Śliwki warto jeść. Są szalenie zdrowe i smaczne. Poza tym warto je pić, na przykład w formie poprawiającej samopoczucie nalewki. Dobra nalewka ze śliwek węgierek jest niezastąpiona. Wypróbuj ten prosty przepis. HIT internetu. Wystarczy kilka chwil zaangażowania od Ciebie, by mieć świetny napój.
Śliwki można po prostu jeść. Można z nich przygotować przetwory – dżemy, powidła, soki, a także nalewki.
Przepis na nalewkę ze śliwek
Sezon na śliwki nie trwa niestety długo. Owoce szybko dojrzewają i trzeba je jeść, bo potem się psują. Na szczęście można zamknąć ich smak oraz walory zdrowotne w słoikach w postaci przetworów. Doskonałym pomysłem jest też przygotowanie nalewki, która w długie jesienne i zimowe wieczory przypomni nam o cieplejszych porach roku.
Przepis jest uniwersalny i bardzo prosty, można go wzbogacać, poprzez zastosowanie dodatków. Będziemy potrzebować:
- 1 kilogram śliwek (najlepsze będą śliwki węgierki),
- 1 litr spirytusu,
- 0,5 kilograma cukru.
Przygotowujemy owoce, odrzucamy uszkodzone, robaczywe. Dokładnie je myjemy, kroimy na pół, usuwamy pestki.
Przygotowujemy słój, który myjemy, parzymy, wrzucamy do niego śliwki, zasypujemy cukrem, zakręcamy słój. Odstawiamy na 2 dni. W tym czasie owoce puszczą sok.
Po dwóch dniach odkręcamy i dolewamy spirytus. Ponownie zakręcamy słój i odstawiamy na 2-3 tygodnie.
Po tym czasie przefiltrowujemy powstałą nalewkę przez gazę i wlewamy do czystych butelek. Gotowe!
Nalewka ze śliwek węgierek – drugi przepis
Można też wypróbować inny przepis. Niemal identyczny, ale z odwróconą kolejnością przygotowań.
Do słoja wkładamy śliwki, zalewamy je spirytusem i odstawiamy szczelnie zamknięty na 5 tygodni. Następnie zlewamy powstałą nalewkę do czystych butelek. Śliwki zasypujemy cukrem i odstawiamy na dwa tygodnie. Po tym czasie dodajemy powstały syrop do wcześniej zlanej nalewki, wszystko mieszamy. Nalewka jest gotowa do spożycia.
Który przepis wybierasz? A może znasz inny, lepszy? 🙂
Hobby mojego brata ciotecznego, to właśnie robienie nalewek różnego rodzaju, więc pokażę mu Twój wpis.
super naleweczka
Skarb w buteleczce na zimowe wieczory. 🙂
Moja mama lubi robić nalewki. Myślę, że chętnie zrobi taką.