Jest dobrze? To na pewno się spieprzy! Udało Ci się coś, w co trudno uwierzyć? Wkrótce ktoś odkryje, że oszukałaś system! To przypadek, że jesteś tu, gdzie jesteś i już niedługo
ten błąd zostanie naprawiony. Bo się nie nadajesz! To niemożliwe, żeby ktoś docenił Twoją
ciężką pracę. Pech to Twoje drugie imię. Czarne wizje to coś, z czym boryka się wiele
osób. Nie wierząc, że zasługują na dobro i szczęście. Tak po prostu wydaje się im to
niemożliwe. Dlaczego?
Skąd się biorą czarne wizje?
Czarne wizje to problem. Nie da się ukryć. Osoba, która ich doświadcza ma tylko jedną korzyść z ich pojawienia. Może działać profilaktycznie, zapobiec problemom, być
asekurancka. To wszystko.
Gdy jednak zrobi to, co trzeba, czarne wizje powinny ją opuścić. Tymczasem najczęściej
jest wprost przeciwnie. Im dana osoba usilniej próbuje zwalczyć czarne myśli, tym one są intensywniejsze. Im chce się lepiej zabezpieczyć, tym jej lęk rośnie.
W konsekwencje staje się zakładnikiem swoich schematów myślenia. Dlaczego tak się
dzieje?
Okazuje się, że powodów może być całe mnóstwo:
- po prostu tacy jesteśmy. Martwimy się i to domena każdego człowieka, w większym
lub mniejszym stopniu, - w naszym życiu brakuje równowagi,
- mamy w pamięci negatywne doświadczenia,
- jesteśmy zmęczone, zestresowane, zlęknione.
Dlaczego czarne myśli dotyczą właśnie ciebie?
Niektórzy są optymistami, inny pesymistami, jeszcze inni realistami. Rzadko jednak mamy do czynienia ze skrajnymi, czystymi osobowościami tego typu. Najczęściej mamy w sobie cechy i optymisty i pesymisty. W zależności od tego, jak nas życie doświadcza, tak możemy myśleć w danej chwili. Nosić różowe okulary lub kompletnie nie wierzyć w nic.
Bywa, że z jakiegoś powodu jesteśmy podatne na czarne wizje. Od dzieciństwa, czy od
pewnego momentu w życiu.
Gdy problem ciągnie się od wczesnych lat życia, może wiązać się z błędami wychowawczymi, zbyt dużymi wymaganiami rodziców, presją, brakiem poczucia bycia
kochaną za to, jaką się jest. Czarne myślenie może być owocem braku akceptacji, poniżenia, agresji w domu rodzinnym. A także z wbijania nam przez lata poczucia winy.
Jako dzieci nasiąkamy tymi myślami jak gąbka. I po latach trudno to zmienić.
Z czasem pesymizm może pojawiać się w naszych głowach w momencie pewnych
wydarzeń, które skutecznie odbierają nam wiarę w życie, czy ludzi. Każda gorzka lekcja,
której doświadczamy, może negatywnie odbić się na naszym życiu i na sposobie myślenia.
Nieprzepracowane traumy, czy niewyrażana złość mogą właśnie w ten sposób działać.
Jest też inny powód. Jaki?
Może po prostu tak masz. Nie zawinił nikt ani żadne zdarzenie. Po prostu jesteś osobą
wrażliwą, o bogatym wnętrzu. I nie masz kłopotu w tym, żeby sobie naprawdę wszystko
wyobrazić, każdą katastrofę.
Niezależnie jednak od przyczyn, dlaczego ciągle się zamartwiasz… ważne są skutki. A te
mogą być fatalne. Dlatego z negatywnymi schematami myślowymi trzeba po prostu sobie
poradzić. I nauczyć się myśleć optymistycznie. Choć nie da się ukryć, że w tym zakresie
najczęściej czeka nas praca na całe życie…
Czy da się wywołać wilka z lasu?
Jest takie powiedzenie – nie wywołuj wilka z lasu. I kryje się w nim konkretna wartość.
Okazuje się, że mówienie o złych rzeczach, koncentrowanie się na nich, wyobrażanie
sobie ich może niestety prowadzić do ich urzeczywistnienia. Czym innym jest przecież
pozytywne zareagowanie na ewentualne zagrożenie i zapobieganie jemu, a czym innym
koncentrowanie całej energii na czymś dobijającym, przygnębiającym i przykrym.
W tym drugim wypadku nasze czarne myśli zmieniają też nas. Tak, jak jesteśmy tym, co
jemy. Tak jesteśmy też tacy, o czym myślimy. Nasze myśli wpływają na to, jak widzimy
świat, nasze miejsce w nim, szanse, możliwości. Mogą nas inspirować, motywować, ale
również niestety blokować. Za ich sprawą podejmujemy decyzje i planujemy przyszłość.
Myśli to energia, jaką posyłamy świat. To fakt, który jest coraz szerzej badany i
udokumentowany. Jego słuszność oceniamy również samodzielnie – poprzez obserwację.
Tłumaczy on, dlaczego osoby wierzące w siebie, przebojowe, pełne pasji osiągają więcej
niż osoby smutne, zakompleksione i niepewne siebie.
Pozostaje też kwestia czasu, który według najnowszych odkryć fizyków kwantowych nie
trwa linearnie. Może biec w dwie strony. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
funkcjonują razem, oddziałując na siebie. Coś, co w trudno uwierzyć jest faktem w świecie
kwantów.
Poza tym czas nie biegnie tak samo dla każdego, jest inny dla każdego odbiorcy.
Wystarczy, że włączymy do pomiaru ruch…. A jeśli tak, to coś, co dzieje się teraz ma
znacznie większe znaczenie na jutro niż nam się wydaje i ma więcej związku z
przeszłością, niż można byłoby sobie wyobrazić. Osoby przenoszące odkrycia fizyki
kwantowej na życie codzienne w odkryciach naukowców widzą wielką zagadkę, ale i
potencjał do pracy nad tym, co możemy, a czego z różnych powodów nie osiągamy,
blokując swoją życiową energię.
Czy pesymizm przynosi problemy?
Jak to jest, że pozytywne nakręcone możemy zmienić świat. Gdy nam szczególnie nie
zależy, mamy w sobie luz i uśmiech, jesteśmy w stanie osiągać niesamowite rzeczy?
Jak to możliwe, że tak wiele zależy od naszego mentalu, podejścia, nastawienia?
No właśnie.
Okazuje się, że nasze myśli kształtują rzeczywistość. Bycie osobą optymistyczną
naprawdę pomaga spełniać marzenia, osiągać nieosiągalne, poprawiać swój komfort życia.
Z kolei pesymizm nas ogranicza i blokuje. To fakty.
Jak zatem myśleć optymistycznie i odgonić czarne myśli?
Niestety zmiana rzadko jest prosta. Potrzeba czasu, cierpliwości i odwagi. Warto jednak
wiedzieć, że drobne zmiany mogą znacząco pomóc zmienić życie. Kluczowa jest w tym
regularność:
- Afirmacja. Mów sobie miłe rzeczy. Sama do siebie. Uśmiechając się i patrząc w
lustro. Nawet jeśli nie jest Ci do śmiechu, samo ustawienie ust w pozycji uśmiechu
poprawi Ci nastrój. - Skupiaj się na pozytywach sytuacji. Skieruj swój mózg na zalety, dobre strony.
Znajduj to, co dobre wszędzie tam, gdzie to możliwe. - Dbaj o swoje ciało – relaksuj się podczas aktywności fizycznej, spacerów, masaży,
zabiegów kosmetycznych. - Wzmacniaj swój mózg dobrymi treściami. Unikaj przekazów generujących lęk i
niepewność. - Celebruj piękne chwile.
- Spędzaj czas z właściwymi osobami.
- Zaakceptuj czarne wizje. Daj im przemówić. Zapisz je na kartce i przemyśl, czy to naprawdę prawda? Jeśli myśli dotyczą przyszłości, na ile istnieje ryzyko, że to się wydarzy? Jak możesz się uspokoić? Co zrobić, żeby się uspokoić.
- Wypróbuj medytację, jogę, czy też słuchanie relaksującej muzyki.
- Uwierz, że naprawdę prawie wszystko jest możliwe i że pozytywne nastawienie działa – to udowodnione.