niej satysfakcjonujące również z uwagi na ubóstwo emocji.

Emocje łączą jeden umysł z drugim

Przeżywanie tego samego cementuje każdą relację. Im bardziej emocjonujący dany związek, im więcej razem przeżywamy, im bardziej jesteśmy się w stanie dostroić do siebie, tym pewniej nasza relacja będzie trwalsza.

Emocje łączą ludzi. A szczerość i otwartość pomaga w sprawnym przebiegu tego procesu. Potwierdzają to również statystyki. W kontakcie z drugą osobą przede wszystkim odbieramy mowę niewerbalną, która jest nośnikiem emocji. To ona ma kluczowy wpływ na to, co sądzimy o danej osobie. I czy odbieramy komunikat przez nią wypowiadany jako prawdziwy, czy też nie.

Emocje usprawniają naukę. Emocje wpływają na to, jak widzimy świat

Emocjom bliżej do mózgu niż nam się wydaje. To właśnie one sprawiają, że najszybciej się uczymy. To, co wzbudza w nas ciekawość, pasję, to jest szybko zapamiętywane. Nasz mózg działa bowiem w prosty sposób. Gdy zalewa nas fala emocji (niekoniecznie przyjemnych), mózg dostaje informację – „uważaj, obserwuj, skup się, to jest ważne”). Pobudzony mózg wchłania więcej. W przeciwieństwie do znudzonego układu nerwowego.

Emocje pomagają się zatem uczyć. Mają wpływ na to, jak widzimy świat, siebie i innych.

Mnóstwo badań pokazało, że jednym z mechanizmów, po który sięgamy jest projekcja. Innymi słowy emocje, które nosimy w sercu widzimy u innych. Gdy jesteśmy zdenerwowani, pozostajemy wyczuleni na zdenerwowanie innych osób. Nasz smutek przenosi się na świat zewnętrzny. Podobnie jak radość, która sprawia, że świat wydaje się nam piękniejszy.

Emocje tworzą Twoje ja

Emocje mają zdecydowanie większy wpływ na nas niż może się nam wydawać.
Emocje to zbiór procesów, które tworzą nasze własne ja. Emocje nas budują, określają jako ludzi.

Konstruują naszą rzeczywistość i ją przetwarzają. Mają wpływ na to, jak widzimy świat, co i jak pamiętamy, na co zwracamy uwagę oraz decydują o naszym myśleniu moralnym. Emocje wpływają na podejmowane przez nas decyzje, nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że decydujemy na „chłodno”.

2 KOMENTARZE

  1. U mnie można dziś znaleźć wszystkie emocje tego świata 😉 Żeby się rozładować, zbiłam nawet stary kubek 😀
    Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, oby nas dotykały tylko te najmilsze emocje 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj