Z niektórymi ludźmi naprawdę ciężko się dogadać. Powodów jest sporo. Jednym z nich
jest typ osobowości. Na przykład borderline – wyróżniający się chwiejnością, nieprzewidywalnością, nieumiejętnością przyjmowania krytyki. Jak sobie radzić z osobami
reprezentującymi osobowość borderline?
Jak poznać, że to borderline? Kocha, nienawidzi. Skrajne postawy
Borderline to osoba cierpiąca na zaburzenia osobowości z pogranicza. Głównym objawem zaburzenia jest chwiejność, niestabilność, która pojawia się na każdej płaszczyźnie – w relacjach miłosnych, przyjaźniach, rodzinie, w pracy.
Problem dotyczy około 2-3% społeczeństwa. Skąd bierze się to zaburzenie? Nie do końca wiadomo. Na pewno źródła są w dzieciństwie w braku stabilności, pewności i regularności. Chwiejny, trudny dom to główne zagrożenie. Objawy borderline ujawniają się najczęściej w okresie dojrzewania i wczesnym okresie dorosłości.
Zaburzenie o zostało pokazane między innymi w filmie “Przerwana lekcja muzyki”.
Jak poznać osobowość borderline?
Główne cechy zaburzenia osobowości chwiejnej emocjonalnie typu borderline to niestabilność, impulsywne zachowania, skłonność do ryzykownych zachowań– nadmierne spożywania alkoholu, narkotyków, skłanianie się ku przygodnym zbliżeniom.
Jest o jedno z najlepiej poznanych zaburzeń osobowości.
Osoby z borderline szybko wybuchają złością, ich nastrój potrafi zmienić się z minuty na minutę. Często straszą, odgrażają się otoczeniu samobójstwem (niekiedy podejmują próby odebrania sobie życia), czy okaleczają się. Objawy u poszczególnych osób mogą być bardziej subtelne lub mniej -będąc mocno zarysowane.
Borderline ma w sobie cechy socjopatyczne i narcystyczne. Często współistnieje z innymi zaburzeniami. Dominujące emocje, które mu towarzyszą to złość, smutek, a nawet
depresja. Zaburzenie manifestuje się intensywnością frustracji i lęków.
Jak rozpoznać, że to to zaburzenie?
Jest prosty test, który to umożliwia. Wystarczy daną osobę skrytykować, zrobić coś nie po
jej myśli. Na skutek krytyki dochodzi do splittingu, czyli odwrócenia rzeczywistości.
Świat zamienia się w czarno-biały, a rzeczywistość staje na głowie. Dzięki temu osobę,
którą się kocha i szanuje w jednej chwili można znienawidzić. Patrzy się na kogoś, za kim
rzuciłby się człowiek w ogień, a za chwilę nienawidzi się tej osoby całą osobą.
Osoba z borderline potrafi w jednej chwili przestawić sobie w głowie postrzeganie świata.
Osoba, którą się lubi w jednej chwili zmienia się w tę, której się szczerze nie znosi. Zmiany
nastawienia do drugiej osoby są bardzo częste. Można kogoś skrajnie różnie oceniać, w
zależności od dnia, a nawet chwili. Osoba z zaburzeniem borderline nie umie na kogoś
spojrzeć całościowo, widzi tylko jego ostatnie zachowanie. Za tą zmianą perspektywy idą dalsze konsekwencje.
Silne emocje
Osoba z borderline nie umie radzić sobie z emocjami. Dlatego, że one ją wprost zalewają, pokrywają wielką falą. Jest jak tsunami, trąba powietrzna, wybuch, zły duch, który pęta i nie chce puścić. Emocje są tak ogromne, że człowiek „przestaje być sobą”. Wybucha. Nie jest w stanie nad sobą zapanować. To silniejsze od niego. Czy go za to winić?
Nie. To nie do końca jego wina. Problemem jest skala emocji i nadwrażliwy układ nerwowy, który nie umie przetrawić normalnej porcji doznań. Dla kogoś zwyczajne, dla osoby z borderline są one po prostu zbyt duże. Dlatego osoba z borderline szybko się męczy, czuje się przeciążona nadmiarem emocji.
Borderline zauważa każdą drobnostkę, coś, co innym umyka. Każdy gest, grymas, spojrzenie z ukosa. Wszystko bierze do siebie i do wszystkiego przykład ogromne
znaczenie.
Czuje tylko to, co w danej chwili. Gdy jest to smutek, to jakby był to największy smutek na
świecie. Jakby nigdy wcześniej go nie odczuwały i nigdy później nie miały z nim do czynienia. Nie potrafią spojrzeć na problem szerzej. Dana emocja zalewa mózg, odbiera racjonalne myślenie.
Inna cecha charakterystyczna? Oczywiście poczucie odrzucenia, z którym osoba z borderline stara się walczyć, niestety zazwyczaj nieskutecznymi metodami.
Skrajne postawy
To dlatego osoba z borderline tak często jest nieprzewidywalna. Jej nastrój błyskawicznie
się zmienia. Od radości do smutku. Wystarczy drobnostka, żeby wyprowadzić ją z równowagi. Przebywanie obok borderline jest bardzo męczące, trzeba uważać na każde
słowo i gest. Już niewielkie błędy mogą urosnąć do ogromnej rangi problemu.
Osoba z borderline postrzega rzeczywistość w skrajny sposób. Ma bardzo tendencyjne
podejście do rzeczywistości.
Atak
Osoba z borderline jest niepewna siebie. Każdą drobnostkę odbiera bardzo osobiście. Nie
ma dystansu. Nie umie czegoś puścić mimo uszu. Uważa, że jest atakowana. Zmiana postawy, tonu głosu, dziwny gest wystarczą. Czuje się zagrożona.
Tak bardzo boi się odrzucenia, że nie umie budować trwałych relacji. Ma liczne wybuchy
złości, a fochy to w jej wydaniu niemal codzienność.
Nie wie, kim jest
Osoba borderline ma problem w funkcjonowaniu w społeczeństwie. To dlatego, że sama
nie wie, kim jest. Dostosowuje się do innych, gra, by zdobyć to, na czym jej zależy. Wchodzi w rolę ofiary, manipulatora, jest nadmierne krytykująca w stosunku do siebie i
innych.
Niestety próby dostosowania się jej nie pomagają. Zbyt wiele ma w sobie emocji, które wyraża w niekontrolowany sposób. Potem gdy już wybuchnie, odczuwa pustkę i
niedostosowanie.
Osobowość borderline budzi wiele emocji. Jest przedstawiane w kulturze, na przykład w filmie “Vicky Cristina Barcelona”.
Potrzeba życia czyimś życiem
Gdyby tego było mało, borderline ma silną potrzebę życia życiem bliskiej osoby. Tak
bardzo obawia się opuszczenia, samotności, że pochłania drugą osobę w całości. Chce ją
na wyłączność i bez sprzeciwu. Wszystko albo nic. Musi w ten sposób, bo gdy nie widzi
obiektu swoich uczuć, nie umie normalnie funkcjonować. Rozpaczliwie pragnie bliskości,
jednak popełnia całą masę błędów, które odrzucają od niego. W konsekwencji najczęściej
prowadzi do tego, że ma…nic.
Osoba z borderline tak mocno cierpi, że nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Rani
innych, ale najbardziej siebie.
Jak sobie radzić z osobą z borderline?
Osoba zaburzona powinna szukać pomocy. Jeśli tego nie robi, nie zmusimy ją do tego.
Trzeba dbać o siebie. Osoby, która nie chce nad sobą pracować nic nie zmieni.
Przestańmy zbawiać świat. To podstawa. Gdy to możliwe, należy ograniczyć kontakt do
minimum.
Nie rozmawiać z osobą w złości. Gdy jest agresywna, odpuścić konwersację. Wyjść. Nie
pozwalać sobie na tego typu traktowanie.
Należy zachować spokój, opanowanie, nie brać do siebie trudnych wydarzeń. Łatwo
bowiem w codziennej komunikacji z osobą borderline wziąć na siebie jej problemy i
odpowiedzialność za nie. Ryzyko współuzależnienia jest po prostu zbyt duże.
Jak sobie z tym radzić? Przede wszystkim nie tłumacz się, nie broń. Stosuj metodę
szarego kamienia i zdartej płyty. Powtarzaj, że to nie Twój problem. Nie Ty jesteś
przyczyną. Możesz być jednak kosztem, jeśli na to pozwolisz…
Temat ważny i dobrze mi znany z racji zawodu.
Ja mam trochę dylemat, bo mój mąż to albo borderline, albo narcyz ukryty… ale cokolwiek by to nie było, to chyba już wystarczy tych 15 lat, jakie mu poświęciłam, bo widzę, że to się nie zmienia a jest coraz gorzej… Życie w takim związku jemu nie pomaga i tak a mi coraz bardziej szkodzi…